Jest! W końcu mogę Was zaprosić na kolejny post mieszkaniowy! Dzisiaj będzie przytulnie i swojsko, bo porozmawiamy sobie o sypialni. Pokażę Wam moje inspiracje, opowiem nieco o pomysłach i czeka na Was wishlista mieszkaniowa właśnie do sypialni! Zapraszam na post!
WISHLISTA MIESZKANIOWA – SYPIALNIA
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam rzut naszej sypialni kompletnie nie miałam na nią pomysłu. Wiedziałam, że ma mieć duże łóżko (zaskakujące, prawda?), szafki nocne, komodę i dużą zabudowaną szafę na ubrania. Od dawna marzyła mi się ceglana ściana za łóżkiem, jasna stylistyka i przytulny wystrój.
Nie wiem czy pamiętacie, jak pokazywałam Wam inspiracje na łazienkę i pierwszy projekt, ale wspominałam wtedy, że między tymi dwoma pomieszczeniami nanieśliśmy kilka zmian. Dzięki temu zyskaliśmy więcej miejsca na prysznic, a w sypialni idealną przestrzeń na komodę. Wszystko widać w rzucie pomieszczenia poniżej. Przestrzeń sypialni nie jest duża (ok. 12m2) i właśnie dlatego chcę ją maksymalnie wykorzystać, ale jednocześnie nie przytłoczyć się ilością rzeczy. Poniżej wrzucam Wam kilka moich inspiracji i wizję na ten pokój.
INSPIRACJE NA SYPIALNIĘ
MOJA WIZJA NA SYPIALNIĘ
Szukając inspiracji, skupiałam się na prostocie, stylu skandynawskim i przytulności. Chciałabym, żeby ten pokój był oazą spokoju, w której będziemy mogli wygodnie wypocząć. Chcę postawić na połączenie bieli, czerni, szarości i drewna. Jak wspomniałam – bardzo chciałabym ceglaną ścianę za łóżkiem, ale myśl ciągłego czyszczenia z kurzu mocno odsunęła mnie od tego pomysłu. Wpadłam jednak na coś innego. Ostatnio wyczytałam, że odcień ciemnego, głębokiego turkusu wpływa na nas uspokajająco, więc… może wybrać taki kolor na ścianę za łóżkiem? Myślę, że ten odcień mógłby fajnie komponować się z dębowymi panelami, białymi (lub jasno brązowymi) szafkami i jasną szarością pozostałych ścian. Muszę to jeszcze przemyśleć. Chcę czuć spokój przebywając w tym pokoju, chcę, żeby był przytulny, ciepły i poprawiał nastrój. Nie chcę przytłoczyć się zbędnymi dodatkami, przydasiami i kurzołapami. Na komodzie znajdzie się pewnie taca ze świecami miejsce na kwiaty, może kilka ulubionych książek.
Natomiast w rogu przy oknie myślę nad półkami samowiszącymi, na których moglibyśmy postawić ulubione książki lub gadżety związane z naszymi zainteresowaniami (w moim przypadku fotografia, Harry Potter czy Przyjaciele, a w przypadku Nie Męża Liverpool F. C., motoryzacja czy Powrót do Przyszłości). Ewentualnie zamiast półek myślę o stojącym lustrze lub fotelu, choć ten ostatni raczej się tam nie zmieści.
WISHLISTA MIESZKANIOWA – ELEMENTY SYPIALNI
- Komoda Hamenes – chyba nie muszę jej nikomu przedstawiać. Elegancki klasyk, który pasuje do każdego wystroju. Wersja z ośmioma szufladami wydaje się całkiem ciekawym rozwiązaniem właśnie do tego pokoju.
- Telewizor – oboje zawsze chcieliśmy mieć telewizor w sypialni. Nie, nie oglądamy telewizji, ale oboje lubimy na dużym ekranie obejrzeć ulubiony film, serial czy chociażby pooglądać Youtube. Nad komodą powiesimy telewizor, który mamy aktualnie, a do salonu będziemy szukać czegoś większego. Grafika
- Półki samowiszące kwadratowe – naoglądałam się ich na Pintereście, u kilku znajomych i bardzo mi się to podoba! Można je w kreatywny i praktyczny sposób wykorzystać. Chciałabym znaleźć dla nich miejsce w naszej sypialni.
- Plakaty – mam już nawet kilka grafik, które chciałabym wydrukować i oprawić w ramki w formie plakatów! Może uda mi się znaleźć coś gotowego (tak, wiem o Złotych Plakatach), ale chyba chciałabym, żeby w naszej sypialni wisiały personalizowane plakaty. Nie pogardziłabym grafiką Hogwartu, czy pędzli do makijażu.
- Szafa przesuwana – nie wiem jeszcze czy zdecydujemy się na wersję Ikei, czyli PAX czy Komandor. Nie mamy wybranego modelu, ani nawet wymiarów, bo akurat szafą będziemy się zajmować w późniejszym terminie, ale wiemy, że coś takiego na pewno tam będzie. Mój jedyny warunek? Nie chcę lustra! Nie mam ochoty codziennie oglądać się w lustrze zaraz po przebudzeniu. Zdecydowanie wolę opcję z matowym szkłem.
- Łóżko – wygodne, duże i ładne! Póki co mamy łóżko, które czeka na wstawienie do mieszkania, ale to nie będzie TO docelowe, na którym będziemy spać przez następne lata. Ze względu na moje bóle kręgosłupa (na poziomie lędźwi) bardzo zależy mi na dobrym materacu, więc to on będzie dla mnie najważniejszy. Podobają mi się łóżka w takim stylu jak na grafice (tu akurat BRW) . Obite, z konkretnym zagłowiem i najlepiej dużym pojemnikiem pod spodem. Nie mamy wypatrzonego modelu, ale styl będzie na pewno bardzo podobny.
- Szafka nocna – moje wymagania? Minimum dwie szuflady. Chcę, żeby były nieduże, ale stosunkowo pojemne. Najlepiej jakby łączyły w sobie biel z drewnem i szafeczki Stockholm z Black Red White bardzo mi się podobają. Musimy tylko dobrać odpowiednie wymiary do łóżka.
- Lustro – uwielbiam lustra stojące. Nie tylko ze względów wizualnych, ale też dlatego, że w każdej chwili mogę je przenieść, przestawić wykorzystać w innym miejscu. Co zrobię z zawieszonym na stałe lustrem, kiedy mi się znudzi? No właśnie.
Nie myślałam jeszcze o oświetleniu, narzucie na łóżko czy dywanikach. Póki co skupiam się na najważniejszych elementach, a wystrój i tego typu dodatki będę dobierać do większych mebli.
Jak podobają Wam się moje pomysły? Dodałybyście coś do mojej listy?