Myślę, że niejedna z nas marzy o pięknych długich włosach, co za tym idzie staramy się szukać produktów, które pomogą nam w osiągnięciu tego celu. Wybór jest spory, ponieważ firmy oferują mnóstwo różnych kosmetyków gwarantując wzrost włosa, wzmocnienie cebulek i od razu zahamowanie wypadania włosów. Ja tym razem sięgnęłam po dwa kosmetyki firmy Love2mix, które akurat znajdą się również w kwietniowym denku. O moich wrażeniach możecie poczytać poniżej.

 przyspieszenie porostu włosów

            Skuszona pozytywnymi opiniami, oraz podobno całkiem przyjemnym składem skusiłam się na dwa kosmetyki firmy Love2mix. Szampon oraz maskę pomarańcza z chilli, których głównym zadaniem według producenta było przyspieszenie porostu i ograniczenie wypadania włosów. W związku z tym, że szampon starcza na dłużej zazwyczaj niż maska, to tą drugą stosowałam rzadziej na przemian z innymi maskami, aczkolwiek myślę, że spokojnie nie utrudni mi to oceny obu produktów. Zacznijmy jednak od szamponu.
 przyspieszenie porostu włosów

          Niestety nie zrobiłam zdjęcia konsystencji, ale jest dość rzadka jak na szampon i niestety przelewała się przez palce co zmniejszało jego wydajność, która mimo wszystko była całkiem niezła. Kolor szamponu był hmmm… Jak piwo, taki trochę ciemniejszy. Bardzo mocno się pienił, świetnie oczyszczał skalp, ale nie podrażniał skóry, jego codzienne stosowanie nie doprowadziło do żadnego podrażnienia. Jeżeli chodzi jednak o zapach… To nie jest pomarańcza z chilli, pachnie totalnie jak czekolada z pomarańczą! Kompletnie nie czuję żadnego chilli, jedynie pomarańczową czekoladę, ale to oczywiście pozytyw bo to śliczny zapach. Jest to fajny szampon, który dobrze pachnie ciekawie, jest wydajny i dobrze się spisuje, ale żeby przyspieszał porost? Hmmm…

 przyspieszenie porostu włosów

szampon i odżywka Love2mix

          Maska natomiast w przeciwieństwie do szamponu miała mega gęstą konsystencję i ciężko było ją wydobyć przez taki mały otwór z opakowania. Było to trochę uciążliwe, bo na pewno można było się mocno namęczyć aby w ogóle jej użyć. Na szczęście to się niezbyt liczy jeżeli chodzi o działanie. Maskę używałam tylko na skalp, solo jak i doprawioną olejami, nawet użyłam ją raz do peelingowania skóry głowy. Ładnie wchodziła we włosy, nie spływała z nich dzięki swojej gęstości. Zapach miała identyczny jak szampon, czyli czekolada z pomarańczą bez dwóch zdań, niestety ani w przypadku maski, ani szamponu zapach się na włosach nie utrzymywał właściwie wcale. 

szampon i odżywka Love2mix
          Niestety stosowanie tego duetu nie przyspieszyło mi porostu. Stosowałam oba produkty regularnie ponad 2 miesiące i przyrost niestety był minimalny. W związku z tym zaryzykuję stwierdzenie, że żaden z powyższych kosmetyków nie wpłyną w żadnym stopniu na wzrost włosów. Owszem odżywił je, ponieważ były i wciąż są fajne, błyszczące, miękkie i gładkie. Ale nic poza tym. Powinny się one po prostu nazywać szampon i maska z pomarańczą i chilli. Ponieważ nie są one niestety niczym więcej. Niestety zawiodłam się na obu produktach i raczej do nich nie wrócę, choć chętnie spróbuję inne kosmetyki tej firmy.
Szampon i maskę można kupić np. w Skarbach Syberiii kolejno za ok 13zł i 25zł. 
Używałyście kiedyś, któregoś z tych produktów?