błędy w makijażu ust

Hej Wam! Dzisiaj gościnnie wpadam na bloga Agnieszki, a Wy będziecie mogły poczytać o najpopularniejszych błędach w makijażu ust. Jeśli jeszcze mnie nie znacie, to krótko się przedstawię – nazywam się Ala i prowadzę bloga Ala Ma Kota.

Błędy w makijażu ust

O perfekcyjnie pomalowanych ustach można powiedzieć wiele, ale jednak przede wszystkim to, że są one atrybutem zadbanej kobiety, która wie, czego chce od życia. Od kilku lat, gdy świadomie sięgam po mocne kolory i już nie wstydzę się ich nosić, wypracowałam sobie pewien schemat tego, jak chcę aby moje usta wyglądały. Wiele z moich czytelniczek uważa mnie za „eksperta” do spraw mocnych ust i kojarzę się im przede wszystkim z czerwoną szminką. Przez te lata widziałam już wiele i wiem, czego nie robić w makijażu ust, a co niestety często mijam na ulicy. Mam nadzieję, że dzisiejszym postem zbawię świat! 😉 Zaczynamy!

Zobacz: Makijaż powiększający usta

błędy w makijażu ust blog

Ciemna konturówka i jasny środek 

Trend rodem z lat 90. I mimo tego, że praktykowany był przez większość gwiazd z Hollywood, przede wszystkim ukochały go sobie młode kobiety. Element ten niezwykle postarza, dodaje lat i nie wpływa dobrze na odbiór makijażu. Jeśli kiedykolwiek wpadniecie na pomysł użycia ciemnej konturówki i jasnej szminki – przypomnijcie sobie, że kiedyś Justin Timberlake i Britney Spears wybrali się na Denim Date, i ciągnie się to za nimi, jak nie powiem co. Za Wami będą się ciągnąć takie usta! Gwarancja wyśmiania przez własne dzieci za X lat, jak w banku!

Myłaś dziś zęby?

To jeden z moich ulubionych błędów w makijażu. Bardzo często dziewczyny nie zdają sobie sprawy, jak wiele krzywdy może narobić zbyt ciepły odcień pomadki. Mamy wtedy istną gwarancję niepowodzenia. Ba! Czekajcie tylko, jak złośliwa koleżanka z pracy zapyta Was, czy myłyście dziś zęby. Możecie tym błędem zrujnować cały, nawet najbardziej udany makijaż. Ciepłe tony pasują nielicznym, dlatego jeśli szczerząc się do lustra widzicie, że zęby nie wyglądają najlepiej, szybko zmyjcie szminkę. Wybierajcie pomadki, które mają niebieskie tony. Możecie wtedy być pewne, że zęby będą optycznie wydawać się znacznie bielsze.

Perły tylko w biżuterii 

Pamiętam, jak moja mama miała arsenał takich dziwacznych pomadek, od brązów ze złotymi drobinami, po jasne róże z połyskliwym brokatem. Wiem, że taka była moda, ale co tu dużo mówić. To był dramat. Takie mocno błyszczące, napakowane glitterem, czy perłowym wykończeniem pomadki, podkreślają bowiem każdą, nawet najmniejszą zmarszczkę na ustach. I jeśli nie jesteście posiadaczkami pięknych, jędrnych warg, możecie o nich zapomnieć. Nie dość, że je mocno podkreślicie, to jeszcze bardzo skupicie na nich uwagę. To samo tyczy się modnych ostatnio metalicznych pomadek! Jeśli nie możecie się pochwalić pięknymi, pozbawionymi nierówności wargami, odpuśćcie ten temat. Tylko sobie zrobicie krzywdę.

Przerysowanie 

W makijażu można wszystko, ale wszystko powinno być ze smakiem. Popularne programy, typu Ru Paul’s Drag Race, czy coraz to mocniejsze i bardziej przerysowane makijaże rodem z kanałów amerykańskich i brytyjskich beauty gurus, czy Instagrama są ładne tylko na zdjęciach. W realnym świecie kilogram szpachli na twarzy sprawdza się niekoniecznie dobrze. Łatwo zrobić sobie też krzywdę przerysowując swoje usta znacznie poza ich granicami. To trend lansowany głównie przez osoby lubujące się w makijażu typu Drag Queen. Dziewczyny! Umówmy się, to widać! Możemy oszukiwać świat, że to gra światła i cienia, że ta konturówka potrafi cuda, ale prawda jest taka, że każdy zauważy, że próbujecie namalować sobie nowe usta. Po co? Jaki jest sens noszenia warstwy szminki wysoko za łukiem kupidyna? Tam powinien być rozświetlacz, a nie szminka. Finito!

jak zrobić makijaż ust błędy

Niechlujstwo 

Jeśli już decydujecie się na intensywne kolory na ustach, zadbajcie o to, żeby były umalowane starannie. Nie wyobrażam sobie, jak można NIE WIDZIEĆ tego, że są niedomalowane. To jeden z najczęstszych błędów w makijażu ust. Zaprzyjaźnijcie się z konturówką albo z pędzelkiem. Nie musi być najdroższy na świecie, wystarczy że będzie malutki i płaski. Przy jego pomocy uda się Wam idealnie wyrysować kształt ust, przede wszystkim dojeżdżając do kącików (błagam, nie zapominajcie o nich). Warto też szczególną uwagę skupić na tym, aby linie były równe, choć niekanciaste. To wyjątkowo ważne w przypadku intensywnych kolorów – wszelkie czerwienie, fuksje, czy neonowe róże będą się prezentować na Was o wiele lepiej, jeśli zadbacie o to, żeby nie popełniać tego błędu.

Zobacz: Najpiękniejsze pomadki na jesień

Kolor ust vs. makijaż oka

Makijaż powinien stanowić spójną całość. To nie jest walka na ringu o to, co ma mocniej przyciągać uwagę. Dlatego sięganie po czerwoną szminkę jest zrozumiałe w momencie, w którym Wasz makijaż oka nie jest dramatyczny, idealny na rockowy koncert. Różowe usta nie grają z kolorowym makijażem, więc niekoniecznie łączcie je z niebieskim cieniem. Chyba, że idziecie na imprezę halloweenową i chcecie się przebrać za piosenkarkę z lat 80.

Brak symetrii 

Nie każda z nas została obdarzona ustami, jak Angelina Jolie. Czasami trzeba trochę pomóc naturze i jeśli obawiacie się ingerencji chirurgicznej, dobrze jest zainwestować w odpowiednią konturówkę i nauczyć się poprawiać kształt tego, co mamy od urodzenia. Podążanie za naturalnym kształtem ust bywa zawodne, zwłaszcza jeśli nie są one symetryczne. Łatwo wtedy o efekt dwóch różnej wielkości warg. A wystarczy tylko odrobinę je obrysować, tak naprawdę sunąc ołówkiem po białej linii, która kończy czerwień wargową.

makijaż ust czerwony

Mam nadzieję, że będziecie teraz z większą uwagą malować swoje usta. Gwarantuję, że Wasz makijaż wskoczy na wyższy poziom, jeśli znajdziecie sposób na to, aby poprawiać swój kształt warg. A jeśli błędy wymienione wyżej Was nie dotyczą – przybijam wirtualną piątkę! Tak trzymać!

Zajrzyjcie też do poprzednich postów z serii!
Błędy w makijażu oczu
Największe błędy w makijażu brwi 
Konturowanie twarzy – błędy

Zdarza się Wam popełniać te błędy? Malujecie usta na intensywne kolory, czy wybieracie tylko delikatne odcienie?