Nie masz czasu na makijaż sylwestrowy albo brakuje Ci pomysłu na imprezowy look? To żaden problem! Sprawdź moją propozycję na delikatny makijaż sylwestrowy w 30 minut – obiecuję, że będziesz wyglądać jak gwiazda!
Makijaż sylwestrowy – wersja delikatna
Ja wiem, że do sylwestra jeszcze miesiąc, ale przecież już teraz mogę Wam pokazać moją pierwszą propozycję. Co roku robię to na ostatnią chwilę, więc postanowiłam, że tym razem będzie inaczej! Jeżeli szukacie inspiracji na ten wyjątkowy wieczór i już teraz wiecie, że nie będziecie miały czasu, to przygotowałam dla Was kilka wskazówek jak zrobić prosty makijaż sylwestrowy w 30 minut.
Pewnie część z Was widząc to zdjęcie powyżej pomyślała sobie: „Przecież to nie jest delikatny makijaż!”. Tutaj muszę Was jednak nieco uspokoić, bo jak na SYLWESTROWY makijaż, to jest raczej lightowa propozycja. Bardzo chciałam się skupić na tym, że pokazać Wam, że w 30minut też można zrobić imprezowy makijaż! W dodatku nie będzie byle jaki, bo mamy tutaj mega błysk, fajne kolory i nieskazitelną skórę.
To co? Zapraszam Was na krótki przewodnik jak zrobić delikatny, prosty makijaż sylwestrowy w mgnieniu oka!
ZOBACZ: 5 TRIKÓW NA PROSTY MAKIJAŻ UPIĘKSZAJĄCY
Prosty makijaż sylwestrowy: 3 ważne zasady
- W trakcie przygotowywania wieczornych przekąsek zróbcie szybki peeling i nałóżcie na skórę maskę nawilżającą, żeby mieć z głowy suche skórki. Maska będzie działać, a Wy nie musicie odrywać się od swoich obowiązków. Jeśli macie mało czasu, to postawcie na pielęgnacyjny minimalizm i sprawdzone produkty.
- Jeżeli tego dnia jesteście zabiegane lub nie macie ochoty, na długą zabawę z makijażem to wybierzcie kosmetyki, którymi pracuje się prosto i przyjemnie. Nie ryzykujcie sięgając po nowości lub kosmetyki, które użyłyście dopiero kilka razy – teraz nie czas na eksperymenty!
- Postawcie na blask, mocne rozświetlenie i doskonale zakryte niedoskonałości. Jeżeli Wasza skóra będzie promienna, a przebarwienia zakryte – nikt nie zwróci uwagi na małe niedociągnięcia (których oczywiście nie przywidujemy, ale wiecie jak bywa!).
Do przygotowania tej propozycji makijażu sylwestrowego użyłam kosmetyków marki Semilac. Ponieważ znam je bardzo dobrze to wiem, że mogę na nich polegać! Dziś w roli głównej jest paletka Semilac Insta Shine zaprojektowana przez Sylwie Gołębiewską – jest iście sylwestrowa!
Prosty makijaż sylwestrowy w 30 minut
- Rozświetl powiekę i nie bój się błysku!
Sięgnij po trzeci cień z paletki Insta Shine i za pomocą palca wklep go na całą powiekę. Nie bój się przesadzić! Cień świetnie się klei i pozostawia na skórze piękną, połyskującą taflę z drobinkami.
- Rozetrzyj brązowy cień!
Za pomocą puchatego pędzla rozetrzyj pojedynczy cień Cherry Mocha w załamaniu i na dolnej powiece. Kiedy na pędzlu zostanie resztka koloru, przeciągnij cieniowanie w stronę skroni, żeby uzyskać delikatnie koci kształt.
- Dodaj koloru na dolnej powiece!
Najciemniejszy, przepiękny bordowy cień wklep na dolną powiekę w jej wewnętrznej części. Możesz do tego użyć palca lub maleńkiego, języczkowego pędzelka np. Semilac 474.
- Dodaj blasku w wewnętrznym kąciku!
Makijaż sylwestrowy może się błyszczeć z oddali, więc nie żałuj rozświetlenia! Najjaśniejszy cień paletki Insta Shine świetnie sprawdzi się w wewnętrznym kąciku i… jako dodatkowy błysk na policzkach! Doklejenie sztucznych rzęs pięknie dopełni sylwestrowy look
Pamiętaj o skórze!
Nasza skóra może wyglądać dobrze nawet wtedy, kiedy nie mamy zbyt dużo czasu na makijaż. Tutaj z pomocą przychodzi nam gąbka do makijażu i dobrze kryjący podkład Semilac. Żeby uniknąć jakichkolwiek wpadek sklepuję go od środkowej części twarzy, do boków – już Wam kiedyś o tym pisałam. W ten sposób makijaż wygląda bardziej naturalnie, a podkład idealnie wtapia się w skórę.
- Dla uzyskania efektu zdrowej cery utrwalam wszystko pudrem Wizard’s Touch 01 Golden Glow, a na policzki dokładam odcień 02 Pink Glow. W ten sposób uzyskuję satynowe wykończenie całego makijażu, a ja taki efekt uwielbiam!
Ostatni krok to konturowanie i tutaj sięgam po paletkę Sunny Bronze, którą dodaję skórze trochę opalenizny i mocno rozświetlam policzki. Na koniec na same szczyty kości policzkowych sklepuję najjaśniejszy cień z paletki Insta Shine. Jeszcze tylko usta, na których ląduje moja ukochana Burgundy i jestem gotowa na zabawę sylwestrową!
Wierzcie mi lub nie, ale wykonanie tego makijażu zajęło mi dosłownie 30 minut. Robiłam to z timerem w telefonie, bo bardzo chciałam sprawdzić czy faktycznie się da i wiecie co? Da się! Tylko ważne jest to, żeby sięgać po kosmetyki, które nie sprawiają problemów w trakcie makijażu.
Wszystkie produkty, o których dziś wspomniałam znajdziecie na wyspach marki i na stronie semilac.pl
Jakie macie plany na tegoroczną zabawę sylwestrową?
Post powstał we współpracy z marką Semilac.
