marc-jacobs-air-blush

Gdy zobaczyłam pierwsze zdjęcia róży Marc Jacobs, Air Blush, wiedziałam, że jeden z nich na pewno do mnie trafi. Moje uzależnione od kosmetyków serce, zabiło szybciej podczas składania zamówienia. Nie mogłam się doczekać kiedy to cudo trafi w moje ręce. W Sephorze dostępne są cztery kolory, a ja wybrałam sobie Kink & Kisses, który wydawał mi się najbardziej interesujący. Zamknięty w eleganckim czarnym opakowaniu róż Air Blush kusi elegancją i obietnicą luksusu. 

Marc-jacobs-air-blush

Marc-jacobs-air-blush
Róże z serii Air Blush, zostały zaprojektowane z myślą o modnym aktualnie drapingu. Sam trend niestety do mnie nie przemawia, ale róże jak najbardziej. Wizualnie produkty są kwintesencją elegancji. Czarne opakowanie z wysokim połyskiem i zaokrąglonymi brzegami, to rzecz, która przyciąga uwagę każdej kosmetykomaniaczki. Jak wszystkie produkty tej marki i róże reprezentują sobą najwyższy poziom.
Marc Jacobs, Air Blush (186zł) łączą w sobie przepiękne matowe kolory i delikatne, dziewczęce rozświetlenie. Pozwalają na intensywne poskreślenie policzków matowym odcieniem ale i na lekkie muśnięcie rozświetlacza. Wybrany przeze mnie kolor Kink & Kisses, to oczywiście idealnie zbalansowanie połączenie różu z brzoskwinią. Pozostawia skórę muśniętą blaskiem, dając zdrowy, dziewczęcy efekt.

Marc-jacobs-air-blush

Marc-jacobs-air-blush
Lubię ten róż przede wszystkim za to, jak wygląda na policzkach. Nie jest zbyt nachalny, ale nie znika po rozblendowaniu. W dodatku ten przyjemny blask, który daje bardzo mi się podoba. Uważam, że ta nowość podbije serca wielu użytkowniczek i podobnie jak ja, Wy też się w nim zakochacie. Kolor Kink & Kisses, to propozycja dla kobiet, które lubią podkreślać swoją urodę. Polecam go zarówno kobietom dojrzałym, jak i młodszym z Was.

Marc-jacobs-air-blush

Który kolor Marc Jacobs, Air Blush podoba Wam się najbardziej?