To powielany przez wiele lat mit, w który sama bardzo długo wierzyłam. Wbrew temu, co na pewno czytałyście nie raz, witamina C nie jest składnikiem fotouczulającym. Możemy ją bez obaw stosować cały rok. Po co odmawiać swojej skórze potężnego działania witaminy C, skoro może być naszym sprzymierzeńcem w pielęgnacji skóry również latem? No właśnie! Dziś obalę ten mit i udowodnię Wam, że ten składnik ma naprawdę ogromną moc!
Witamina C w kosmetykach
Jedną z najczęściej stosowanych stabilnych form witaminy C w kosmetykach jest Glukozyt askorbylu, który jest połączeniem glukozy i kwasu askorbinowego. Dzięki temu witamina C jest uwalniana powoli w kolejnych warstwach naskórka i działa nie tylko „spokojnie”, ale również skutecznie. Właśnie ta forma witaminy C została zastosowana w kremie Revital C Cream marki SKIN Simply Nutrition, który jest doskonałym wyborem w pielęgnacji skóry latem. Krem z witaminą C, a słońce? To nie jest przeciwwskazanie!
Witamina C wzmocnia barierę ochronnej skóry
Latem skóra jest bardziej narażona na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, dlatego warto dbać o jej wzmocnienie. W gorące dni jest bardziej podatna na utratę wilgoci i uszkodzenie przez silniejszy wpływ promieni słonecznych. Krem z witaminą C wspomaga wzmocnienie bariery ochronnej, zapobiega wysuszeniu i pomaga utrzymać odpowiednie nawilżenie oraz elastyczność. Wspomniany krem skierowany jest do pielęgnacji skóry ziemistej, skłonnej do przebarwień i suchej, która wymaga wzmocnienia i odżywienia.
Wspomaga walkę z przebarwieniami
Jedną ze wspaniałych właściwości witaminy C jest redukowanie i rozjaśnianie drobnych przebarwień. Ponieważ witamina C jest naturalnym antyoksydantem chroni skórę przed działaniem wolnych rodników, rozjaśnia, zmniejsza widoczność przebarwień pigmentacyjnych, wyrównuje i przywraca koloryt skóry. Dodatkowo wzmacnia działanie później nałożonego SPF-a. Regularne stosowanie kremu Revital C Cream pomaga osiągnąć promienny i zdrowy wygląd skóry.
Stymuluje produkcję kolagenu
Przykro mi to mówić, ale z wiekiem produkcja kolagenu w naszym organizmie spada. Dlatego wszystkie składniki, które mogą pobudzić ten proces są mile widziane. Witamina C ma takie właściwości! Stymuluje produkcję kolagenu przez co wpływa na poprawę jędrności i elastyczności skóry. Przyczynia się również do zmniejszenia widoczności drobnych zmarszczek. Czy to nie jest to, o czym marzy każda z nas?
Łagodzi i koi skórę
Witamina C, ma jeszcze jedno wspaniałe działanie: łagodzi, wycisza i koi podrażnienia czy stany zapalne. Przyspiesza procesy gojenia, przynosi ulgę i uczucie komfortu. Dlatego nie ma nic przyjemniejszego, jak zastosowanie kremów z witaminą C, jak właśnie Revital C Cream po intensywnym dniu. To ukojenie i otulenie skóry jest za każdym razem niezwykle przyjemne!
Revital C Cream SKIN Simply Nutrition
Uważam, że witamina C to niezastąpiony składnik w pielęgnacji skóry również latem. To właśnie wtedy nasza skóra potrzebuje dodatkowej ochrony i wsparcia, a krem Revital C Cream doskonale się w tej roli sprawdza. Ma przyjemnie lekką konsystencję, dość szybko się wchłania, nie klei i pozostawia piękny, naturalny glow. Rewitalizuje skórę, nawilża ją, pomaga wyrównać koloryt i łagodzi podrażnienia. Uwielbiam go też za to, że współgra z każdym kremem z filtrem, nie roluje się pod nimi, nie zapycha i nie wywołuje podrażnień.
Jego skład został wzbogacony o kompleks cynku, który wspomaga wchłaniania witaminy C. Ekstrakt z liści drzewa oliwnego, ekstrakt Oleuropeina, witaminę E i Pantenol, które dbają o to, żeby skóra otrzymała odpowiednie witaminy, składniki odżywcze oraz konieczny latem zastrzyk energii. Po zastosowaniu kremu skóra jest:
- nawilżona,
- rozświetlona,
- wygładzona,
- miękka,
- elastyczna.
Czuję się w obowiązku, żeby wspomnieć, że owszem, nieodpowiednie stosowanie witaminy C (nie tylko latem), może doprowadzić do lekkich podrażnień, ale tylko wtedy, kiedy zapominamy o ochronie przeciwsłonecznej, stosujemy zbyt duże stężenia lub nasza skóra źle reaguje na ten składnik. Jednak jeżeli świadomie i odpowiednio stosujemy pielęgnację, nie powinna doprowadzić do takich sytuacji. Dlatego jak zawsze Wam powtarzam – obserwujcie swoją skórę i odpowiadajcie na jej potrzeby! Krem o którym Wam dzisiaj opowiadam stosuję od co najmniej 4 miesięcy i śmiało mogę powiedzieć, że jest bezpieczny dla skóry. Przypominam, że mam cerę naczyniową, więc jestem szczególnie ostrożna, jeżeli chodzi o takie składniki.
Post powstał we współpracy z marką SKIN Simply Nutrition.