Spory czas temu, bo w lutym tego roku robiłam pierwszy wpis ze swatchami świetnych pomadek Golden Rose z serii Velvet Matt. Przyszła pora na pokazanie Wam kolejnych 4 kolorów z mojej kolekcji, a mam przeczucie, że na tym nie poprzestanę, ponieważ już zauważyłam kolejne kolory, które muszą wpaść do mojego kufra. Dzisiaj pokażę Wam odcienie 11, 12, 15 i 17, które są raczej zachowane w tonacji różowo czerwonej (może poza 12, która wpada w lekko inne tony). Jeżeli jesteście ciekawi pomadek to zapraszam na dzisiejszy post!

Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte

          Nie chcę rozpisywać się o tej serii pomadek, bo zrobiłam to ostatnio i odsyłam Was do [ tego ] wpisu, wspomnę tylko że są to pomadko i wykończeniu matowym. Właściwie średnio matowym, ponieważ takiego pełnego matu tutaj nie zaznamy. Koszt jednej pomadki to z tego co pamiętam 12,90zł za pojemność 4,2g, która na pewno starczy nam na długo. Kupić je możemy na wyspach firmy, albo na ich stronie internetowej, gdzie niestety zdjęcia kolorów są średnio adekwatne do rzeczywistości no ale… Przejdźmy może do samych pomadek.

          Numer 15 to soczysta kobieca czerwień, która ma w sobie delikatne pomarańczowe tony. Na szczęście nie widać ich kiedy pomadka dotknie czerwieni wargowej i całkowicie wybija się czerwień. To taka całkowicie klasyczna czerwona pomadka. Jeżeli lubicie takie kolory to odcień 15 będzie idealny! Poniżej możecie zobaczyć wersję solo i z błyszczykiem z Bourjois.
Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte
Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte

          Numerek 11 to przepiękna soczysta rozjaśniona malinka. Mój ulubiony odcień z całej obecnej tutaj dzisiaj czwóreczki. Daje przepiękny odcień na ustach, który odejmuje lat, nie dominuje w makijażu i naprawdę dodaje tego CZEGOŚ. Wygląda przepięknie i pasuje do wielu typów urody.

Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte

          Numer 17 również mieści się w obrębie malinowych odcieni, jednakże tutaj kolor jest znacznie mocniejszy, bardziej intensywny i zdecydowanie skierowany do kobiet, które są odważne i nie boją się mocnych ust. Również pokazuję Wam tutaj wersję z połyskiem.

Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte swatche
Golden Rose Velvet matte swatche

Golden Rose Velvet matte

           Ostatni kolor to mój ulubieniec na co dzień ponieważ jest to ciemniejsza wersja pomadki z tej samej serii o numerku 02 (jej swatch możecie zobaczyć w poprzedniej notce, link na początku notki) także nadaje się również na wieczór, lub dla nas które lubimy mocniejsze usta. Jest świetna, taki ciemniejszy przygaszony, brudny róż. No ja jestem totalnie oczarowana!

Golden Rose Velvet matte

Golden Rose Velvet matte

          Na koniec zestawienie wszystkich kolorów, abyście mogli wybrać swój ulubiony z dzisiejszej czwórki. Mnie podobają się wszystkie! W ogóle ta seria pomadek to seria, którą noszę najczęściej (jak tylko nie ma takich upałów jak ostatnio). Jak sami widzicie ich wykończenie nie jest całkowicie matowe i to też jest ich plus ponieważ kompletnie nie wysuszają ust, nawet przy częstym stosowaniu!

Golden Rose Velvet matte

          I jak? Który kolor podoba Wam się najbardziej? 🙂