Rozświetlacz Rare Beauty od dnia premiery wywołuje w sieci sporo pozytywnych emocji. Kupiłam go chwilę po tym, jak pojawił się na rynku, żeby sprawdzić o co tyle szumu. Zapraszam na recenzję z mnóstwem pięknych zdjęć.

rozswietlacz rare beauty

Rozświetlacz Rare Beauty

Pełna nazwa produktu to dokładnie: Positive Light Silky Highlighter i jest dostępny głównie online w perfumeriach Sephora. Ja zdecydwałam się na kolor Exhilarate, czyli drugi pod względem jasności. Rozświetlacz Rare Beauty dostępny jest aktualnie w czterech kolorach:

  • Enlighten – lekka biel o ciepłej tonacji.
  • Exhilarate – ciepłe, jasne złoto z delikatnie białą bazą.
  • Mesmerize – stosunkowo jasny, ciepły róż o podobnej jasności do Exhilarate.
  • Flaunt – średnio-jasny, ciepły brąz/lekka miedź.

Rozświetlacz przychodzi do nas w eleganckim, prostym kartoniku, a sam produkt zamknięty jest w przepięknym, delikatnym opakowaniu. Minimalistyczny design, złoty napisy, pastelowy róż – jako estetka jestem zachwycona! 2,9 g. produktu w cenie regularnej kosztuje 149 zł i cóż, ta marka rzadko bywa w promocji. Muszę jednak przyznać, że w tym przypadku często jakość jest adekwatna do ceny.

ZOBACZ: Rare Beauty Discovery Eyeshadow Palette

rozswietlacz rare beauty opinie

Kolor, wykończenie i trwałość

Odcień Exhilarate to mówiąc krótko złoto z kropelką białego koloru. To nie jest bardzo ciepły odcień, ale na pewno nie określiłabym go chłodnym. Nie nada się dla bardzo jasnych karnacji, bo będzie się odznaczał. Jednak w moim przypadku jest wręcz idealny, cudownie zgrywa się z moją skórą. Ciepła tonacja dodaje mu naturalności, a lekko świetliste wykończenie sprawia, że wygląda bardzo elegancko. Myślę, że dla jasnej skóry najbardziej sprawdzi się jednak odcień Enlighten.

To nie jest rozświetlacz, który będzie powalać swoim blaskiem, ale w razie potrzeby można uzyskać nim mocniejsze rozświetlenie, choć wciąż nie wygląda sztucznie. To naturalność i elegancja w jednym. Jest przepiękny!

Rozświetlacz Rare Beauty Exhilarate bardzo dobrze się trzyma przez cały dzień. Nawet po 7-8h ładnie odbija światło i nie wymaga poprawek. Dobrze sprawdza się również na powiekach, bardzo go lubię w formie szybkiego rozświetlenia całej powieki lub wewnętrznego kącika. Co tu dużo mówić… uwielbiam!

ZOBACZ: Eyeliner Rare Beauty Perfect Strokes Matte Liquid Liner

rozswietlacz exhilarate swatch
rozswietlacz rare

Czy rozświetlacz Rare Beauty naprawdę jest taki super?

Tak. Uważam, że na ten moment jest to jeden z lepszych rozświetlaczy na rynku. Przede wszystkim ze względu na przepiękny efekt na skórze, świetną trwałość i przy okazji bardzo dobrą wydajność. Rozświetlacz Rare jest miękki pod palcami, ale nie tak, jak np. Stila, Heaven’s Hue Highlighte, który był zdecydowanie bardziej plastyczny. Nie można zrobić sobie nim krzywdy, bo bajecznie wtapia się w skórę i nie tworzy dziwnego odcięcia.

Myślę, że ze względu na swoją formułę będzie bardzo wydajny. Wystarczy niewielka ilość, żeby uzyskać pożądany efekt na policzkach czy powiece.

rozswietlacz rare beauty blog

Jak Wam się podoba? Używałyście już rozświetlacza Rare Beauty?