Zawsze marzyły mi się pełne, ponętne usta. Niestety po mamusi odziedziczyłam średnio duże i średnio symetryczne. Górna warga znacznie odbiega rozmiarem od dolnej, ale kto by się tym przejmował. W końcu mogę wstrzyknąć sobie kwas hialuronowy lub sięgnąć po mniej inwazyjny sposób. Czy Błyszczyk Eveline Oh! My Lips Lip Maximizer Chilli faktycznie ma właściwości powiększające usta? Sprawdziłam to!

eveline oh my lips

Błyszczyk Eveline Oh! My Lips Lip Maximizer Chilli

No dobra, to co takiego obiecuje producent? W skrócie: dzięki zastosowaniu odpowiedniej technologii i składników (o czym za chwilę), już po 5 minutach od aplikacji błyszczyka, nasze usta mają być ZAUWAŻALNIE powiększone, kształt uwypuklony, a skóra odżywiona z wyraźniejszym kolorem.

Uffff! Udało mi się przekazać wszystko w jednym zdaniu. To teraz przejdźmy do szczegółów. Błyszczyk Eveline Oh! My Lips Lip Maximizer Chilli (nie było dłuższej nazwy? :D) posiada technologię VOLUME MAXIMIZE™. To właśnie ona dzięki wyciągowi z papryczki chilii wpływa na naczynka krwionośne. Poszerza je i przyspiesza mikrokrążenie, dzięki czemu usta mają wydawać się pełniejsze i optycznie powiększone. Oleje: z awokado, konopny, z orzechów makadamia, rycynowy i ekstrakt z imbiru mają nawilżać, odżywiać i poprawiać naturalną czerwień wargową. Eveline dodatkowo obiecuje regenerację i wygładzenie warg.

Jak jest w rzeczywistości? Przekonałam się na własnej skórze. Tzn. wargach!

ZOBACZ: Podkład Eveline Better Than Perfect: test i recenzja

eveline lip maximizer
eveline lips maximizer chilli

Eveline Lip Maximizer Chilli

Eveline Oh! My Lips (Rossmann cena: 10-20 zł w zależności od promocji) to błyszczyk zamknięty w klasycznym dla tego typu produktów opakowaniu. Ma wygodny aplikator z dziurką, która ułatwia nabranie odpowiedniej ilości produktu. Formuła ma lekko słodki, raczej delikatny zapach, który bardzo szybko się ulatnia. Ogromnym plusem błyszczyka (i ulgą dla mnie) jest to, że nie klei ust. Nienawidzę kiedy to robią. W dodatku formuła jest naprawdę bardzo komfortowa i mocno nawilżająca.

Błyszczyk powiększający usta – jak aplikować?

Próbowałam nakładać błyszczyk Eveline na dwa sposoby: nie wyjeżdżając nim poza kontur ust oraz robiąc to delikatnie. Ten drugi sposób sprawdza się najlepiej. Skóra wokół ust również dostaję „ostrego” kopa i delikatnie „puchnie” pod wpływem składników. Nie radzę wyrysowywać ust mocniej, ponieważ (co widać na poniższych zdjęciach) skóra wokół ust robi się zaczerwieniona, lekko podrażniona, po wykonaniu pełnego makijażu wygląda to słabo.

Początkowo czuć jedynie leciutkie szczypanie, bardzo minimalne. Im dłużej błyszczyk leży na ustach, tym szczypanie się intensyfikuje i dochodzi do niego lekkie mrowienie. Mniej więcej dwóch minutach pojawia się uczucie ciepła. Ten cały pakiet określiłabym pieczeniem. Wszystko zaczyna się uspokajać po ok. 5-6 minutach. Po tym czasie możemy zmyć błyszczyk i przejść do malowania innym produktem lub zostawić go na dłużej.

ZOBACZ: Eveline Wonder Match: drogeryjny hit czy kit?

błyszczyk eveline chilli
eveline oh my lips przed i po
eveline oh my lips efekt

Ostrrre powiększenie czy łagodny efekt

Nie mogę odmówić skuteczności błyszczykowi Eveline Oh! My Lips. Różnicę widać gołym okiem i usta są faktycznie delikatnie powiększone. Na pewno nie jest to efekt spod rąk lekarza, ale dla niektórych może być wystarczający na co dzień. Usta są lekko spuchnięte, granice lekko wypchnięte, co daje efekt powiększenia warg.

błyszczyk eveline maximizer lip

Czy warto kupić Eveline Oh! My Lips?

Jeżeli podoba Wam się efekt, który widzicie na zdjęciu, to zdecydowanie tak. Ja sięgam po ten błyszczyk dość często, bo takie delikatne powiększenie bardzo mi się podoba. Nie zauważyłam, żeby błyszczyk przy regularnym używaniu wysuszał czy podrażniał usta. To uczucie pieczenia jest intensywne tylko na początku, później znika. Cena też jest bardzo przystępna, bo w promocji można go dorwać nawet za dyszkę.

Efekt trzyma się na ustach niestety dość krótko 2-3h to max, na pewno nie będziemy mieć takich ust przez cały dzień. Powolutku opuchlizna się zmniejsza przywracając je do standardowego rozmiaru. Aczkolwiek myślę, że nikt nie spodziewał się tutaj długotrwałego powiększenia.

Maximizer lip chilli

Myślę, że to fajny produkt, który pozwala chociaż na chwilę delikatnie zmienić kształt ust. Ode mnie ma plusa za świetne nawilżanie i fakt, że się nie klei. Ma bardzo ładny, użytkowy odcień, który z nieco podrasowaną czerwienią wargową tworzy ciekawy, ale wciąż naturalny kolor.

Miałyście okazję używać Eveline Oh! My Lips?

Ocena produktu

Ocena ogólna7.5

Podsumowanie

7.5