pomadki semilac

Pomadki Semilac pojawiły się w sprzedaży stosunkowo niedawno, a ja testuję je intensywnie od kilku tygodni. Pytałam Was na Instagramie (agwerblog) czy macie ochotę poczytać o nich na blogu i w związku z mega pozytywnym odzewem, przygotowałam post. Nie sądziłam, że doczekam momentu, w którym marka specjalizująca się w lakierach hybrydowych wypuści na rynek matowe pomadki, a tu niespodzianka! Co więcej, z tego co widziałam na Instagramie Semilaca, to jeszcze nie koniec bo w sprzedaży pojawiły się między innymi cienie do powiek. Nie wiem jak Wy, ale ja jestem ich niezmiernie ciekawa i na pewno je dla Was przetestuję. Dziś jednak zajmiemy się matowymi pomadkami, a uwierzcie mi – jest o czym poczytać!

Zobacz: Najpiękniejsze czerwone lakiery Semilac

pomadki semilac swatche

Matowe pomadki Semilac

Wydaje mi się, że myśląc o marce Semilac przychodzą Wam do głowy lakiery hybrydowe. Ja też byłam zaskoczona, kiedy otrzymałam informację, że marka wprowadza do swojej oferty kosmetyki do makijażu. Płynne matowe pomadki Semilac (35,90zł/6,5ml), zamknięte są w eleganckich, minimalistycznych opakowaniach. Bardzo podoba mi się ten minimalizm, bo wyglądają naprawdę bardzo gustownie. Jako kobieta lubię otaczać się ładnymi przedmiotami, a te pomadki naprawdę trafiają w mój gust estetyczny. Dla mnie jednak poza wyglądem zewnętrznym liczy się głównie zawartość, a tutaj Semilac po raz kolejny nie zawiódł i zaraz się dowiecie dlaczego. 

Aktualnie w sprzedaży dostępne jest 20 kolorów matowych pomadek Semilac, które odpowiadają najpopularniejszym kolorom lakierów hybrydowym marki. Pomadki mają być trwałe, eleganckie, na ustach pozostawiać efekt welurowy. W moje łapki trafiło 7 kolorów, które intensywnie testuję i trochę Wam o nich opowiem, będziecie mogły zobaczyć je również na ustach.

Zobacz: Semi Flash Metallic od Semilac

matowe pomadki semilac opinie

pomadki semilac opinie

Pomadki Semilac – aplikacja i trwałość

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy podczas stosowania pomadek Semilac, to formuła. Jest dość rzadka, bardzo płynna i lekka. Trochę przypomina mi formułę pomadek Hudy Beauty. To zdecydowanie plus, bo bardzo gładko suną po ustach, nie wylewają się poza kontur, a świetna pigmentacja pozwala w szybki sposób zrobić makijaż. Na szczęście pomadki nie zastygają w 5 sekund po nałożeniu, więc bez problemu możemy nanosić poprawki. Muszę Wam też powiedzieć, że pomadki nie wymagają zastosowania konturówki bo aplikator jest bardzo wygodny, a sama pomadka pozostaje na miejscu przez wiele godzin, nie rozlewając się nieestetycznie poza kontury. Naprawdę nie ma co narzekać jeżeli chodzi o trwałość. Jest standardowa jeżeli chodzi o matowe pomadki, wytrzymują spokojnie 5-6h bez poprawek i przy dużej ilości mówienia (sprawdzone!). Po tym czasie warto zwrócić uwagę czy nic się nie starło i ewentualnie nanieść drobne poprawki. Ich ogromnym plusem jest to, że zjadają się naprawdę bardzo ładnie. Nie doświadczymy tutaj brzydkiego odcięcia czy zbierania się produktu na granicy ust.

Zobacz: 6 zamienników Dusty Rose, ABH

Kolory pomadek Semilac

Jeżeli chodzi o odcienie, wybór pomadek Semilac jest naprawdę spory choć, znając markę będzie jeszcze większy. Ponadto wszystkie dostępne odcienie możecie dopasować do swoich ulubionych lakierów hybrydowych i cieszyć się idealnym duetem na co dzień. Mam w kolekcji siedem kolorów i w trzech jestem absolutnie zakochana. Berry Nude 005, Burgundy 527 i Sexy Red 039, to moi faworyci. 

  • Indian Rose 097 – jasny, cielisty nudziak, który fajnie będzie wyglądał na jasnej lub bardzo jasnej karnacji. Dla mnie to róż zmieszany z odrobiną brzoskwini. Nie jest zbyt chłodny, ani zbyt ciemny, dopasowuje się do czerwieni wargowej.
  • Berry Nude 005 – ideał na co dzień zarówno na ustach jak i na paznokciach. Klasyczny brudny nudziak z domieszką różu, czyli to co tygryski lubią najbardziej i jestem pewna, że to będzie bestseller!
  • Burgundy 527 – to ciężki do opisania kolor, który stanowi mieszankę mocnego brązu z różem i odrobiną fioletu, pięknie prezentuje się na ustach i na każdych wygląda inaczej! Niesamowite, że tak się zmienia i za każdym razem wygląda bosko.
  • Pink Rose 064 – piękny kolor na lato, intensywny różany kolor z domieszką pomarańczy i odrobinką czerwieni, ciężko oddać go na zdjęciu, ale musicie uwierzyć mi na słowo, że wygląda kozacko.
  • Ruby Charm 121 – jeżeli są tu fanki mocnych, jaskrawych ust, Ruby Charm będzie kolorem dla Was. To mocny, bardzo intensywny róż, który fantastycznie będzie wyglądał z delikatnym makijażem oczu lub czarną kreską.
  • Sexy Red 039 – piękna, klasyczna czerwień w wersji light. Nie jest ani zbyt ciemna, ani zbyt jasna. Nie ma w sobie zbyt wielu pomarańczowych tonów, jest raczej neutralna i wygląda BARDZO elegancko.
  • Pink Cherry 012 – ogromne zaskoczenie dlatego, że fiolety są bardzo trudnymi kolorami w pomadkach. Zero smug, zero prześwitów, piękny, soczysty lekki fiolet wpadający w róż. Ideał na lato!

pomadka matowa semilac sexy red

Czy warto kupić pomadki Semilac?

Wybór tego typu produktów jest na rynku bardzo duży, ale zawsze jest jeden problem. Pomadki matowe bardzo często wysuszają usta i przy nieprawidłowej pielęgnacji może to być uciążliwe. Używam tych pomadek prawie codziennie od ponad miesiąca i moje usta są naprawdę w świetnej kondycji! Nie czuję żeby były przesuszone, ani podrażnione i dlatego mogę polecić je nawet tym z Was, które mają problem z suchymi ustami. Oczywiście prawidłowa pielęgnacja i nawilżanie to podstawa, więc zawsze warto o tym pamiętać. Natomiast pomadki Semilac są lekkie i niewyczuwalne podczas noszenia, nie kleją się, nie pękają, nie tworzą skorupy co często ma miejsce przy matowych pomadkach. P zastygnięciu nie wyglądają sucha, a bardzo elegancko, lekko i gustownie. Ponadto są przystępne cenowo, a czego chcieć więcej od matowych pomadek poza fajnymi kolorami, dobrą trwałością i niską ceną? Zdecydowanie polecam! Wszystkie kolory matowych pomadek Semilac znajdziecie na stronie producenta: www.semilac.pl, który jest partnerem dzisiejszego postu.

Który kolor podoba Wam się najbardziej?