Nie wiem czy coś jest ze mną nie tak, czy ja po prostu nie wiedziałam o istnieniu różnych sposobów na pielęgnacje, ale maski do twarzy nigdy nie gościły w moim życiu zbyt często. Kremy w sumie też nie, ale one jakoś zawsze się przewijały. W przeciwieństwie do masek, które stosuję od bardzo niedawna. Dwa tygodnie temu w moje ręce trafiła algowa maska arbuzowa od Bielendy z serii profesjonalnej, którą otrzymałam od Darii w ramach współpracy z C.M.C cosmetics hurtowni kosmetyki profesjonalnej. Długo zabierałam się do zrobienia relacji z jej zastosowania
Kochani z braku czasu, nadmiaru planów i pomysłów nie wyrabiam się z tym co chcę zrealizować, a pomysłów jest bardzo wiele. Postanowiłam w związku z tym poświęcić tego posta na „rozmowę” z Wami, prośbę o radę i poznanie Waszej opinii. Już za niewiele ponad miesiąc minie rok od założenia bloga, w związku z tym, w mojej głowie ostatnio gościło wiele różnych myśli z nim związanym. Zastanawiałam się w jakim kierunku chcę pójść, na czym się najbardziej skupić, czego się chwycić, aby było najlepiej. Wpadło do mojej głowy wiele pomysłów i nowych
W tym miesiącu miałam bardzo mało czasu na skakanie po blogach, byłam chora, do tego powrót na uczelnie, siedzenie w pracy, jakoś nie sprzyjały zaglądaniu w nowe miejsca. Więc w tej części pokażę Wam blogi, które wciąż odwiedzam nawet jak czasu mi brak 🙂 Zanim jednak przejdziemy do krótkiej prezentacji mam do Was ogromną prośbę. Chciałabym żebyście w komentarzu zostawiły mi link do jakiegoś fajnego miejsca w sieci, ciekawego bloga, strony z artykułami/opowiadaniami/czymkolwiek. Nie chciałabym żeby było to autoreklama bo do Was wchodzę po nickach, raczej coś na co sami lubicie
W tym miesiącu znalazłam, aż 7 kosmetyków, które używałam bardzo często i jestem strasznie zadowolona z ich działania. W związku z tym chciałabym powiedzieć Wam o nich słów kilka, cobyście mogli poznać je odrobinkę lepiej. Więcej w nich kolorówki niż pielęgnacji, aczkolwiek na prawdę warto zwrócić na nie uwagę. Z jednymi rzeczami miałam styczność po raz pierwszy i dopiero uczę się używania (np. bronzer Honolulu, czy konturówka do ust z essence), niektóre używam od lat i nie mam zamiaru zaprzestać ich kupowania (np. chusteczki do
W październiku przyznam, że troszkę poszalałam z zakupami kosmetycznymi, zaczynam mieć już fioła na tym punkcie… 😀 Ale za to żadnego z tych kosmetyków (poza lakierami) właściwie jeszcze dobrze nie użyłam. Czekają na swoją kolej bo skupiłam się na projekcie denko . Jako, że pokazywałam już moje zdobycze Balea , nie będę jeszcze raz wrzucać tych samych zdjęć bo bez sensu, a one też zaliczają się do nowości październikowych. Poza tym pisałam Wam ostatnio o współpracy z C.M.C cosmetics, hurtownią kosmetyki profesjonalnej gdzie też zamieściłam kosmetyki, które dostałam. Możecie rzucić okiem, a poza
To pierwsze w mojej karierze takie duże denko. Uwierzcie mi, że ciężko mi było nie zacząć używać czegoś nowego, a kusiło mnie strasznie, oj strasznie. Jednakże doszłam do wniosku, że im więcej zużyję do końca tego miesiąca tym więcej będę mogła używać nowości w przyszłych tygodniach. Przemówił do mnie ten argument i znaczna część nowych kosmetyków poszła do zapasów. Tymczasem zapraszam Was na projekt denko! Po pierwsze wyjaśnienie dlaczego są aż dwa Jantary, jeden wykończyłam po miesiącu przerwy a drugi wykończyłam połowę, którą dostałam od znajomej, aczkolwiek robiłam to bardzo nieregularnie i rzadko w związku z










