Jeszcze parę lat temu nie powiedziałabym, że tak bardzo pokocham rozświetlacze. Kiedyś w ogóle ich nie używałam i nie były mi potrzebne do szczęścia. A teraz? Teraz każdy mój makijaż musi być dopieszczony odrobiną rozświetlacza. Paletka, którą chcę Wam dzisiaj pokazać przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Jeżeli jeszcze nie znacie Golden Rose Strobing Highlighter Palette, a kochacie piękne rozświetlenie – nie możecie przegapić dzisiejszego tekstu!
Golden Rose Strobing Highlighter Palette
Jeżeli czytacie mnie od dłuższego czasu na pewno wiecie, że jestem ogromną fanką produktów Golden Rose. Paletka, która jest bohaterką dzisiejszego postu zawiera trzy wypiekane rozświetlacze o różnej kolorystyce. Zamknięte są w porządnym srebrnym opakowaniu i jak przystało na kosmetyki tej marki, ma bardzo przystępną cenę. Za 8,4g produktu musimy zapłacić jedynie 32,90zł. Wszystkie trzy odcienie możecie zobaczyć poniżej w wersji na sucho i na mokro.
Jako typowa posiadaczka słowiańskiej urody, trochę obawiałam się najciemniejszego odcienia, ale to właściwie mój ulubiony kolor i zaraz się dowiecie dlaczego. Paletka Golden Rose Strobing Highlighter Palette zawiera trzy rozświetlacze o następujących barwach:
- Róż – blady, delikatny róż o chłodnej tonacji.
- Złoto – szampański, jasny, żółty chłodny odcień.
- Brąz – brzoskwiniowy, ciepły kolor.
Zobacz: Gdzie nakładać rozświetlacz? Wskazówki i triki
Kolory, trwałość i efekt na skórze
Pamiętam ten zachwyt, kiedy po raz pierwszy zaaplikowałam rozświetlacze z tej palety na policzki. Efekt na skórze jest przepiękny i jako miłośniczka mocnego rozświetlenia – jestem usatysfakcjonowana. Połysk jest bardzo intensywny, ale wcale nie jest łatwo z nim przesadzić. Rozświetlacze świetnie się budują, można uzyskać nimi zarówno lekki jak i mocny efekt w zależności od ilości nałożonego produktu. Fanki ekstremalnego rozświetlenia mogą nakładać go na mokro – efekt WOW murowany!
Rozświetlacze nie robią plam, wyglądają na skórze jak tafla choć w opakowaniu mają widoczne maleńkie drobinki. Kolory są bardzo twarzowe, a najciemniejszy brzoskwiniowy brąz pięknie wygląda w roli różu lub cienia do powiek. Trzymają się na twarzy i powiekach przez 7-8h bez utraty na intensywności. Co więcej – zastosowane jako cienie do powiek nie wchodzą w załamania nawet nałożone jedynie na korektor.
Zobacz: Najlepsze produkty do strobingu
Paleta wielozadaniowa
W palecie Golden Rose Strobing Highlighter Palette mamy nie tylko rozświetlacze! Najciemniejszy odcień świetnie sprawdza się na dekolcie lub w makijażu oczu, będzie pięknie rozświetlał opaloną skórę. Jasne złoto możemy aplikować w kącik oka, łuk kupidyna, kości policzkowe i nos. Jeżeli brakuje mi czasu, ta paleta zapewnia mi zarówno piękny błysk, jak i róż i cień do powiek. Czego chcieć więcej? Aktualnie jestem zauroczona jakością produktów z paletki Golden Rose Strobing Highlighter Palette i cieszę się, że ma tak wiele zastosowań. Podsumowując:
- Odcienie można stosować na sucho i mokro.
- Sprawdzają się w roli rozświetlacza na twarzy i dekolcie.
- Można je stosować jako cienie do powiek.
- Róż i brąz pięknie wyglądają jako róż do policzków.
- Paletka sprawdzi się do strobingu.
- Świetnie wtapiają się w każdy podkład nawet zaaplikowane na mokro.
- Jest idealna do rozświetlania całego ciała.
- Paletka całoroczna – sprawdzi się o każdej porze roku.
Każdy z kolorów wygląda na skórze bardzo naturalnie i nawet najciemniejszy odcień ładnie wtapia się w skórę. Myślę, że paleta Golden Rose Strobing Highlighter Palette spełni oczekiwania każdej użytkowniczki.
Podoba mi się wygląd tej palety i jej zawartość. Jak na taką cenę otrzymujemy świetnej jakości produkt, który możemy wykorzystać do wielu elementów makijażu. Bardzo się z nią polubiłam i teraz często będziecie ją u mnie widzieć!
Paletka dostępna jest oczywiście na stronie Golden Rose, czyli partnera dzisiejszego materiału. Wszystkich produktów marki możecie szukać również w oficjalnych punktach stacjonarnych.
Jak Wam się podoba bohaterka dzisiejszego postu? Lubicie tego typu palety rozświetlaczy?
