kosmetyki clochee

Mamy to! Mamy świetną polską markę, która ma swoją siedzibę w moim rodzinnym mieście! Niesamowicie się ciesze, że tak fajne produkty powstają na moim podwórku i tym bardzej skaczę z radości, że otrzymałam możliwość pokazania Wam ich z bliska. Może ostatnio zauważyłyście, a może nie, ale odrobinę zmieniłam podejście do mojej pielęgnacji. Co prawda robię to na spokojnie i nie wyrzucam kosmetyków, których jeszcze nie wykończyłam, ale chcę wprowadzić do pielęgnacji kosmetyki bliższe natury, stąd dzisiejszy post. Niedawno w moim domu pojawiła się szczecińska marka kosmetyków naturalnych Clochee, którą poznaję od kilku tygodni, a od września moja cera całkowicie będzie opanowana przez tę markę. Opowiem Wam jakie pojawiły się u mnie nowości, jakie kosmetyki Clochee będę używać i co będziecie mogły u mnie podejrzeć.

clochee olejek do demakijażu

Kosmetyki Clochee – nowości w mojej pielęgnacji

Markę Clochee znam już od dawna, ale choć pochodzi z mojego miasta, nie miałam okazji nigdy poznać jej z bliska. Jakiś czas temu zachwyciłam się płynem micelarnym i od tego czasu przepadłam. Tymbardziej cieszę się, że mam okazję poznać z bliska Clochee i moja przygoda z marką będzie trwała przez kilka najbliższych miesięcy. Wszystkiego zacznę używać dopiero od września, bo wykańczam produkty, o których opowiem Wam w przyszłym tygodniu (czyli o mojej aktualnej pielęgnacji), ale już teraz chcę przybliżyć Wam nieco te nowości, które będę używać.

Clochee – kosmetyki bliskie natury

Warto wiedzieć, że kosmetyki Clochee stworzone są ze składników pochodzenia naturalnego i z certyfikowanych surowców organicznych. Ideą firmy jest wspieranie, a nie obciążanie natury. Marka dąży do tego, aby produkowane kosmetyki były naturalne, zdrowe i bezpieczne nie tylko dla użytkowników, ale także dla natury. Kosmetyki Clochee nie posiadają silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, SLS-ów, PEG-ów, syntetycznych barwników, parabenów i szkodliwych konserwantów. Składy wszystkich dostępnych produktów, można znaleźć na stronie producenta, każdy kosmetyk jest szczegółowo opisany, więc wszystko można sprawdzić na bieżąco.

Co ciekawe, opakowania kosmetyków Clochee powstają z recyklingu i rozkładają się szybciej niż te, w których zamknięte są kosmetyki innych marek. Jako pierwsza marka na rynku kosmetycznym Clochee wprowadziła do swoich opakowań d2w. Jest do składnik, który sprawia, że opakowania rozkładają się znacznie szybciej niż standardowe tworzywa sztuczne, w których zamknięte są kosmetyki. Dzięki temu marka może pochwalić się tym, że posiada oksybiodegradowalne słoiki i potwierdza tym samym, że dba nie tylko o skórę, ale i o przyrodę. Nigdy wcześniej się nie ineresowałam tym tematem, ale bardzo podoba mi się filozofia marki i na pewno będę ją wspierać.

Zobacz: Kosmetyki po które lubię sięgać latem

kosmetyki clochee krem do twarzy

Demakijaż i oczyszczanie

Produkty, które znałam zanim w ogóle pojawiły się na mojej toaletce, to wygładzający olejek do demakijażu, relaksujący płyn micelarny i łagodzący tonik antyoksydacyjny. To będą trzy filary mojego demakijażu i podstawowego oczyszczania skóry każdego dnia. To, że płyn micelarny uwielbiam już wiecie, ale olejek i tonik to dla mnie nowość. Jestem ich bardzo ciekawa, szczególnie olejku, bo nie przepadam za tym sposobem demakijażu, a jedyny tego typu produkt, który się u mnie sprawdził jest z MIYA. Liczę, że ten z Clochee będzie równie dobry, a może nawet lepszy i na stałe zagości w mojej łazience.

Codzienna pielęgnacja

Tutaj wybrałam sobie same perełki i mówiąc szczerze, nie mogę się już doczekać kiedy zacznę ich używać! Nie dość, że opakowania wyglądają obłędnie, to nasłuchałam się na ich temat mnóstwa zachwytów. Jestem bardzo podescytowana zmianą pielęgnacji, bo kosmetyki Clochee zapowiadają się naprawdę niesamowicie. W mojej pielęgnacji pojawią się następujące produkty:

  • Rozjaśniająco-energetyzujący krem pod oczy, posiadający strelicję białą, która ma właściwości rozjaśniające. Z tego co wiem, jest to jedyna roślina, która działa w ten sposób i faktycznie może wpłynąć na rozjaśnienie strefy pod oczami. Nie borykam się co prawda z dużymi przebarwieniami, ale nie pogardzę kremem, który może sobie z nimi poradzić.
  • Przeciwzmarszczkowy krem na dzień wybrałam dlatego, że chciałabym zapobiegać ich powstaniu, a nie próbować je likwidować. Krem dzięki zawartości oleju jojoba i czerwonej tropikalnej algi nawilża i poprawia sprężystość skóry poprzez spłycenie zmarszczek. Ja liczę na to, że uzyskam efekt ujędrnienia, wzmocnienia i dobrego nawilżenia.
  • Silnie nawilżające serum z dwoma rodzajami kwasu hialuronowego. Takiego kosmetyku szukałam długo, bo bardzo chciałam wprowadzić go do mojej pielęgnacji. Wielkocząsteczkowy kwas działa nawierzchniowo zatrzymując wodę w skórze, a kwas hialuronowy małocząsteczkowy utrzymuje nawilżenie w głębokich warstwach skóry. To serum zaczęłam już używać, jest niesamowicie lekkie i chłania się jeszcze w trakcie aplikacji.

Zobacz: Jak prawidłowo nakładać krem na twarz?

kosmetyki clochee zestaw

clochee olejek do demakijażu opinie

Pielęgnacja twarzy i ciała

  • Clochee ma w swojej ofercie maseczki z glinką, ale ja zdecydowałam się na sprawdzenie saszetek, żeby w przyszłości wybrać idealną dla siebie maseczkę. Każda saszetka, to 12ml produktu, podzielonego na dwa zabiegi po 6ml, więc każdą będę mogła sprawdzić dwukrotnie zanim wybiorę tę idealną. Przy okazji sprawdzę też sobie peelingi: enzymatyczny i drobnoziarnisty, choć z tego co wiem, moje naczynka powinny polubić się z jednym i drugim.
  • Bogate masło do ciała – skusiłam się na wersję o zapachu mango, bo najbardziej kojarzy mi się z latem. Masło ma bogatą, gęstą konsystencję, czyli tak jak lubię. W składzie znajduje się olej jojoba, masło shea, witaminy A, E i F, więc skóra po jego zastosowaniu powinna być nieźle zregenerowana i wzmocniona.
  • Orzeźwiający olejek do mycia ciała to mój absolutny hit już teraz! Używam go od jakiegoś czasu i uwielbim efekt jaki daje na skórze po zastosowaniu. Jest nawilżona, ale nie tłusta, miękka i pięknie pachnie, bo zapach utrzymuje się na skórze przez kilka godzin. Olejek ma żelową kosystencję i już teraz widzę, że jest bardzo wydajny.

kosmetyki clochee intensywnie regenerujący krem pod oczy

Szampon, odżywka i krem do rąk

Nie wiedziałam, że wśród kosmetyków Clochee, są też produkty do pielęgnacji włosów.  Cieszę się, że marka regularnie rozszerza asortymeny, a jak wiecie uwielbiam sprawdzać nowości do włosów, więc tym bardziej się cieszę! W Szczecińskim salonie Clochee, wybrałyśmy delikatny szampon do wrażliwej skóry głowy i regenerującą odżywkę do włosów. Oba produkty poczekają na swoją kolej, bo akualnie używam czegoś innego, ale na pewno dam Wam znać jak się sprawdziły. Podobnie jak cała reszta, tutaj również skład jest przyjazny i pozbawiony szkodliwej chemii.

Ostatnim kosmetykiem marki Clochee, który się u mnie pojawił jest lekki, regenerujący krem do rąk. Trafił do mnie w idealnym momencie, bo krem MELLI Care właśnie mi się skończył. Teraz pod ręką mam krem z Clochee z ekstraktem z zielonej herbaty, który pachnie bardzo delikatnie, ale przyjemnie i co najważniejsze, wchłania się błyskawicznie! Świetnie sprawdza się jeżeli pracujecie przy komputerze i zależy Wam na tym, żeby krem nie zostawiał tłustej, lepkiej warstwy.

clochee krem do rąk

Na koniec chciałabym tylko dodać, że jeżeli jesteście ze Szczecina, to jesteście szczęściarami, bo wszyskie kosmetyki macie na miejscu. Są dostępne w siedzibie sklepu na ul. Księcia Bogusława X 10/2, możecie podejść po próbki, pochwalić się, że wpadacie z mojego polecenia i wszystkie kosmetyki podotykać na miejscu. Ponadto wszystko jest dostępne online na stronie marki www.clochee.com i w Warszawskim SPA.

Jeżeli testowałyście już jakieś kosmetyki Clochee, to dajcie mi znać co się u Was sprawdziło, bo jestem ciekawa jak dobrze znacie tę markę i macie już swoje perełki. Napiszcie mi też jaki produkt mam zrecenzować w pierwszej kolejności, a ja postaram się coś takiego dla Was przygotować.

Stosujecie w swojej pielęgnacji naturalne kosmetyki? Jakie macie podejście do tego tematu?