Bperfect Stacey Marie Carnival Palette

Paletka Bperfect Carnival Palette już od wielu, wielu miesięcy podbija serca na Instagramie. Zachwycona niesamowitymi makijażami, które dziewczyny potrafiły wyczarować za pomocą tej paletki i zamówiłam ją za Waszą namową. Testuję ją od marca i nadeszła pora na recenzję! Zapraszam na kolejny post z cyklu #PALETLOVE

Bperfect Carnival Palette

Bperfect Cosmetics Stacey Marie Carnival Palette

Cóż to za eksplozja kolorów! Same musicie przyznać, że paletka Bperfect Cosmetics Stacey Marie Carnival Palette, to istne szaleństwo kolorystyczne. Nic więc dziwnego, że to najpopularniejsza paletka 2018 roku. Carnival Palette powstała we współpracy z brytyjską makijażystką Stacey Marie. Jej koszt to 39,99£ i można ją zamówić bezpośrednio ze strony producenta. Jest też dostępna u kilku polskich dystrybutorów, ale tutaj ceny są różne. W palecie znajdują się 24 cienie i dwa rozświetlacze – całość to 48 gram.

Jakość opakowania jest taka sobie, nie jest to najlepsza kartonowa paletka jaką trzymałam w dłoniach. Na szczęście spełnia swoją rolę i chroni zawartość przed uszkodzeniem.

ZOBACZ: Tropical Rhythm Tune x Daniel Sobieśniewski nowość!

Bperfect Stacey Marie Carnival Palette recenzja

Bperfect Carnival palette – kolory

Właściwie wystarczyłoby, to co napisałam wyżej: eksplozja kolorów w czystej postaci! Bperfect Carnival Palette w ogóle nie miała do mnie trafić. Myślałam sobie, że nie potrzebuję przecież kolorowej paletki, bo nie używam takich odcieni. Jak bardzo się myliłam! Sięgam po nią bardzo często zarówno do dziennego makijażu jak i szaleństw na które mam ochotę od czasu do czasu. Maty są bardzo kremowe i pięknie wyglądają na powiekach, choć troszkę się sypią. Cienie foliowe (Hustle, Queeny, Hush, Recharge, Breezy) dają przepiękny błysk, a duochromy (Pink Me, Moony) też dają ciekawy efektg.

Początkowo byłam przerażona tymi kolorami, ale im dłużej jej używam tym bardziej ją lubię. Cienie są mięciutkie, (poza Guilty i Liquior, które są dość suche), świetnie napigmentowane, a ich intensywność można budować. Róże i pomarańcze dają momentami efekt neonowy, z czym wcześniej się nie spotkałam. Brązy są przepiękne i już się martwię co zrobię, jak się skończą. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona jakością palety, bo nie spodziewałam się czegoś tak dobrego! 

Jedyne „ale” jakie mam, to rozświetlacze. Generalnie są w porządku, tylko, że dla większości z nas będą za ciemne. Na powiece prezentują się fajnie, na policzku są moim zdaniem „meh” i bardzo rzadko po nie sięgam.

ZOBACZ: Anastasia Beverly Hills Modern Renaissance

Bperfect Carnival Palette recenzja

Bperfect Carnival Palette opinie

Bperfect Carnival palette recenzja

Nie spodziewałam się, że tak bardzo polubię pracę z tą paletką. Śmiało mogę postawić ją zaraz za moją ukochaną Blood Sugar. Kolory blendują się bajecznie, nie ma żadnych plam, żadnych problemów z rozcieraniem i łączeniem kolorów. Bez problemu pozwala tworzyć płynne przejścia bez obawy, że kolory stopią się w jedną plamę. Nawet te delikatnie bardziej suche cienie są proste w obsłudze, choć do uzyskania większej intensywności trzeba je dołożyć.

Sztos! Ja jestem w niej zakochana i bardzo, bardzo ją lubię! Jeżeli boicie się mocnego pigmentu, to nie macie czego, bo nawet laik poradzi sobie z ich roztarciem. Poniżej podsyłam Wam kilka makijaży, które nią wykonałam. Może się zainspirujecie!

Paletka idealna?

Chyba nikt jeszcze takiej nie stworzył i Bperfect Carnival Palette też ma swoje wady. Moim zdaniem zamiast dwóch rozświetlaczy lepiej byłoby zamieścić w palecie trio do konturowania. Jakość opakowania mogłaby być nieco lepsza, ale poza tym to świetny produkt!

ZOBACZ: MIYO x Beautyvtricks Insta Glam: tydzień #PALETLOVE

Bperfect Carnival Palette blog kosmetyczny

Bperfect Stacey Marie Carnival Palette blog

https://www.instagram.com/p/Bwz2XntA9Kw/

https://www.instagram.com/p/BwTnsH4Adte/

Jeżeli zastanawiałyście się, czy warto kupić paletkę, która ma w sobie tyle intensywnych kolorów, to uważam, że tak. Pracuje się z nią trochę łatwiej niż z paletką MIYO Insta Glam, cienie są bardziej miękkie niż w Tropical Rhythm. Przepadłam! Czekam na kolejną propozycję marki, bo jakość jest naprawdę wyśmienita.

Miałyście okazję używać Bperfect Carnival Palette, a może macie w planach zakup? Dajcie znać!