Niesamowite, jak ten czas leci zaraz będzie kwiecień, a zanim się obejrzymy – jesień. Mówię o tym, ponieważ pomadka MAC Devoted to chili powder kiss lipstick jest pięknym, jesiennym kolorem. Chociaż jeżeli lubicie cieplejsze czerwienie, będziecie sięgać po nią również latem.

pomadka mac devoted to chili

MAC devoted to chili

Pomadkę MAC Devoted to chili otrzymałam w gratisie do mojego zamówienia jeszcze z zeszłego roku. Całkiem przyjemny prezent, jak na moje oko. Bardzo szybko zaczęłam jej używać i w końcu przyszła pora na recenzję.

Większość klasycznych pomadek firmy zamknięta jest w opakowaniu w kształcie pocisku. Linia Powder Kiss również, ale tutaj pocisk jest matowy, bardzo przyjemny w dotuku. Zapach pomadki to typowa dla firmy słodka wanilia. Jej cena regularna to 129 zł i można ją kupić online, w sklepach stacjonarnych MACa lub punktach sprzedaży w niektórych Douglasach. Polecam jednak rozglądać się za promocjami, bo można czasem upolować je sporo taniej.

ZOBACZ: MAC Soft & Gentle

mac devoted to chili powder kiss

Kolor i wykończenie

Devoted to chili to według producenta odcień ciepłej, ceglastej czerwieni. Ja jednak określiłabym go jako przygaszoną, lekko brudną czerwień z odrobinę pomarańczową bazą. To bardziej ruda niż ceglana czerwień, nie jest aż taka mocno pomarańczowa. To kolor zdecydowanie bardzo jesienny, skierowany do fanów cieplejszych kolorów. Ciężko oddać go na zdjęciach, w rzeczywistości nie jest aż tak intensywny. Mimo tego, że pomadki o ciepłych tonacjach mają tendencję do wyciągania żółci zębowej, to tutaj tego nie zauważyłam. Odcień jest tak fajnie wyważony, że nie wpływa negatywnie na kolor zębów.

Pomadka MAC Devoted to chili ma wykończenie satynowo-matowe, nie jest to suchy, płaski mat. Wygląda na ustach dość naturalnie, bez nadmiernego obciążenia.

Jak się nosi pomadkę MAC Devoted to chili?

Generalnie nosi się ją dość wygodnie. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia, suchości spowodowanej matowym wykończeniem. Zdarza jej się podkreślać trochę suche skórki, jeżeli są mocniej widoczne, ale poza tym wygląda ładnie. Nie zauważyłam, żeby przy częstszym noszeniu pogarszała kondycję ust, ale ja dość intensywnie o nie dbam, bo mają tendencje do pękania i suchości.

Trwałość ma poprawną, ale nie rewelacyjną. Nie przetrwa w 100% tłustego posiłku, ale zjada się bardzo estetycznie. Robi się z niej ombre, niż mocna, wyraźna granica. Ten odcień jest bardzo „wargowy”, więc nie jest to mocno widoczne.

ZOBACZ: MAC Soft & Gentle

mac powder kiss devoted to chili

Początkowo ten kolor średnio mi się podobał. W opakowaniu wygląda inaczej niż na ustach i po aplikacji robi dużo większe wrażenie. To odcień tylko trochę ciemniejszy od mojej czerwieni wargowej, więc bez problemu sprawdza się na co dzień, jako wyraźniejszy akcent.

Macie swój ulubiony kolor pomadki MAC?

Ocena produktu

Ocena ogólna7.5

Podsumowanie

7.5