serum-ha3-murier
 
           Każda z nas powinna przykładać sporo uwagi do pielęgnacji cery. Fajnym urozmaiceniem porannych i wieczornych rytuałów pielęgnacyjnych jest wprowadzenie serum, które wzmocni działanie kremów. Marka Mûrier Laboratories Paris, swego czasu mocno popularna na blogach, ma w swojej ofercie serum Ha3+ Lifetmie Night Serum, o którym chciałabym dziś powiedzieć coś więcej. Używam je już od wielu miesięcy, zamiennie z innym serum tej samej firmy i koniecznie muszę podzielić się z Wami opinią na jego temat. Nie jest to najtańszy produkt, w związku z tym warto przed zakupem, sprawdzić czy jest sens w coś takiego zainwestować. Jeżeli jesteście zainteresowane i chcecie bliżej poznać jeden z produktów marki, zapraszam na dzisiejszy post.
serum-murier
 
          Zanim przejdę jednak do działania i właściwości, kilka kwestii technicznych: Lifetime night serum Ha3+ od Mûrier ma konsystencję płynnego żelu, całkowicie pozbawionego koloru. Bezzapachowa substancja zamknięta jest w eleganckiej, granatowej, szklanej buteleczce z pipetką, co w efekcie daje wrażenie kosmetyku bardzo luksusowego. Właściwie można powiedzieć, że właśnie taki jest, bo za buteleczkę 30ml musimy zapłacić 149zł na stronie www.murier.com. Ale jeżeli przykładamy dużą wagę do pielęgnacji cery, warto się zastanowić nad taką inwestycją. 

„Połączenie ekstraktu ryżowego z wyciągiem z roślinnych komórek macierzystych gwarantuje wysoką efektywność działania odmładzającego. Zawarte w komórkach roślinnych flawonoidy przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu oraz pobudzają naturalne procesy regeneracji skóry. Serum uzupełnia niedobór naturalnie występującego w skórze kwasu hialuronowego, zapewniając intensywne nawilżenie i elastyczność. Kwas hialuronowy wygładza zmarszczki od wewnątrz, liftinguje oraz wyrównuje niedoskonałości. Innowacyjne składniki aktywne zapewniają długotrwałe nawilżenie i odmłodzenie każdego rodzaju skóry.”

          Serum Mûrier Ha3+ lifetime night jest produktem, który kierowany jest do osób potrzebujących silnej regeneracji skóry. Jego głównym zadaniem jest wzmocnienie działania kremów, które nakładamy po aplikacji serum. Dodatkowo ma spowalniać proces starzenia się skóry, uelastyczniać ją, ujędrniać i dodawać blasku. Producent zapewnia nas, że zawarte w nim składniki działają długofalowo i pozostawiają skórę w świetnym stanie. Czy faktycznie tak jest?
 
 
serum-ha3-murier
 
 
         Nie mogę więcej powiedzieć o efekcie przeciwstarzeniowym, ponieważ w wieku 26 lat jeszcze oznaki starzenia (chwała bogu!), nie są u mnie tak widoczne. Mogę natomiast zapewnić, że serum jest idealne w obsłudze, jego bardzo ciekawa konsystencja świetnie rozprowadza się po skórze, bardzo szybko wchłania i nie pozostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy. Świetnie zgrywa się z każdym kremem jaki na nie zastosowałam. Nie zapycha skóry, nawet używane codziennie, a moją dość wrażliwą cerę łatwo jest zapchać. Nie powoduje podrażnień, zaczerwienień, ani żadnych efektów ubocznych regularnego stosowania. 
          Zauważyłam, że moja cera jest stale świetnie nawilżona, choć nie miałam nigdy problemów z przesuszeniem. Nabrała blasku i po dłuższym, regularnym stosowaniu zauważyłam, że jest zdecydowanie bardziej miękka i jedwabista w dotyku. W okresach niskich temperatur jesienią i zimą przygotowało moją cerę na trudne warunki, wspomagając dodatkowym nawilżeniem. Jest mega wydajne i spokojnie starczy mi na wiele miesięcy, dwie trzy krople starczają na pokrycie całej twarzy łącznie z szyją. Używam go codziennie przed nałożeniem kremów na noc i w środku wciąż jest jeszcze sporo produktów.
 
serum-ha3-murier

 

             Serum Ha3+ marki Mûrier Labobratories Paris jest świetnym dodatkiem do codziennej pielęgnacji. Wzmacnia działanie kremów, bardzo dobrze nadaje się nawet do cer wrażliwych i podatnych na podrażnienia. Zawarty w składzie kwas hialuronowy wspomaga procesy regeneracji, nadaje się do każdego rodzaju cery, jest bardzo przyjemny w obsłudze i dodatkowo cieszy oko eleganckim wyglądem. Skóra na pewno podziękuje Wam za dołożenie dodatkowego elementu w wieczorowym rytuale pielęgnacyjnym, a bohater dzisiejszego posta świetnie się w tej roli sprawdzi!
 
Jakiego Wy serum używacie w swojej pielęgnacji?

Post powstał we współpracy z marką Mûrier.