➥ Bronzer na każdą kieszeń
➥ Makijaż dla początkujących, co kupić?
MAC Harmony
➥ Jak konturować okrągłą twarz?Bronzer, a właściwie róż w odcieniu Harmony dostępny jest w salonach MAC, na stronie marki oraz w Douglasie (online i stacjonarnie). Za produkt o pojemności 6 g. musimy zapłacić 100zł w cenie regularnej.
Odcień i efekt na skórze
Ciężko opisać ten kolor, który nosi tak cudowną nazwę. To jednocześnie odcień taupe, ale nie jest tak szary i chłodny. To klasyczny, neutralny brąz, który można stosować do wielu typów urody. Dla mnie jest minimalnie podbity różem, dlatego jego neutralność kieruje się w tę chłodniejszą stronę, ale osobiście wciąż nie nazwałabym go chłodnym. Moim zdaniem nada się zarówno do cieplejszej i chłodniejszej urody. Co więcej, sprawdzi się też przy bardzo bladej karnacji, ale i dla oliwkowych tonacji (takich jak ja i ciemniejszych). Bardzo podoba mi się ta jego uniwersalność, bo dzięki temu jest ponadczasowy i sądzę, że to jeden z powodów jego popularności. Po dłuższym stosowaniu doszłam do wniosku, że ten ocień dopasowuje się bardzo do naszej karnacji. Dla mnie to strzał w dziesiątkę!
Kolejną jego zaletą jest pigmentacja. Pewnie się zdziwicie kiedy powiem, że nie jest na najwyższym poziomie. Moim zdaniem zbyt intensywna pigmentacja bronzerów to wada, bo bardzo łatwo zrobić sobie nimi krzywdę. Harmony ma idealną pigmentację. Nie jest zbyt mocna, więc osoby, które powiadają mniej sprawną rękę na pewno będą zadowolone. Natomiast te z Was, które preferują mocny kontur na pewno sobie z nim poradzą. Jego intensywność można stopniować, co jest kolejną cechą na plus dla tego bronzera.
Podsumowanie
Jakby nie patrzeć do tej pory same ochy i achy. Mam jednak jeden zarzut, który skierowany jest niekoniecznie do samego produktu. Opakowanie w jakim otrzymujemy bronzer jest, mówiąc w skrócie, średnie. Szybka bardzo szybką wyleciała, a plastik bardzo łatwo się rysuje. Miałam nadzieję, że za taką cenę opakowanie będzie znacznie lepszej jakości. Pamiętajcie, że w salonach MAC można kupić róże w formie wkładów do palet magnetycznych, więc problem opakowania z głowy. Ja, jak to ja, musiałam się do czegoś przyczepić. Tak czy siak, zawartość jest zdecydowanie godna uwagi!
Poza tym uważam, że to naprawdę świetny kosmetyk!