
Metoda Pomodoro i aplikacja Brain Focus
Dlaczego metoda Pomodoro jest tak skuteczna?
Przede wszystkim dlatego, że dzięki krótkim odcinkom czasu łatwiej jest się nam skupić. Nic nas nie zdąży rozproszyć, bo mamy świadomość, że czas pracy jest stosunkowo krótki. W związku z tym wzrasta też nasza wydajność. Wizja krótszego czasu przeznaczonego na zadanie, zmusza do bardziej efektywnej pracy. Nie wisi nad nami wizja kilkugodzinnego siedzenia przed komputerem bez przerwy, bo wiemy, że za moment będzie 5 minut na oderwanie się od pracy. Taki podział czasu sprawia, że mamy więcej motywacji do wykonania narzuconych sobie wcześniej zadań. Aplikacja Brain Focus, to po prostu gotowy czasomierz. Automatycznie odlicza nam 25/5/25/5 i pilnuje dłuższej przerwy, po czterech sekwencjach dwudziesto-pięcio minutowych. Korzystam z niej bo jest bardzo wygodna, ale spokojnie możecie użyć stopera zainstalowanego już w Waszym telefonie.
Organizacja pracy z blogiem Bullet Journal
Pomysły – czyli spis wszystkich pomysłów na teksty, pokazywałam Wam je kiedyś na InstaStory.
Posty na dany miesiąc – czyli skrótowo spisuję posty, które chciałabym zrealizować w danym miesiącu.
Przygotowanie postów – czyli na jakim etapie jestem z danym postem (tekst, zdjęcia itd.).
Rozpiska na cały miesiąc – czyli zaznaczam w kalendarzu daty publikacji na blogu i SM.
Lista pomysłów, to miejsce gdzie spisuję wszystko to, o czym chciałabym napisać na blogu. To luźne zagadnienia, próbne tytuły tekstów, które chcę zrealizować. Co jakiś czas przeglądam listę i usuwam pozycje, które już mnie nie interesują, są nieaktualne lub odhaczam te zrealizowane. Często mam z boku miejsce na adnotację, jeżeli jakiś pomysł wymaga wyjaśnienia lub uzupełnienia o dodatkowe informacje. Dzięki temu wszystkie moje pomysły mam w jednym miejscu, choć czasem zdarza mi się coś zapisać na telefonie.
Rozpisanie sobie wszystkich postów na dany miesiąc, zdecydowanie ułatwiło mi pracę. Pozwala mi na przygotowanie materiałów, napisanie i zredagowanie tekstu na zapas lub z niewielkim wyprzedzeniem. Jak pisałam Wam w tekście Jak regularnie pisać posty? lubię mieć tekst i zdjęcia przygotowane na zapas. Wiem co w danym miesiącu chcę napisać, w związku z tym całkowicie mogę się na tym skupić. Oczywiście, zawsze zostawiam sobie pole manewru jeżeli pojawi się jakiś genialny pomysł na już, jakaś współpraca lub po prostu nie mam ochoty na to, co wcześniej zaplanowałam. Ta lista to jedynie ramy, które pomagają mi ogarnąć mój blogowy chaos.
Tabela z przygotowaniem postów, to miejsce, które znacznie poprawiło organizację mojego pisania. Dlaczego? Ponieważ ja zawsze zaczynam od zdjęć. Zawsze. Robię je czasem po kilka godzin dziennie, aż uzyskam zadowalający efekt albo fotografuję od razu do kilku tekstów korzystając z dobrego światła. Dzięki tabelce wiem, który post ma już gotowe zdjęcia, który ma tylko tekst (choć taka kolejność rzadko się zdarza). Od razu zaznaczam sobie czy dany post był podlinkowany na FB i Instagramie. Jak pojawi się już na blogu, wpisuję sobie datę jego publikacji. Proste, czytelne i bardzo przydatne.
W widoku całego miesiąca, zaznaczam sobie kolorem dni, w których planuję opublikować posty. To takie pewniaki, które są w 95% niezmienne. Czasem pojawi się dodatkowy dzień, w którym znajdzie się coś na blogu, ale poniedziałek, środa i piątek to dni, w które bankowo będziecie mogli o czymś tutaj poczytać. Każdy dzień okraszony jest również okienkami z Instagramem i Facebokiem, abym miała pewność, że wszędzie coś opublikowałam. Jeżeli zapomnę, to też jestem w stanie to zobaczyć i pilnować się bardziej następnym razem.