
Zdarza się, że macie mało czasu z rana, ale chcecie wyglądać pięknie? Dziś pokażę Wam triki na szybki makijaż dzienny, które sprawią, że każdy codzienny look będzie trwał krócej, ale wciąż będzie wyglądał doskonale.
Triki na szybki makijaż dzienny
Makijaż każdej z nas wygląda inaczej bo preferujemy inne style i podoba nam się inny efekt. Nie zmienia to jednak faktu, że większość z nas nie ma czasu, żeby każdego dnia dopieszczać makijaż przez dwie godziny (kto to w ogóle robi przepraszam?). Poza tym nie wszystkie z nas mogą w pracy szaleć z makijażem, dlatego opcja na dzień musi być nie tylko szybka i prosta w wykonaniu, ale i delikatna. Te triki możecie wprowadzić do swojej codziennej rutyny, żeby zaoszczędzić trochę czasu!

Postaw na skórę
Przy makijażu dziennym wygląd cery jest niezwykle ważny i wyrównany koloryt skóry to absolutna podstawa. Przy tego typu makijażu nawet wskazane jest, żeby drobne niedoskonałości były delikatnie widoczne, bo przecież żadna skóra w rzeczywistości nie jest perfekcyjna. Kiedy zależy nam na czasie skupmy się na tym, żeby wyglądała na wygładzoną, zdrową i promienną. Jak to zrobić? Wystarczy zmieszać podkład z kremem i tym sposobem zaaplikować na twarz. Zyskujemy dzięki temu bardziej naturalny efekt, a skóra wygląda promieniście i lekko nawet jeżeli użyjemy mocniej kryjącego podkładu. Tworzymy sobie w ten sposób krem BB DIY i to idealnie dopasowany do naszej cery. Tym sposobem stracimy odrobinę krycia, ale w tym wypadku właśnie o to chodzi.
Jeżeli akurat macie jakieś większe niedoskonałości jest na nie prosty sposób. Wystarczy punktowo zaaplikować korektor za pomocą malutkiego, syntetycznego pędzelka i delikatnie rozetrzeć jego granice. Ładnie się wtopi i zakryje mocniej to, co faktycznie chcemy schować.
Wybierz opcję 2 w 1
Przy makijażu dziennym trend na mocno wyrysowane brwi możecie śmiało odstawić na bok. Poza tym, nie wiem jak Wam, ale mnie makijaż brwi zawsze zajmuje dużo czasu, a skoro chcemy go oszczędzić to postawmy na naturalność! Polecam jedynie wypełnić luki w brwiach i delikatnie przyciemnić końcówki za pomocą kredki. Co więcej kredka do brwi to produkt dwa w jednym i może Wam posłużyć również do zagęszczenia rzęs. Dzięki temu uzyskamy efekt podkreślonego spojrzenia bez konieczności rysowania kreski. Wystarczy wzdłuż linii rzęs rozetrzeć odrobinę kredki i przejść do tuszowania. Kredka do brwi powinna być maksymalnie dwa tony ciemniejsza niż włosy na głowie, więc dobrze będzie wyglądać również na powiekach. Efekt będzie delikatny, widoczny, ale naturalny.
Generalnie warto sięgać po produkty wielozadaniowe, które nie tylko oszczędzają nasz czas, ale są też bardzo praktyczne np. w podróży.
Duet niezawodny
Czyli róż i bronzer. Dlaczego? Ponieważ dzięki nim możemy delikatnie wykonturować twarz, dodać odrobiny koloru na buzi i podkreślić spojrzenie. Róż może spełnić rolę trzech podstawowych produktów: różu, rozświetlacza jeżeli sięgniecie po wykończenie połyskujące i cienia do oczu. Wklepanie go w niewielkiej ilości na powieki ładnie rozświetli kości policzkowe, spojrzenie i doda całości dodatkowej lekkości. Natomiast bronzer oczywiście najlepiej sprawdzi się na policzkach, ale i w załamaniu powieki jako cień, żeby minimalnie podkreślić oko.
W moim przypadku idealnym duetem jest rozświetlacz i bronzer. Mogę żyć bez różu, ale rozświetlacz to must have!
PRO TIP: jeżeli lubicie kremowe róże możecie jej również wykorzystać w roli pomadki do ust i wklepać delikatnie kolor w wargi. Będzie naturalnie i kobieco!
Otwórz oczy
Czyli sięgnijcie po cielistą kredkę! Kocham ten trik i jak tylko mam taką kredkę pod ręką zawsze aplikuję ją na linię wodną. To jakby szybki zastrzyk snu, zamknięty w kosmetyku. Odświeża spojrzenie, rozbudza je, rozjaśnia i przy okazji powiększa oczy. Nałożenie takiej kredki trwa może 5s, a efekt jest tego wart – polecam!
Odpuść sobie
Może to nie będzie zbyt odkrywcze co teraz powiem, ale nie zawsze musimy wykonywać wszystkie kroki w makijażu. Niektóre elementy można odpuścić jak np. pomadkę, którą i tak zjemy, a trzeba poświęcić trochę czasu na pomalowanie ust. Puder możemy zaaplikować tylko na strefę T, a zamiast dokładnie wypełniać brwi potraktować je tylko koloryzującym żelem. To, co mogę Wam jeszcze zasugerować to zwrócenie uwagi na to w jakiej wersji lubicie się najbardziej i wprowadzenie zmian, które pozwolą Wam zoptymalizować czas wykonania makijażu.
ZOBACZ: MAKIJAŻ DZIENNY – 3 PROPOZYCJE

Teraz Wasza kolej! Napiszcie mi w komentarzach Wasze triki na szybki makijaż dzienny, które pomagają Wam oszczędzać każdą cenną sekundę. Może jest coś o czym warto wiedzieć?