Jaki był mój 2022 rok? Co takiego się działo? Zapraszam na małe podsumowanie ostatnich 12 miesięcy!

agwerblog 2022 podsumowanie

15 faktów z 2022, czyli jaki był ten rok?

Mam wrażenie, że piszę to co roku, ale… to był naprawdę dziwny rok! Niby działo się dużo, ale z drugiej strony był też czas na odpoczynek, którego bardzo mocno potrzebowałam. 2022 minął mi na poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie „co dalej?”. Najpierw nas wszystkich zaskoczyła pandemia i kiedy już zaczynaliśmy się z niej podnosić, Putin wymyślił sobie atak w Ukrainę. Doskonale zdajemy sobie wszyscy sprawę, że ta sytuacja dotyka w mniejszym i większym stopniu każdego z nas. Ja w pewnym momencie czułam się tak tym wszystkim przytłoczona, że musiałam się po prostu zresetować. Bywały takie dni, kiedy nie robiłam kompletnie nic, bo po prostu nie miałam na to siły. Ani fizycznie, ani psychicznie. Jednak czuję, że potrzebowałam tych dni, zrobiły mi dużo dobrego i jestem pewna, że jeżeli czas i praca mi na to pozwoli, w tym roku również sobie na coś takiego pozwolę.

No dobrze, ale… Co takiego działo się u mnie w 2022 roku?

Dochodowa firma

Zaczynałam rok ze szkoleniem, a właściwie programem szkoleniowym Ewy Gadomskiej „Dochodowa firma”. Bardzo chciałam w tamtym roku rozkręcić swój biznes, może zmienić podejście, wprowadzić nowe rozwiązania, rozszerzyć ofertę. Z całego programu wyciągnęłam dla siebie bardzo, bardzo dużo. Rozpisałam wiele pomysłów, wpadłam na sporo ciekawych rozwiązań, które mogłabym wprowadzić w firmie. Program pomógł mi przygotować się do wprowadzenia lekcji makijażu, które powolutku nabierają rozgłosu. Jednak dobita tym wszystkim co dzieje się na świecie i w Polsce, trochę zwolniłam. Nie wprowadziłam wszystkich zmian, nie zaplanowałam wszystkich produktów. Jestem trochę zła na siebie, bo Ewa przekazała nam OGROM praktycznej i bardzo przydatnej wiedzy, a ja zamiast od razu zabrać się za zmiany, odłożyłam to na później. Uczę się jednak na własnych błędach, odkopałam już notatki i będę działać na pełnych obrotach. Tak postanowiłam 🙂

Start lekcji makijażu

Jednym z moich zawodowych celów było wprowadzenie w 2022 roku rozbudowanych, kompletnych lekcji makijażu. Z dumą przyznaję, że mi się udało! Opracowałam fajny program, przygotowałam piękne materiały i wszystkie moje klientki, które do tej pory skorzystały z tej usługi są bardzo zadowolone! Ja również cały czas się uczę, każda lekcja to dla mnie nowe pomysły na rozszerzenie tematyki, wprowadzenie ulepszeń itd. W tym roku na pewno chcę takie lekcje wprowadzić do mojego stałego harmonogramu pracy. Muszę tylko zmienić to nieszczęsne biurko i połączyć je blatem z szafką, żeby mnie i moim kursantkom było jeszcze wygodniej. Swoją drogą – jeżeli jesteście ze Szczecina i macie ochotę nauczyć się makijażu dziennego, poznać podstawowe techniki i poprawić swoje błędy – zapraszam na lekcję!

Zadbałam o swoją głowę

Bardzo długo zastanawiałam się nad pójściem na terapię, aż w końcu zebrałam się na odwagę i poszłam. Początkowo trafiłam do terapeuty, który niestety średnio mi odpowiadał. Po dwóch spotkaniach zrezygnowałam, bo nie czułam się z nim komfortowo. Znowu minęło kilka miesięcy, zanim znalazłam kolejnego terapeutę i tym razem było już znacznie lepiej. Czułam się bardzo swobodnie, luźno i bardzo szybko się otworzyłam. Każde spotkanie dawało mi bardzo dużo do myślenia, starałam się zmieniać pewne powielane przeze mnie schematy, żeby czuć się lepiej i choć terapia wciąż trwa (choć niestety aktualnie w zawieszeniu) to widzę spory progres w mojej głowie. A przecież o to właśnie chodziło.

Dieta pudełkowa

Dwukrotnie w tym roku próbowałam diet pudełkowych i myślę, że to nie był ostatni raz. Bardzo długo biłam się z myślami czy się na to zdecydować, ale w miesiącach, kiedy miałam bardzo dużo pracy dieta pudełkowa ratowała mi życie. Ten komfort, że nie muszę myśleć „co dzisiaj na obiad”, „co jutro jemy na kolację” i stania 80 lat w kuchni jest olbrzymi! Trafiłam na dwie bardzo fajne diety – 4line i Black Box i obie mogę z czystym sumieniem polecić.

Pokochałam gotowanie

Może użycie słowa „pokochałam” to trochę za dużo powiedziane, ale będąc na diecie pudełkowej po prostu brakowało mi gotowania. Okazało się, że w sumie to lubię sobie poeksperymentować, pobawić się smakami, pokombinować. Zrobić coś pysznego, co lubię i co sprawia mi przyjemność. Fajnie odkryć o sobie coś takiego po latach marudzenia i stękania, jak to ja nie lubię siedzieć w kuchni. Dojrzewało to we mnie już od dłuższego czasu, ale podczas tych diet tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że tak – lubię gotować!

Wróciłam na siłownię

Cóż, „powrót” to również dość duże słowo w tym przypadku, bo nigdy nie chodziłam na siłownie wybitnie regularnie. Oczywiście, że miałam w swoim życiu zrywy pt. „będę fit, będę ćwiczyć 4 razy w tygodniu. wykupię karnet na 5 lat to będę chodzić”. Jednak żaden z nich nie trwał zbyt długo. Dlatego właśnie były to „zrywy”, teraz kompletnie zmieniłam podejście. CHCĘ robić coś dla siebie regularnie, cały czas i siłownia jest takim miejscem.

Przeszłam na jabłkową stronę mocy

I kupiłam w tym roku Iphone! To wydarzenie zasłużyło na wyróżnienie z dwóch powodów. Po pierwsze: no nie ukrywajmy, to jest bardzo drogi sprzęt, a mnie długo szkoda było na niego pieniędzy i nie miałam po prostu takich możliwości. W tym roku postanowiłam, że nie będę sobie odmawiać i kupiłam Iphone 13 pro za gotówkę i jestem z tego dumna! Po drugie: od lat śmiałam się pod nosem, że jako prawdziwa blogerka powinnam mieć telefon apple no i w końcu moje żarty stały się rzeczywistością. Pamiętam, że kiedyś było dla mnie totalnie niezrozumiałe, żeby wydawać takie pieniądze na telefon bo to APPLE, ale szczerze? Nie żałuję. Cieszę się, że go kupiłam, używam z przyjemnością i już planuję zakup kolejnego sprzętu.

Skończyłam 33 lata

… i pozostawiam to bez komentarza. Mentalnie mam 25 i tego się trzymajmy. Dziękuję!

14 lat minęło, jak jeden dzień

W tym toku stuknęło mi i mojemu Nie Mężowi 14 wspólnych lat! Jest się czym pochwalić, bo mamy za sobą naprawdę mnóstwo, mnóstwo przeżyć, historii i przygód. Mam nadzieję, że kolejne lata przyniosą jeszcze więcej dobrego. Zdradzę Wam jeszcze, że na 15 rocznicę planujemy dla nas coś GENIALNEGO! Na pewno będę się tym chwalić na IG @AGWERBLOG

Nintendo Switch i Animal Crossing

NAJLEPSZY ZAKUP 2022 ROKU! Wiem, że trąbię o tym na prawo i lewo, ale nie wiem czemu tak długo zwlekałam z zakupem! Konsola Nintendo Switch marzyła mi się właściwie od chwili premiery. Bardzo przemawia do mnie jej kompaktowa forma i właśnie tak używam jej najczęściej. Jestem zachwycona i bardzo zadowolona z zakupu. Szczególnie, że moim absolutnym numerem jeden jeżeli chodzi o tegoroczną rozrywkę jest granie w Animal Crossing. Czemu nikt nie pokazał mi tej gry wcześniej? Jest totalnie relaksująca, wyciszająca, bezstresowa. Taki chillek, relaks i tworzenie swojego mini świata bez zbędnego pośpiechu. KOCHAM!

Regularne wizyty w Stolicy

Współpraca z Clochee w tym roku owocowała u mnie w kilka wizyt w Warszawie! Najpierw podczas sesji zdjęciowej do kampanii #pielęgnujmiłość, o której czasami wspominamy na Instagramie marki @clochee_simplyorganic, później na premierze kosmetyków stworzonych z Violą Piekut i w grudniu na masowe nagrywki. W 2023 będziemy rządzić pod względem wideo na polskim kosmetycznym IG! 😉 Lubię jeździć do Warszawy, ale 3 dni to dla mnie max. Przytłacza mnie to miasto, ten pęd, ilość ludzi, takie dziwne uczucie, że ja tu nie pasuje. Cieszę się, że bywałam tam regularnie i mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie podobnie. Obym tylko nie bywała tam dłużej niż parę dni 😀

Byłam na masażu twarzy

Nawet na dwóch. Co prawda miała to miejsce stosunkowo niedawno, to cieszę się, że to zrobiłam. Od dawna chciałam wprowadzić do mojej rutyny masaż twarzy, ale nie spodziewałam się, że to będzie takie bolesne. Nie narzekam, po prostu okazało się, że mam bardzo pospinaną twarz i dekolt. Na pewno będę to kontynuować, bo moja terapeutka powiedziała, że przy moich napięciach masaże powinnam robić co najmniej rok. Myślę, że rozwinę ten temat na blogu, bo bardzo mnie to interesuje!

10 lat bloga

Już pisałam w poprzednim poście z mini podsumowaniem tych 10 lat, że nie wiem gdzie ten czas zleciał. Pamiętam jak dziś, kiedy podjęłam decyzję o założeniu kolejnego bloga, który ewoluował właśnie w AGWERBLOG i stał się taką wspaniałą przygodą, która trwa do dzisiaj. Jestem sobie wdzięczna, że zrobiłam ten krok, że wytrwałam i dalej sprawia mi to ogromną frajdę. Blogosfera przez te lata naprawdę bardzo się zmieniła, ale to też jest w tym fajne. Pisząc bloga, wiecznie się rozwijasz, a rozwój totalnie mnie kręci! 🙂

Szkolenia online

Rok zaczęłam od szkolenia i na szkoleniach kończę. W 2022 skupiłam się na rozwoju w zaciszu domowym. Zrobiłam szkolenie z makijaży między innymi u Dominiki Chróścińskiej, u Kasi Wojtyczy i sporo bezpłatnych webinarów różnych wizażystek. Skusiłam się też na kurs z rolek u Ilony Kliszcz i w przyszłym roku kursów z wideo na pewno będzie u mnie sporo. Bardzo chcę ten temat pocisnąć, bo im więcej robię reelsów i sklejam materiałów, tym bardziej mi się to podoba! Poza tym omówmy się… Social media idą teraz w wideo, nie przeskoczymy tego, a ja chcę robić to dobrze! W dodatku makijaż + wideo też zgrywają się całkiem nieźle, więc zobaczymy co ciekawego przyniesie mi 2023 rok.

agwerblog podsumowanie 2022

Cieszę się, że jak co roku udało mi się przygotować takie mini podsumowanie minionych 12 miesięcy. Lubię wracać do tych postów i przypominać sobie, co tak naprawdę w danym roku się działo.

Jak było u Was? Co dobrego wydarzyło się w Waszym życiu w 2022 roku?