Mamy początek kwietnia, a to doskonały moment na kosmetyczne podsumowanie ostatnich 3 miesięcy! Uzbierało mi się trochę świetnych produktów, więc
NO NARESZCIE! Ulubieńcy z ostatnich trzech miesięcy w końcu rozgościli się na blogu. Wybaczcie, że kazałam Wam tyle czekać, ale
Chcę Wam dziś pokazać tanie i drogie perełki, które pokochałam we wrześniu. Będzie jedno kosmetyczne odkrycie, powrót do ulubieńca sprzed
Przyznam się bez bicia, że z ulubieńcami, to u mnie ciężka sprawa. Nie wynika to z faktu, że jestem wybredna
Znowu mam to powiedzieć? Naprawdę chcecie żebym po raz kolejny wytknęła nam wszystkim ten fakt? No dobrze, niech Wam będzie.
Zawsze lubiłam wrzesień. Nigdy nie miałam problemów z powrotem do szkoły, a początek jesieni zawsze kojarzył mi się dobrze. Do