autoportret 2018

To już trzeci rok z rzędu przygotowuję na blogu Autoportret. To post, który tworzę z okazji moich urodzin i jest on dla mnie swego rodzaju albumem wspomnień, pamiętnikiem. Lubię wracać do tych tekstów po latach, bo mogę weryfikować co zmienia się w moim życiu, jak się rozwijam i bez problemu mogę śledzić swoją przemianę. Dziś kończę 29 lat i chcę podzielić się z Wami odrobiną mojego życia. Jeżeli więc macie ochotę po raz kolejny poznać mnie trochę lepiej, zapraszam na mój autoportret 2018.

Zobacz: Autoportret 2016

Mój autoportret 2018

Mam na imię Agnieszka, kończę dziś 29 lat i bez dwóch zdań, jestem strasznie sentymentalna.

Jestem córką, dziewczyną, przyjaciółką, znajomą, koleżanką, właścicielką firmy, wizażystką i blogerką. Jestem kobietą pełną sprzeczności, która z jednej strony wie czego chce, a z drugiej wciąż jest zagubiona, cały czas się waha i obawia swojej przyszłości. Zdecydowanie za dużo myślę, za bardzo analizuję i czasami (choć zdecydowanie rzadziej niż kiedyś) za bardzo się przejmuję.

Jestem człowiekiem, który uczy się na swoich błędach. Staram się je analizować i podchodzić do podobnych spraw inaczej. Nie rzucam słów na wiatr, dotrzymuję obietnic i można na mnie polegać. Mam szeroki umysł, staram się zawsze patrzeć dalej niż wszyscy i nie oceniać z góry nikogo.

Jestem szczera, czasami za bardzo bezpośrednia, trochę niepewna i wbrew pozorom – bardzo nieśmiała. Mam kilka twardych zasad, których się trzymam, ale z drugiej strony potrafię być bardzo elastyczna i wyrozumiała.

Spełniam swoje marzenia. Realizuję swoje cele, które doprowadzają mnie do takiej przyszłości, o której zawsze marzyłam. Jestem panią swojego losu i choć czasem się potykam, mam gorsze dni i chwile zwiątpienia, uparcie realizuję swoje założenia. Czasami wbrew innym, czasami dostając kopa po dupie, ale nigdy po trupach.

Jestem w z siebie dumna.

Zawsze umniejszam swoje sukcesy, nigdy nie uważam, że są ogromne, a ja osiągnęłam niewiadomo co, ale jestem z siebie dumna. Bo tak szczerze? Mam się czym pochwalić! Od prawie 3 lat z sukcesem prowadzę firmę, blog stał się moją pracą na pełen etat, w wizażu stale się rozwijam, moje umiejętności fotograficzne wskoczyły na kolejny level, a ja wciąż chcę więcej.

Po raz kolejny otrzymałam nagrodę Beauty# za najlepszy blog makijażowy w Polsce. Wystąpiłam na Konferencji Meet Beauty, na której w wielkim stresie opowiadałam o fotografii na Instagram. Pracuje nad swoimi warsztatami zdjęciowymi i zabrałam się za pisanie swojego pierwszego ebooka. To już chyba coś, prawda? Cieszę się, że do wszystkiego doszłam sama i cieszę się, że są obok mnie ludzie, którzy mnie wspierają. Jestem dumna, że sobie radzę, choć parę lat temu tak bardzo bałam się podjąć decyzję, która zmieniła moje życie.

W ciągu ostatniego roku miałam okazję podjąć współprace, których wcześniej się nie spodziewałam. Marki, firmy, agencje doceniają mnie za rzetelność, dopracowane materiały, piękne zdjęcia i… bycie sobą. Dla Was to może nic wielkiego, blogereczka od siedmiu boleści. Ja jednak doceniam to, że ktoś docenia mnie. Tym bardziej, że Wy również lubicie moje treści i chętnie je czytacie. To niesamowita satysfakcja, ogromna radość i cóż… spełnienie moich marzeń!

Zobacz: Autoportret 2017

Kupujemy własne mieszkanie! W KOŃCU. Jesteśmy co prawda dopiero na samym początku tej drogi, ale to bliżej niż rok temu. Wszystko opowiem Wam na pewno przy okazji serii mieszkaniowej, która już niebawem pojawi się na blogu.

Jestem szczęśliwa, spełniona i pragnę dalej się rozwijać. Dla siebie, dla Was i dla lepszego jutra.

Jestem sobą. Po prostu, a może i aż 🙂