Dziś nie będzie marudzenia o upałach, dzisiaj będę Wam pokazywać moje ulubione lakiery na lato! Ta pora roku zawsze skłania mnie do szaleństw na paznokciach i często sięgam po bardziej odważne kolory. Choć moja miłość do nudziaków i pasteli trwa przez 365 dni w roku, to latem pozwalam sobie na małe szaleństwa! Jak chcecie zobaczyć jakie kolory noszę latem i na jakie odcienie polecam zwrócić uwagę – zapraszam! Mam też dla Was propozycję efektownego i mega prostego zdobienia.


Paznokcie na lato
Z wiekiem stałam się naprawdę nudna. Moje paznokcie przez większość roku to albo nudziaki, albo coś pastelowego choć zawsze mam na paznokciach jakiś mały twist. Pokazywałam Wam już moje triki na zdobienia na krótkie paznokcie i tej zasady trzymam się cały rok. Zmieniają się u mnie tylko kolory w zależności od pogody. Właśnie dlatego pokażę Wam dzisiaj 7 lakierów, po które chętnie sięgam podczas cieplejszych dni. Przy okazji powiem Wam kilka słów o nowej formule lakierów Semilac – Super Cover.
Jeżeli nie macie pomysłu jaki wybrać kolor, to przybywam z pomocą!
ZOBACZ: Lakiery hybrydowe – co kupić na początek?

7 najpiękniejszych lakierów na lato
Tak jak wspomniałam Wam na samym początku, u mnie kolory zmieniają się w zależności od pogody. Moje paznokcie na lato często są bardziej kolorowe niż np. jesienią. Poniżej przedstawiam Wam moją najulubieńszą siódemkę na lato!
- Semilac, Biscuit 032 – absolutny klasyk wśród lakierów marki i mój must have przez cały rok. Nieraz Wam o nim opowiadałam i nieustannie go uwielbiam! Piękny, bardzo kobiecy i unikatowy kolor.
- Semilac, Pink Rose 064 – to mój „bezpieczny” odcień. Nie jest ani zbyt jaskrawy, nie jest za ciemny, ale jednocześnie na tyle jasny, że dajnie wpisuje się w letni klimat. Przepiękny, przygaszony koral, który obłędnie wygląda w błysku i w macie!
- Semilac Super Cover, Pink Bang 555 – mega elektryzujący róż, wpadający wręcz w lekki neon. Bardzo ciężko oddać jego moc na zdjęciach więc musicie mi uwierzyć na słowo – jest mega intensywny!
- Semilac Pastells, Mint 265 – jestem uzależniona od miętowych dodatków, jeżeli mnie znacie na pewno to zauważyłyście. Mint od Semilaca nie jest ani za jasny, ani za ciemny – ideał do letnich stylówek! Zresztą już raz w letnim zestawieniu się znalazł!
- Semilac City Break, Time to Fly 545 – przepiękny, przygaszony błękit, który będzie perfekcyjnie podkreślał opaleniznę. Uwielbiam takie delikatesy latem. W połączeniu np. z czernią albo intensywnym fioletem (Go Peru!) będzie wyglądał bosko!
- Semilac Super Cover Blue Hit 557 – dla fanki niebieskości nie mogło zabraknąć nowej odsłony z kolekcji Super Cover. To ciemniejszy, ale bardzo intensywny turkus. Jak dla mnie – letni must have!
- Semilac America Go! Go Peru 538 – uwielbiam ten lakier, od kiedy tylko wszedł do sprzedaży! Cudowny, bardzo głęboki odcień fioletu, który wygląda bardzo elegancko i przyciąga spojrzenia.

Semilac Super Cover
Na koniec chcę Wam powiedzieć kilka słów o nowej kolekcji. Marka Semilac stworzyła nową formułę lakierów: super cover, która daje ekstremalny poziom krycia. Szczerze? Przy standardowej cienkiej warstwie wystarczy jedna, żeby uzyskać pełny kolor. Ja jednak z moimi dwoma lewymi rękami nakładam dwie, ale turbo, tuuuurbo cieniutkie warstwy i efekt jest mega! Mam wrażenie, że ta formuła sama dopasowuje się do płytki paznokcia – nie jest ani zbyt lejąca, ani zbyt gęsta, taka pomiędzy. Aplikacja kolorów jest jeszcze łatwiejsza, a zalanie skórek właściwie niemożliwe. Mam nadzieję, że pojawi się więcej kolorów z tą formułą (może nudziaki, jako, że jestem nudziarą? :D), bo ja będę pierwsza w kolejce, żeby je kupić.
Kolekcja Super Cover to sześć bardzo letnich kolorów. Całą kolekcję wraz ze swatchami pokazywałam Wam na moim Instagramie → KLIK. Dwa lakiery z kolekcji trafiły do grona moich ulubieńców, ale myślę, że cała szóstka jest godna uwagi. Wszystkie lakiery oczywiście znajdziecie na stronie semilac.pl
ZOBACZ: Lakiery na lato, które warto mieć


Zawsze powtarzam, że nie jestem mistrzem zdobień. Stawiam na prostotę i minimalizm, żeby osiągnąć najlepszy efekt na miarę moich możliwości. Zresztą kropki i kreski to mój ulubiony sposób na zdobienie paznokci. Jak Wam się podoba?
Nie mogę się powstrzymać i muszę to powiedzieć: mam dość tych upałów! Wszystko fajnie, ale 36 stopni, to chyba już przesada, prawda? Macie jakieś sposoby, żeby to przetrwać? Ładne kolory na paznokciach pomagają to przetrwać, ale co jeszcze?
Który kolor z mojej siódemki podoba Wam się najbardziej? Jakie są Wasze paznokcie na lato?
Post powstał we współpracy z marką Semilac.