Końcówka roku to u mnie moment porządków i zamykania niedomkniętych spraw. Tak samo jest i w teraz, dlatego dzielę się z Wami moimi planami na końcówkę 2021. Zaparzcie sobie herbatkę i zapraszam na babskie pogaduchy.
Moje plany na końcówkę 2021 roku
Muszę przyznać, że ten rok minął mi niesamowicie szybko. Nie mogę uwierzyć, że mamy już listopad i zaraz święta! Końcówka roku to u mnie często porządki, układanie, wyrzucanie, przeglądanie posiadanych rzeczy. Po przeprowadzce zaburzył się nieco mój system przez brak wszystkich mebli, ale jeszcze w tym roku będziemy mieć dużą szafę w sypialni, więc szykuje się konkretny przegląd. Już zacieram rączki, bo bardzo lubię to robić!
W każdym razie, jeszcze w tym roku chciałabym odhaczyć parę drobnych celów z listy „to do”, kupić kilka rzeczy do domu i nie tylko. Na konkretne podsumowanie 2021 jeszcze przyjdzie czas, a ten post to takie moje uporządkowanie tego, co jeszcze chcę zrobić w 2021 r.
Prezenty w listopadzie
Może to dla niektórych nic odkrywczego, ale ja prezenty świąteczne zazwyczaj zostawiam na ostatnią chwilę. W tym roku już rozglądam się za drobiazgami dla najbliższych i chcę zamknąć ten temat w listopadzie. Od wielu lat stawiamy na praktyczne prezenty, coś co faktycznie przyda się danej osobie, a nie zapchajdziury, byle coś komuś dać. Mam też nadzieję, że uda nam się w listopadzie kupić choinkę! Nie, nie prawdziwą, na to jest jeszcze za wcześnie 😀 W zeszłym roku postanowiliśmy, że chcemy kupić porządną sztuczną choinkę, która starczy nam na lata. Marzy mi się jakaś średniej wielkości, która będzie mieć igiełki doskonale odzwierciedlające prawdziwe. Przyznaję się bez bicia, że nie mogę się doczekać ubierania choinki!
Ogarnąć sylwestra
W tym roku sylwester stoi u nas pod wielkim znakiem zapytania. Nie mamy kompletnie żadnych planów i mówiąc szczerze, jakoś nie jara mnie już ta cała sylwestrowa otoczka. Kiedyś czekałam na ten wieczór z wielką ekscytacją, a teraz? Impreza jak każda inna. W każdym razie chciałabym jeszcze w listopadzie zdecydować jak będzie wyglądał ten wieczór. Myślałam nawet o jakiejś zorganizowanej imprezie, ale biorąc pod uwagę ilość zachorowań na covid, może być ciężko. W zeszłym roku problemu nie było, chcieliśmy zrobić pierwszego sylwestra na nowym mieszkaniu, ale teraz? Kompletny brak pomysłów! Jak Wy w tym roku spędzacie sylwestra?
Porządek w dokumentach
To mój absolutny priorytet na końcówkę roku. Wykończenie mieszkania, zakup materiałów budowlanych, nowych sprzętów czy mebli to masa dokumentów, gwarancji i ogólnej papierologii, którą muszę uporządkować. Póki co trzymamy wszystko w dwóch pudełkach, więc najwyższa pora się za to zabrać. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze w grudniu kupić komodę, w której wymyśliłam sobie, że będziemy trzymać niezbędne papiery. Trzymajcie kciuki, żebym ogarnęła ten rozgardiasz.
Prezent od siebie dla siebie
Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad zakupem konsoli Switch lite. Czekam na Black Friday i może w końcu się zdecyduje, mam małą nadzieję, że będzie na nią jakaś fajna oferta. Cały czas biję się z myślami czy NA PEWNO będę tego używać, czy po pierwszym zachwycie nie będzie się kurzyć itd. Póki co znów jestem zajarana, zobaczymy jaką ostatecznie podejmę decyzję. Nie ukrywam, że myślałam też o kalendarzu adwentowym z kosmetykami, ale ciężko mi się na coś zdecydować. Wynika to głownie z tego, że naprawdę wszystko z tej dziedziny już mam i mało który kalendarz TOTALNIE mnie urzeka. Może powinnam poszukać czegoś z herbatką albo biżuterią… Trudne wybory xD
Tatuaż i kolczyki
Tak! Jeszcze w grudniu lecimy z przyjaciółką na tatuaż. Będziemy tatuować sobie napis „I’ll be there for you”, czyli cytat z czołówki naszego ukochanego serialu. Wiecie o jaki serial chodzi? 😀 Wszystko pokażę Wam na pewno na moim Instagramie (@AGWERBLOG). Chcę też w tym roku zrobić sobie jeszcze jeden kolczyk. Tym razem to będzie górny helix w lewym uchu (tym ze zdjęcia) i szczerze? Zaraz się chyba na niego zapiszę!
Jakie są Wasze plany na koniec roku?
Post powstał we współpracy z Ceneo.pl
