Mam wrażenie, że hype na markę Rare Beauty już trochę opadł. Nie zmienia to jednak faktu, że tacy makijażowi zapaleńcy jak ja, wciąż lubią testować nowe kosmetyki. Może ten produkt to nie jest taka TOTALNA nowość, ale widzę, że mało jest o nim w sieci, a od czego macie mnie? W okolicach grudnia 2021 trafił do mnie Eyeliner Rare Beauty Perfect Strokes Matte Liquid Liner, na którego recenzję Was dziś zapraszam.
Poznajcie Eyeliner Rare Beauty
Eyeliner Rare Beauty Perfect Strokes Matte Liquid Liner ma niesamowicie długą nazwę. Nie wiem czy Wy też, ale ja mam wrażenie, że marki w ciągu ostatnich kilku lat zrobiły sobie konkurs na najdłuższą nazwę produktu. W każdym razie eyeliner Rare Beauty (cena: 109 zł/szt.) wygląda naprawdę bardzo elegancko. Uwielbiam takie minimalistyczne, proste i jasne opakowania ze złotymi akcentami. Nie można odmówić tej marce pięknej estetyki i ja, jako 100% estetka to kupuję.
Co nam obiecuje producent? Przede wszystkim długotrwały, wodoodporny, mega czarny efekt. Mamy również obietnicę precyzji dzięki elastycznemu pędzelkowi, który zawiera, uwaga, aż 1000 miękkich, wegańskich włosków. Eyeliner Rare Beauty ma się wyróżniać bardzo mocnym czarnym kolorem, zerowym osypywaniem, odpornością na ścieranie oraz matowym wykończeniem. Cóż… Jak jest w rzeczywistości?
Eyeliner Rare Beauty recenzja
Muszę przyznać, że eyeliner marki Seleny Gomez jest naprawdę bardzo czarny. Pigmentacja jest świetna, jednak formuła produktu stosunkowo wodnista. Przez to, ten pigment, choć wciąż intensywny, dość zaskakująco rozchodzi się po powiece zaznaczając po drodze dosłownie każde załamania skóry. Nie byłoby w tym właściwie nic złego, gdyby nie fakt, że mało kto ma idealnie równą powiekę.
Pędzelek jest faktycznie bardzo precyzyjny i mimo dość dużej miękkości, pozwala na wyrysowanie niezwykle cieniutkiej kreseczki. Muszę przyznać, że pracuje się z nim bardzo przyjemnie i niezależnie od kąta aplikacji, formuła rozprowadza się równomiernie i bez większych problemów.
Niestety eyeliner nie ma typowo matowego wykończenia. Moim zdaniem jest satynowy, moooże odrobinę mniej niż inne eyelinery tego typu. W związku z tym, jeżeli liczycie na mat – sięgnijcie po coś innego (np. matowy eyeliner z Golden Rose).
Efekt na oku i trwałość
Zmalowałam taką szybką, klasyczną kreskę, którą pewnie rysuje większość z Was, żeby Wam pokazać jak wygląda w akcji. Widać na zdjęciu, że to nie jest mocny mat, a struktura skóry jest mocno podkreślona. Nie mam idealnej powieki, więc to widać, ale odnoszę wrażenie, że nie każdy eyeliner, aż tak mocno „wpływa” w każde załamanie. Natomiast jest to całkiem trwały produkt. Eyeliner Rare Beauty przetrwał deszcz i pot, ale nie przetrwał płaczu, tarcia oka i drzemki. Uważam, że nie jest to nadzwyczajny wynik, ale w codziennym użytkowaniu się sprawdzi.
ZOBACZ: Makijaż dzienny z kreską inspiracja i lista produktów
Czy warto wydać 109 zł na eyeliner Rare Beauty?
Pewnie się zdziwicie, ale uważam, że nie warto. Przede wszystkim dlatego, że to jest po prostu dobry, bardzo przeciętny eyeliner. Myślę, że spokojnie znajdziemy coś lepszego albo bardzo podobnego w każdej drogerii stacjonarnej lub drogerii online. Na szybko mogę Wam polecić Eveline Precise Brush Liner lub wspomnianą wcześniej matową wersję eyelinera z Golden Rose.
Eyeliner Rare Beauty Perfect Strokes Matte Liquid Liner jest wygodny w pracy, ma dobry pigment i przyzwoicie trwałą formułę, ale 109 zł za taki produkt to dużo. Dlatego uważam, że spokojnie można znaleźć tańszą alternatywę.
Ocena produktu
Podsumowanie
6