Wczoraj i dziś zajęcia na kursie były bardzo interesujące, chociaż muszę przyznać że były wyjątkowo trudne. Podczas tego zjazdu zajmowaliśmy się głównie kosmetykami firmy Kryolan. Dzięki nim mogliśmy stworzyć makijaże wodoodporne idealnie nadające się do sesji nad morzem, na basenie i uwierzcie mi, sprawdzaliśmy ich odporność! Nie będę Was wprowadzać dokładnie w klimaty Kryolana, chociaż każdy kto interesuje się trochę makijażem na pewno kojarzy tą firmę. Wspomnę tylko, że Kryolan zajmuje się kosmetyką profesjonalną nastawioną na wizażystów i charakteryzatorów oraz body painterów. Żaden wizażysta nie może obejść się bez kosmetyków tej
Przyszła pora na comiesięczne rozliczanie się z kosmetycznymi śmieciami. Tym razem jest ich całkiem sporo wbrew temu co się spodziewałam. Po raz kolejny jest kilka kosmetyków, które polubiłam i kilka, których raczej już nigdy więcej nie kupię. Jakie? Zapraszam Was na dzisiejszego posta, którym jest marcowy projekt denko! W projekcie denko miałam na każdym zdjęciu zaznaczyć czerwonym serduszkiem jaki kosmetyk będę chciała kupić podobnie, ale przypomniało mi się to dopiero po obrobieniu zdjęć. Zrobię więc to następnym razem. Przejdźmy jednak do rzeczy i oczywiście do najbardziej obszernej grupy zużytych kosmetyków –
Jakiś czas temu na FB pisałam wam, że będę robić peeling skóry głowy. Wiele z Was okazało zainteresowanie tym tematem, więc obiecałam napisać o tym post. O co w ogóle chodzi, po co go robić i czy warto się w to bawić? Peeling skóry głowy to dobre rozwiązanie dla wielu z nas. W dzisiejszym poście postaram się rozwiać kilka wątpliwości związanych z tym tematem. Zainteresowane? To zapraszam do lektury. Wiem, że wersji peelingu do skóry głowy jest kilka: z sodą oczyszczoną, z kawą, z cukrem, albo z płatkami owsianymi. Ja
Urban Decay Naked 3 dotarła do mnie dwa dni temu. Czekałam na nią naprawdę bardzo długo i nawet nie wiecie jak bardzo się ciesze, że już jest. Nie miałam czasu jeszcze na większe zabawy, ale przygotowałam makijaż i trochę Wam ją przybliżę. Kiedy zobaczyłam po raz pierwszy Urban Naked 3 zakochałam się od pierwszego wejrzenia, a ja nie przepadam za makijażami nude, dla tych co nie wiedzą. Jednakże ta paleta od razu zmiękczyła moje serce więc wiedziałam, że kiedyś będę ją mieć! To była tylko kwestia czasu i odłożenia odpowiedniej sumy pieniędzy. Paletę zamówiłam na stronie feelunique.com i znalazłam jeszcze
Na matową pomadkę Sleeka czaiłam się dość długo, bardzo podobały mi się różne swatche, aż w końcu przyszedł czas aby i do mnie trafiła pomadka matte me. Wybrałam bardzo wiosenny, letni kolor o uroczej nazwie Party pink. To bardzo intensywny, letni kolor i pewnie część z Was nigdy po niego nie sięgnie. Nie zmienia to jednak faktu, że warto poznać bo z bliska. Jeżeli macie ochotę zobaczyć jak wygląda, zapraszam na post! 🙂 ➥ Matowe pomadki w płynie, które warto kupić➥ Matowe pomadki Bourjois Będę się powtarzać, ale chyba nikomu nie muszę przedstawiać firmy Sleek? To dobrze. Z racji tego, że jestem
Nie muszę chyba mówić, że jestem niesamowicie wielką fanką niebieskich lakierów do paznokci. Odcienie chabrowe to w ogóle moje faworyty. Dzisiaj pokażę Wam lakier, który podbił moje serce i na pewno będzie często na moich paznokciach w tym miesiącu. Poza tym jest to mój pierwszy lakier tej firmy i musicie go zobaczyć! Przedstawiam Wam lakier Barry M. blue grape! Lakiery tej firmy to dla mnie całkowita nowość, poznałam je poprzez przeglądanie różnych lakierowych blogów i przy okazji zamówienia na minti wrzuciłam jeden kolor na spróbowanie – musiał to być niebieski! Byłam bardzo ciekawa czy lakier spełni moje oczekiwania i czy