hity kosmetyczne 2018

Pewnie czytacie i słuchacie tego na każdym kroku, ale ja też muszę to powiedzieć, bo wybuchnę! Nie mogę uwierzyć, że mamy już 2019 rok! W związku z tym, że pierwszy szok już minął, przygotowałam dla Was hity kosmetyczne 2018 roku w kategorii makijaż. Dziś pokażę Wam kilka produktów, które pokochałam w minionym roku i z całego serca mogę Wam je polecić.

Zobacz: Najlepsze kosmetyki pielęgnacyjne 2017

Hity kosmetyczne 2018

Czym się kierowałam podczas wybierania produktów? Przede wszystkim listą, którą robiłam cały rok. Jednak kiedy zaczęłam szukać ich wszystkich doszłam do wniosku, że zebrałam zbyt pokaźną gromadkę. Skupiłam się więc na tych, po które przez długi czas sięgałam bez zastanowienia. Wybrane przeze mnie kosmetyki to perełki, które znalazły się na czele mojej listy must have. Każdy z nich zdał egzamin na trwałość, wydajność, komfort noszenia i moje osobiste upodobania. Pamiętajcie, że to bardzo subiektywny ranking i wcale nie musicie się ze mną zgadzać. Przy okazji wspomnę o zeszłorocznym poście tego typu: najlepsze kosmetyki do makijażu 2017.

hity kosmetyczne 2018 blog

Podkłady i korektory

Wybór w tej kategorii, zaraz po cieniach do powiek, był najtrudniejszy. Specjalnie wybrałam coś z wyższej i niższej półki cenowej żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Zapewne stali czytelnicy wiedzą, że odnośnie podkładów i korektorów jestem bardzo wymagająca. Mam wysokie oczekiwania i nie ukrywam, że nie jest łatwo mnie zaspokoić w tej kwestii. Po wielomiesięcznych testach w różnych warunkach wybrałam po dwa produkty z każdej kategorii.

Korektory

  • Too Faced Born This Way Multi-Use Sculpting Concealer – to aktualnie mój nr 1 wśród korektorów pod oczy. Spisuje się w tej roli rewelacyjnie. Jest bardzo trwały, dobrze wygląda pod oczami przez wiele godzin i nie wysusza. Po pełną recenzję zajrzyjcie do podlinkowanego postu. Cena: ok. 130zł
  • Semilac, Under Eye Concealer – o tym korektorze Wam jeszcze nie opowiadałam i na pewno zmienię to w najbliższej przyszłości, bo bardzo się polubiliśmy. Korektor Semilac jest bardzo lekki, świetnie kryje i jest długotrwały. Jedna warstwa dostatecznie zakrywa cienie pod oczami, ale przy większych zasinieniach trzeba go odrobinę dołożyć. To idealne produkty dla osób, które mają drobne cienie pod oczami lub nie lubią mocnego krycia. Mam wrażenie, że to lżejsza i odrobinę mniej kryjąca wersja Too Faced. Cena: ok. 30zł

Podkłady

  • Fenty beauty pro filt’r foundation – wiem, że o tym podkładzie krążą skrajne opinie, ale u mnie sprawdza się po prostu rewelacyjnie. Ma doskonałe krycie już przy pierwszej warstwie, ma genialną trwałość, nie waży się i nie zbiera w załamaniach. Uwielbiam to jak wygląda na skórze! Ma niestety jedną wadę, o której możecie poczytać w podlinkowanej recenzji. Cena: ok. 145zł
  • Lumene, Matte Foundation – mogłabym powiedzieć, że to odrobinę mniej kryjąca wersja podkładu Fenty. Ma podobne wykończenie, świetną trwałość (choć jednak Fenty ją nieco pobija) i krycie, które można dowolnie budować. Wygląda lekko i świeżo, nie podkreśla załamań skóry i świetnie się w nią wtapia. Na pewno kupię kolejne opakowanie! Cena: ok. 60-70zł

hity kosmetyczne blog

Puder pod oczy

Bardzo długo szukałam ideału w tej kategorii i nie mogę powiedzieć, że było łatwo. Myślę, że puder, który odkryłam jest najlepszym jaki do tej pory znalazłam i właśnie dlatego znalazł się wśród hitów kosmetycznych 2018 roku. Jestem z niego zadowolona od wielu, wielu miesięcy i myślę, że nie jedna z Was pokocha go, tak jak ja.

  • Sensai Translucent Loose Powder – jego recenzja pojawiła się we wrześniu, a ja od tamtej pory nie zmieniłam o nim zdania. Świetnie sprawdza się z każdym korektorem i nie robi efektu ciastka. Pod oczami wygląda lekko, nie podkreśla zmarszczek, nie zmienia koloru korektora, nie wchodzi w załamania i co ważne: nie wysusza! Jego jedyną wadą są ogromne otwory w opakowaniu, ale jestem w stanie sobie z tym poradzić. Cena: ok. 210zł

Rozświetlacz

Jako posiadaczka, hmm… blisko nieokreślonej liczby rozświetlaczy, mogę śmiało powiedzieć, że w tym roku mamy jeden bezkonkurencyjny produkt w tej dziedzinie. Dla mnie rozświetlacz ma przede wszystkim błyszczeć! Ma być widoczny z drugiego końca kuli ziemskiej, ale ma nie dawać sztucznego, plastikowego efektu – wiecie o co mi chodzi? Mimo mocnego rozświetlenia, chcę żeby wyglądał ładnie. Właśnie taki jest dzisiejszy bohater!

  • Nabla, Highlighter, Wave – jestem ciekawa ile z Was obstawiało właśnie ten produkt. Dla mnie wybór był prosty, bo to aktualnie mój numer jeden w kategorii rozświetlaczy. Jest mocny, ma piękny, szampański kolor z podbiciem białego złota, daje efekt tafli bez drobinek i zawsze wygląda nieskazitelnie. Nie mogę narzekać na jego trwałość, a używam go zarówno na dzień jak i na wieczór. Niestety póki co dalej jest wszędzie wyprzedany. ale mam nadzieję, że niedługo znów będzie dostępny. Must have dla każdej rozświetlaczomaniaczki! Był elementem kolekcji DENUDE, o której pisałam na blogu. Cena: ok. 72zł.

hity kosmetyczne 2018 rozświetlaczCienie do powiek

To był naprawdę trudny wybór. Posiadając sporą ilość palet i pojedynczych cieni, nie było łatwo wybrać top of the top. Każdy, kto interesuje się makijażem wie, że temat cieni do oczu jest bardzo, bardzo szeroki. Nie łatwo jest stworzyć dobrej jakości produkt, który zaspokoi większość użytkowników. Miałam to szczęście, że w tym roku odkryłam paletę, która spełnia wszystkie moje oczekiwania pod względem jakości, trwałości, pigmentacji i kolorów. Jednak poza samą paletą pokażę Wam jeszcze dwa produkty, które mnie w sobie rozkochały.

  • Jeffree Star Cosmetics, Blood Sugar Palette – cienie JS, to moje odkrycie tego roku. Nie mówię, że wszystkie palety, które miałam do tej pory są złe, ale ta ma zupełnie nową jakość. Cienie są kremowe, mocno napigmentowane, prawie w ogóle się nie osypują, bajecznie się ze sobą łączą i genialnie blendują. Są intensywne, wygodne w pracy i trwałe – niezależnie od użytej bazy. Zajrzyjcie do recenzji po więcej, bo to produkt, który warto poznać z bliska. Cena: ok. 200zł
  • Sensique, Top Colour Eyeshadow, Golden Girl – WOW! To przepiękny foliowy cień, który nawet przez wiele godzin nie zbiera się w załamaniu. Kolor Golden Girl to absolutnie przepiękny odcień chłodnego rose gold, który idealnie podkreśla zielone i niebieskie tęczówki. Jestem zachwycona zarówno formułą tego cienia, kolorem jak i trwałością. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się po marce Sensique takiej jakości, ale w tym roku co rusz mnie czymś zaskakuje. Jeżeli szukacie fajnych pojedynczych cieni, polecam się nimi zainteresować! Produkty marki są dostępne w drogerii Natura. Cena: 10,99zł
  • Glamshadows, Turbo pigmenty – te produkty mam najkrócej, ale nie bez powodu się tutaj znalazły. Turbo pigmenty Hani zasłużyły na miano hitów kosmetycznych 2018 roku! Daję mega błysk, przepięknie wyglądają na oczach, łatwo się nimi pracuje i nie trzeba się wysilać, żeby osiągnąć powalający efekt. Jedyną ich wadą jest to, że osypują się podczas aplikacji i w ciągu dnia. Jednak to jak wyglądają na oczach, rekompensuje tę małą niedoskonałość. Cena: 25zł.

kosmetyczne hity 2018 blog kosmetyczny

kosmetyczne hity do makijażu 2018

Pomadki

W tym roku przerobiłam całe mnóstwo pomadek. Przez błyszczyki, klasyczne szminki w sztyfcie, balsamy koloryzujące, tinty i oczywiście matowe pomadki w płynie. Tych ostatnich jeszcze nic nie pobiło, a ja  chcę Wam pokazać produkty dwóch firm, które okazały się być w tym roku najlepsze.

  • Semilac, Matte Lips – Liquid Lipstick – powiem Wam szczerze, że na ten moment, to są jedne z lepszych matowych pomadek w płynie dostępnych na rynku. Serio! Mają świetną pigmentację, nie wysuszają ust mimo matowego wykończenia, są niewyczuwalne, i bardzo przyzwoicie się zjadają. Nie zbierają się nieestetycznie, nie odbijają poza konturem ust i bez poprawek wytrzymują naprawdę długo. Przeczytajcie ich recenzję! Cena: ok. 36zł
  • Nabla, Dreamy Liuid Lipstick – bardzo się polubiłam w tym roku z pomadkami Nabli. Dobrze się noszą, mają piękne kolory, a na ustach dają przepiękny efekt matu. Mają dość rzadką, ale nie lejącą się formułę, która sprawa, że makijaż ust jest naprawdę bardzo prosty. Niestety są nieco bardziej wysuszające niż te z Semilaca, ale wciąż są bardzo komfortowe. Cena: ok. 65zł

hity kosmetyczne 2018 blogerki

Kosmetyki warte uwagi

Pomyślałam, że na koniec zrobię krótką listę kosmetyków, z którymi się bardzo polubiłam, ale nie zachwyciły mnie na tyle, żeby znaleźć się w rankingu tych najlepszych z całego roku. To takie mniejsze perełki, którym po prostu trochę brakowało do większego wyróżnienia.

Właściwie to by było na tyle! Tak prezentują się moje hity kosmetyczne 2018 w kategorii makijaż. Myślałam, że będzie tego mniej, ale po prostu nie mogłam aż tak się ograniczać. Jestem też przekonana, że na pewno o czymś zapomniałam, ale jeżeli czytacie mnie na bieżąco, to na pewno gdzieś o tym wspomnę. Szykujcie się na kolejną część hitów, bo w przyszłym tygodniu pojawią się moje pielęgnacyjne odkrycia. Szykuję też rozczarowania 2018 roku, a troszkę się ich uzbierało.

Co znalazło się wśród Waszych hitów kosmetycznych z 2018 roku? Czekam na Wasze komentarze!