Nadszedł czas na recenzję słynnych już pomadek Kiko Unlimited Double Touch. Czy rzeczywiście są tak niezawodne, jak wszyscy mówią? Czy faktycznie są to najbardziej trwałe pomadki na rynku? Sprawdziłam to i dzielę się wrażeniami w recenzji.
Kiko Unlimited Double Touch
Kiko Unlimited Double Touch to produkt 2 w 1, składający się z matowej, długotrwałej bazy z kolorem oraz nabłyszczającego topu, który ma wzmocnić trwałość pomadki. Aplikacja jest dziecinnie prosta: najpierw nakładamy cienką warstwę koloru, czekamy około minutę na jego wyschnięcie, a następnie aplikujemy przezroczysty błyszczyk dla dodatkowego blasku i ochrony. Brzmi prosto, prawda?
Opakowanie składa się z dwóch części. W pierwszej jest kolorystyczna baza do ust, czyli po prostu matowa pomadka. Ma zapewniać komfort, mocne krycie i ma być odporna na zmazywanie. Druga część to błyszczyk, który zmiękcza usta, nadaje mocny błysk i świetliste wykończenie.
Kiko Unlimited Double Touch (cena: 57 zł/szt.) posiada dwa aplikatory odpowiednie do każdego kroku. Klasyczny aplikator do płynnej pomadki i pędzelek do części błyszczącej. Oba są wygodne i całkiem precyzyjne, choć pędzelek dość szybko staje się „rozczapierzony”. Na dłuższą metę na szczęście to nie przeszkadza.
Efekt na ustach:
Przyznam szczerze, że po aplikacji obu kroków efekt na ustach jest przepiękny. Błysk jest naprawdę powalający! Całość pozostawia na ustach wyrazisty kolor z mocnym połyskiem. Wypróbowałam dwa odcienie: nr 103, klasyczną czerwień idealną na wieczór (na zdjęciu poniżej), oraz nr 106, subtelny nudziak doskonały na co dzień. Oba kolory są bardzo nasycone i pięknie podkreślają usta.
To taki efekt, jakbyśmy na usta nałożyły lakier do paznokci. Niesamowicie wygląda. Szkoda tylko, że ten błysk tak szybko się wyciera…
Jakie są pomadki Kiko milano unlimited double touch?
Unlimited Double Touch są bardzo komfortowe w noszeniu. Formuła nie wysusza ust, co jest częstym problemem w przypadku długotrwałych produktów. Dodatkowo, błyszczyk zawiera witaminę E, która nawilża i chroni delikatną skórę ust. Ich ogromną zaletą jest dobra pigmentacja, wygodny aplikator i fakt, że nie wysuszają ust nawet przy częstym noszeniu.
Pomadki są dostępne w 24 kolorach i można je znaleźć w wielu drogeriach online. Duży wybór odcieni sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie!
ZOBACZ: Maybelline Vinyl Ink:
No to jak z tą trwałością?
Według obietnic producenta, pomadki Unlimited Double Touch mają przetrwać cały dzień. Ich trwałość sprawdziłam zarówno w trakcie intensywnego dnia, jak i na wieczornym wyjściu – kolor przez jakiś czas pozostaje na miejscu, bez śladów na szklance czy sztućcach. Niestety już po 3h traci swój piękny blask. Po każdym posiłku nieco się zjada i po 8-9h zostajemy jedynie z obrysem i resztkami koloru na ustach. Na szczęście dalej nic się nie odbija, a poprawki nie sprawiają, że tworzy się na ustach skorupa.
Pełny test możecie sprawdzić na moim Instagramie: @AGWERBLOG.
Niestety po zastygnięciu matowa pomadka BARDZO się klei, więc noszenie jej solo odpada. Natomiast aplikacja błyszczyku wszystko niweluje. Nic się nie klei, a usta przepięknie się mienią.
ZOBACZ: Maybelline Super Stay Matte Ink
Podsumowując, Kiko Unlimited Double Touch to fajne pomadki, które dają piękny efekt i są całkiem trwałe, choć nie najtrwalsze, jakie znam. Odpowiadając na pytanie z tytułu: nie są to najbardziej trwałe pomadki Ever. Dlatego jeżeli chodzi o trwałość: nie mogę ich zarekomendować, jako bardzo trwałe, ale na pewno lepiej się trzymają niż klasyczne pomadki czy błyszczyki. Nie podrażniają i nie wysuszają ust, więc to zdecydowanie ich zaleta.
Miałyście okazję już ich używać? Czekam na Wasze opinie i komentarze!