Organizacja z Bullet Journal
➥ Jak zacząć swój Bullet Journal?
3 seriale, na które nie warto marnować czasu
Jako fanka superbohaterów nie mogłam przejść obojętnie koło serialu Daredevil. Niewidomy superbohater, który zwalcza przestępczość w Nowym Jorku? To musi być świetny serial, ale niestety… nie jest. Mówiąc w skrócie: to nic odkrywczego, fabuła jest nudna jak opowieść Pana Mietka na przystanku autobusowym, o tym jak kupował ziemniaki i po prostu nie wciąga. Ani na samym początku, ani później. Kompletnie. Jedyną zaletą tego serialu jest aktor grający głównego bohatera. Tak, jego sześciopak jest zdecydowanie zaletą Daredevil’a. Choć… W Grze o Tron też jest ich sporo, a ten serial to na pewno nie strata czasu!
Niestety Mentalista nie zaimponował mi ani sześciopakiem, ani swoimi umiejętnościami. To nudny serial, ponownie stylizowany na Sherlocka, gdzie główny bohater ma po prostu nadprzyrodzoną intuicję, talent do wnikliwej obserwacji i… jest policyjnym konsultantem. Znowu. Historia znana jak świat i choć tutaj fabuła nie jest aż tak dennie nudna jak flaki z olejem i momentami nawet można odnieść wrażenie, że coś się dzieje, to dla mnie to wciąż jest powielony schemat. Niestety znów nieudany.
Kryminał godny polecenia
Moja guilty pleasure
Tablica ogłoszeń
Po pierwsze: DZIĘKUJĘ! Za masę cudownych słów pod ➥ poprzednim niedzielnikiem. Dałyście mi mocno do zrozumienia, że mój blog to dla Was ważne miejsce w sieci. W związku z tym dziękuję i bardzo się cieszę, że jesteście ze mną. Robię to przede wszystkim dla Was, a że dodatkowo sprawia mi to ogromną radość – na pewno będę robić to dalej. O to nie musicie się martwić.
Po drugie: dziś nie będzie porcji linków. Ponieważ w piątek pojawił się na blogu ➥ Share Week, gdzie poza trzema nominowanymi blogami, podesłałam Wam kilka fajnych miejsc w sieci. Więc jeżeli liczyłyście, że pokażę Wam coś fajnego, klikajcie w podlinkowany post. Gwarantuję Wam porządną dawkę dobrego humoru i motywacji na każdy dzień!
Po trzecie: prowadzę szkolenia z makijażu! Jeżeli jesteście ze Szczecina i macie ochotę nauczyć się malować, bo w jakiś sposób sprawia Wam to trudność. Mam dla Was ➥ indywidualny kurs makijażu. O tym, dlaczego warto wziąć udział w takim kursie na pewno przygotuję dla Was osobny artykuł, ponieważ pojawia się coraz więcej pytań na ten temat, a większość z Was nawet nie wiedziała że zajmuję się czymś takim na co dzień.