NYX Matte lip cream
Klasyczne buteleczki posiadają standardowy aplikator w kształcie podłużnej gąbeczki. Pomadki mają bardzo kremową, wręcz musową konsystencję. Formuła bardzo przypomina mi tę, którą mają matowe pomadki Rouge Edition Velvet z Bourjois. Nie zastygają podczas aplikacji, dzięki czemu bardzo wygodnie maluje się nimi usta, bez problem możemy dokładać kolor aż uzyskamy zamierzony efekt. Suną gładko po ustach, bardzo wygodnie się nimi pracuje i nie robią plam. Pomadki Matte lip cream, są średniej pigmentacji, ale dzięki temu możemy budować intensywność koloru.
Utrzymują się na ok. 3-4h i w tym czasie nie wymagają poprawek, niestety ścierają się podczas intensywnego mówienia i posiłku. Schodzą w miarę równomiernie i tylko delikatnie tracą na intensywności. Przez to, że nie są maksymalnie matowe i tak nie wysuszają nadają się do codziennego stosowania, bez obawy o przesuszenie ust.
NYX, SAN PAULO
głęboki, wyrazisty, lekko przytłumiony malinowy róż. Nie jest skrajnie jaskrawy, ale wciąż intensywny, bardzo twarzowy i pięknie wygląda chociażby latem, do opalonej skóry. San paulo to kolor, który podbity jest cieplejszą tonacją i pasuje do wielu typów urody. Jest to jeden z moich aktualnych ulubieńców do ust! Łatwo się ją aplikuje, trzyma się bez zarzutów i równomiernie schodzi z ust.
NYX, COPENHAGEN
Opcja na co dzień
Jaki jest Wasz wymarzony kolor NYX Matte lip cream?