bordowe-smokey
            Macie dość klasycznych brązowych smokey? Lekkich i rozświetlonych makijaży, które robicie sobie na co dzień? Dzisiaj przygotowałam makijaż krok po kroku, który jest absolutnie niestandardowy, jestem pewna, że niewiele kobiet zdecydowałoby się na takie oko. Bordowe smokey, zrobiłam całkowicie za pomocą cieni Makeup Geek, a dokładniej paletką zaprojektowaną przez Manniego. Jeżeli macie ochotę dowiedzieć się, jak wykonać takie mocne, intensywne oko – koniecznie zajrzyjcie do instrukcji poniżej.
bordowe-smokey
1. Na całą powiekę ruchomą nakładam kredkę Makeup Geek w kolorze Plumeria i rozprowadzam ją za pomocą palca tak, aby uzyskać rozmyte granice.
2. Płaskim języczkowym pędzelkiem wklepuję cień Mars jednocześnie delikatnie rozcierając cienie powyżej załamania.
3. Cieniem Sora rozcieram granicę nałożonego wcześniej cienia i kieruję się w stronę brwi, aby uzyskać delikatną chmurkę.
4. Małym puchatym pędzlem nakładam na zewnętrzną powiekę brązowy cień Aphrodite i przyciemniam zewnętrzny kącik małymi okrężnymi ruchami.
5. Ten sam cień Aphrodite nakładam końcówką płaskiego pędzelka, którego używałam wcześniej do nałożenia cienia Mars i rozcieram tą mieszankę do 3/4 dolej powieki.
6. Maleńkim pędzelkiem na wewnętrzny kącik nakładam cień Artemis i rozcieram go zarówno na górną i dolną część kącika łącząc z wcześniej nałożonymi cieniami.
7. Na linię wodną ląduje turkusowa kredka Sephora nr 23 Summer cruise żeby dodać makijażowi pazura.
8. Doklejam sztuczne rzęsy i makijaż gotowy!
bordowe-smokey
bordowe-smokey
          Taki makijaż aż prosi się o lekkie, delikatne i subtelne usta. Wypróbowałam matowej pomadki z Golden Rose o numerze 10, ale jak widzicie na zdjęciu – nie bardzo tutaj pasowała. Chciałam wybrać coś bardziej żywego i stanęło na Intense Butter Gloss w kolorze Cherry Custard firmy NYX. Jest to dość ryzykowne połączenie, bardzo mocne oko z ostrymi ustami nie zawsze dobrze wygląda, ale ta propozycja kolorystyczna bardzo mi się podoba, a ja w tym makijażu czułam się fenomenalnie.
          Jestem bardzo ciekawa czy czasem lubicie połączyć dwa intensywne elementy makijażu? Ja często używam takiego zestawienia kolorów przy sesjach zdjęciowych, ale na co dzień wybieram raczej lżejsze połączenia.
Koniecznie dajcie znać czy makijaż Wam się podoba i czy spróbujecie go odtworzyć?