Hello November! Tak, mamy już listopad i pewnie każda z Was, podobnie jak ja, jest w totalnym szoku. Tak, ja
Przyznam się bez bicia, że z ulubieńcami, to u mnie ciężka sprawa. Nie wynika to z faktu, że jestem wybredna
Ostatnio trochę sobie na blogu ponarzekałam, więc żeby zachować równowagę muszę się teraz co nieco się pozachwycać. Dawno nie było
Ulubieńcy kosmetyczni to taki post, który zawsze piszę z przyjemnością. Niestety mój listopad nie należał do zbyt przyjemnych miesięcy, w
Znowu mam to powiedzieć? Naprawdę chcecie żebym po raz kolejny wytknęła nam wszystkim ten fakt? No dobrze, niech Wam będzie.
Zawsze lubiłam wrzesień. Nigdy nie miałam problemów z powrotem do szkoły, a początek jesieni zawsze kojarzył mi się dobrze. Do