Ostatnio mam niesamowitą fazę na wszystko to co w delikatnym odcieniu mięty. Po prostu wszystko, bluzki, kolczyki, łańcuszki no i nie mogłoby zabraknąć lakierów! Jest to drugi Essiak w mojej kolekcji i druga mięta, choć bardziej delikatna i pastelowa niż nr 44 Golden Rose.
          Myślę, że nie muszę pisać cech lakierów firmy Essie, każda lakieromaniaczka na pewno wie czym się wyróżniają. Co prawda ja nie jestem jakąś wielką maniaczką Essie, szczególnie że z trwałością nie jest tak rewelacyjnie jak bym chciała to wybór ich kolorów, odcieni jest niesamowity i mnie również przyciąga. Temu nie da się zaprzeczyć, w końcu jest to firma która ma największy wybór kolorów lakierów na świecie. Szafy Essie w drogeriach powalają ilością odcieni i ciężko wybrać tylko jeden, skutecznie odstrasza jednak cena. 
          Tymczasem nie będę przedłużać, chciałam pokazać Wam idealną, delikatną pastelową miętę, czyli kultowy już Mint Candy Apple. Zdjęcia delikatnie zmieniły kolor, ponieważ ta miętka jest naprawdę delikatna i stonowana. Zapraszam na przegląd zdjęciowy.
essie-mint-candy-apple
essie-mint-candy-apple
essie-mint-candy-apple
essie-mint-candy-apple
essie-mint-candy-apple
Miałyście ten odcień Essie, jak Wam się podoba taka mięta?