Kiedy marka Haus Labs weszła na polski rynek zrobiło się w okół niej dużo szumu. Nie dziwi mnie to, bo dość długo na nią czekaliśmy. Ja testowałam już podkład i korektor, bo kupiłam je będąc w Nowym Jorku i wiedziałam, że kolejnym zakupem będzie rozświetlacz. Haus Labs Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter w odcieniu Peach Quartz totalnie mnie oczarował! Zobaczcie dlaczego!

rozswietlacz Haus Labs Gel Powder Highlighter
Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter peach quartz

Rozświetlacz Haus Labs Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter

Zamknięty jest w opalizującej, kwadratowej kasetce. Prezentuje się bardzo ładnie, minimalistycznie i elegancko. Haus Labs Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter (cena: 215 zł) to wegański roświetlacz, który według tego co mówi producent ma zostawiać na skórze „czysty i promienny blask” dzięki lekkiej, bogatej w odbijające światło pigmenty, pudrowo-żelowej formule. Co ważne produkt nie zawiera talku i jest bezpieczny do stosowania w okolicach oczu.

Aktualnie dostępne jest 10 kolorów:

  • Bronzite
  • Chocolate Opal
  • Fire Opal
  • Golden Piryte
  • Moonstone
  • Peach Quartz
  • Pink Amethyst
  • Raw Amber
  • Rose Quartz
  • Sunstone

Myślę, że niektóre z tych kolorów można spokojnie używać w formie różów rozświetlających. Wybrałam dla siebie odcień Peach Quartz, bo wydawał mi się najbardziej użytkowy do mojej karnacji.

ZOBACZ: Rozświetlacz Rare Beauty Exhilarate – czy naprawdę jest taki super?

Jaki jest rozświetlacz Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter?

W moim odczuciu jest to po prostu produkt wypiekany, nie czuję w nim żadnej „żelowości”. Choć muszę przyznać, że osypuje się trochę mniej niż inne rozświetlacze, więc może faktycznie coś w tym jest. Bardzo łatwo się rozprowadza tworząc lekki, nieprzesadzony efekt, który można stopniować. Nie jest mocno kryjący, raczej określiłabym go półtransparentnym, nie zmienia odcienia podkładu i nie wyróżnia się na policzku np. jasną plamą. Ładnie wtapia się w skórę zostawiając jedynie rozświetlenie i blask. Ten efekt jest bardzo naturalny.

Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter w odcieniu Peach Quartz delikatnie opalizuje właśnie na brzoskwiniowo. Ponieważ to produkt półtransparentny, bardzo ładnie odbija światło nie robiąc sztucznego efektu. Nie zauważyłam też wielkich drobinek. To odcień lekkiego szampana podbity brzoskwiniowymi tonami, ale moim zdaniem nie zastąpi różu.

peach quartz swatch

Porównanie kolorów

Powyżej możecie zobaczyć porównanie odcienia Peach Quartz do kilku innych znanych i lubianych rozświetlaczy. Jak widać, jest dość ciepły, więc nie sprawdzi się do bardzo chłodnych karnacji. Specjalnie zestawiłam go z dwoma droższymi i tańszymi produktami, żeby Wam pokazać, że aktualnie na rynku mamy tak ogromny wybór, że nawet z niższych półek jesteśmy w stanie znaleźć boskie rozświetlacze!

Bio-Radiant Gel-Powder Highlighter haus labs

Aplikacja i trwałość

Formuła rozświetlacza bez problemu nabiera się na bardziej i mniej zbite pędzle, podobnie, jak na wachlarzyki. Dobrze rozprowadza się na skórze, tworzy płynną chmurkę i doskonale łączy się z nałożonymi pod nim produktami. Bez obaw można nim osiągnąć delikatniejszy efekt, ale jeżeli lubicie mocny blask – spokojnie możecie go dołożyć. Wygląda bardzo elegancko i naprawdę, dzięki niemu każdy makijaż wskakuje na wyższy level. Look za milion dolców gwarantowany! Ślicznie wygląda również na powiekach, więc bez obaw można używać go również do makijażu oczu.

Na mojej cerze trzymał się bez problemu 9-10h bez konieczności poprawek. Moim zdaniem to całkowicie wystarczające. Bardzo lubię ten rozświetlacz i od kiedy mam, chętnie po niego sięgam!

Na moim Instagramie możecie zobaczyć, jak wygląda na twarzy:

I jak? Podoba Wam się ten rozświetlacz?

Ocena produktu

Ocena ogólna9

Podsumowanie

9