Myślę, że każda z nas marzy o pięknych, nawilżonych ustach. Olejek do ust Gisou to prawdziwa perełka w świecie beauty, nie tylko ze względu na swoje działanie, ale oryginalne opakowanie. Ten produkt łączy w sobie naturalne składniki, które mają dbać o nasze usta.
Czym wyróżnia się olejek do ust Gisou?
Olejek Gisou to luksusowy produkt, który pielęgnuje i odżywia usta, pozostawiając je miękkie, gładkie i pełne blasku. Dzięki lekkiej, nietłustej formule, olejek nie pozostawiając uczucia lepkości, nie tworzy „zacieków” i nie obciąża ust. Ma bardzo subtelny, ledwo wyczuwalny zapach miodu i jest właściwie bezsmakowy.
Kluczowe składniki olejku Gisou
- Miód Mirsalehi – bogaty w antyoksydanty, witaminy i minerały, które intensywnie nawilżają i regenerują skórę ust.
- Olej jojoba – bogaty w witaminę E. Pomagają ukoić i wygładzić skórę ust.
- Kwas hialuronowy – zapewniający intensywne nawilżenie.
- Olej z nasion Limnanthe – czyli emolient utrzymujący wilgoć i poprawiający jędrność.
ZOBACZ: Laneige Lip Sleeping Mask: czy warto wydawać na nią 115zł?
Czy warto kupić olejek do ust Gisou?
Używam tego olejku systematycznie od trzech miesięcy. I moim zdaniem, jeżeli szukacie produktu, który zapewni Waszym ustom kompleksową pielęgnację, olejek do ust Gisou jest strzałem w dziesiątkę. Jego formuła oparta na naturalnych składnikach sprawia, że doskonale dba o spierzchnięte, suche, podrażnione usta. Regularne stosowanie olejku przynosi widoczne efekty: usta stają się bardziej nawilżone, miękkie i pełne blasku. Ja mam niestety tendencję do obgryzania ust, ale olejek szybko łagodzi podrażnienia i niweluje suche skórki.
Jest drogi, bo 8 ml produktu kosztuje aż 135 zł i spokojnie jesteśmy w stanie znaleźć coś tańszego, co działa podobnie. Aczkolwiek, jeżeli macie ochotę na coś luksusowego do pielęgnacji ust – ten olejek powinien spełnić Wasze oczekiwania!
Efekt na ustach
Olejek sprawia, że usta wyglądają na mokre, soczyste, ponętne. Aplikator nabiera odpowiednią ilość produktu, do aplikacji na obie wargi. Jest niewielki, ale wygodny. Olejek Gisou nie jest zbyt trwały – jak to olejek, ale ja traktuję go bardziej jako produkt do pielęgnacji, niż do makijażu. Mam go zawsze przy biurku i aplikuję dość często, żeby zadbać o dobre nawilżenie.
Moje wrażenia po użyciu olejku Gisou
Osobiście, jestem bardzo zadowolona z działania olejku do ust Gisou. Już po pierwszym tygodniu stosowania zauważyłam, że moje usta są gładsze i bardziej nawilżone. Olejek sprawdza się zarówno jako codzienna pielęgnacja, jak i baza pod pomadkę. Lubię nałożyć go też na matową pomadkę (choć takie noszę bardzo rzadko), choć najczęściej wybieram go do noszenia solo. W torebce mam wersję truskawkową i też ją bardzo lubię!
Znacie olejki do ust Gisou? Jestem ciekawa Waszej opinii!
