Jeżeli kochacie rumiane policzki, nie możecie przegapić tej recenzji! Pokażę Wam dzisiaj hit, który zawładnął ostatnio moim makijażem. Mowa o różu do policzków Color Fuse Blush marki Haus Labs w kolorze Hibiscus Haze. Czy warto go kupić? Przygotujcie się na dużo zachwytów, bo to będzie prawdziwa kosmetyczna jazda bez trzymanki!
Haus Labs hibiscus Haze – kolor, który robi show
Marka Haus Labs z przytupem weszła na polski rynek i kradnie serca wszystkich makijażomaniaczek. Nie inaczej jest z różami Color Fuse Blush. Wybrałam dla siebie kolor Hibiscus Haze (cena: 149 zł/ 5g.) i cóż mogę powiedzieć, jestem zakochana!
Odcień Hibiscus Haze – sama nazwa tego koloru sprawia, że mentalnie przenoszę się na plażę z drinkiem w ręku. Ten róż ma przepiękny, odcień lekko ciepłego, brudnego, przygaszonego różu, który dodaje twarzy zdrowego rumieńca. Kojarzy mi się z delikatnie zaróżowionymi policzkami po lekkim treningu. Idealnie komponuje się z wieloma odcieniami skóry, od jasnych po oliwkowe. Ma lekko matowe, jedwabiste wykończenie.
Prezentacje koloru możecie zobaczyć na moim Instagramie: @AGWERBLOG
Test przetrwania
Trwałość tego różu jest zachwycająca! Nakładam go z rana, a wieczorem, kiedy zmywam makijaż, nadal wygląda świetnie! Za każdym razem. Żadnych plam, żadnego znikania w ciągu dnia – nawet po spotkaniu z deszczem, upałem, a także po intensywnych rozmowach (czytaj: plotkach) przy kawie. Ten róż przetrwał wszystko, co mogło go spotkać w ciągu dnia. Jest naprawdę godny zaufania!
Pigmentacja – dla każdego
Jeśli chodzi o pigmentację, to Color Fuse Blush zdaje egzamin na 5+. Już jedno pociągnięcie pędzla daje intensywny, ale naturalny efekt. Nie pyli podczas aplikacji, jest dość mocno zbity więc trzeba go nałożyć dość uważnie, ale nie w trakcie nie stwarza problemów. Można go łatwo budować, aby uzyskać bardziej dramatyczny look na wieczór, ale równie dobrze można go delikatnie rozetrzeć dla subtelniejszego efektu na co dzień. Ponieważ rozciera się doskonale, nie musicie obawiać się plam mocnego koloru.
Róż to nie tylko kolor
Jestem zauroczona tym różem z kilku względów. Nie dość, że ma absolutnie piękny kolor, to praca z nim jest banalnie prosta. Wspaniale wtapia się w skórę, nie robi smug i bezproblemowo łączy się z innymi produktami. Za co go uwielbiam?
- Zdrowy efekt: wyjątkowy odcień Hibiscus Haze sprawia, że twarz wygląda na zdrowo zarumienioną.
- Naturalny wygląd: półmatowe wykończenie pozwala na naturalny efekt. Zero sztuczności, a czysta świeżość.
- Łatwość aplikacji: aplikacja jest prosta i przyjemna, nawet dla osób z ciężką ręką.
- Wielozadaniowość: sprawdza się również jako cień do powiek! Idealny na szybkie, poranne makijaże.
Dla kogo jest róż Color Fuse Blush Haus Labs, Hibiscus Haze?
Róż do policzków Color Fuse Blush marki Haus Labs w kolorze Hibiscus Haze to prawdziwy hit, który wniesie do Waszej kosmetyczki trochę tropikalnego słońca i mnóstwo radości. Jego przepiękny kolor, niesamowita trwałość, intensywna pigmentacja i łatwość aplikacji sprawiają, że jest to produkt, w którym łatwo się zakochać. Więc, jeśli jeszcze nie macie tego cuda, gorąco polecam wybrać się na kosmetyczne zakupy – obiecuję, że nie pożałujecie!
Jedyną jego wadą jest cena. 149 zł za 5 g. produktu to dużo, ale myślę, że starczy na naprawdę długo, bo on prawie w ogóle się nie sypie, serio!
Czy miałyście już okazję wypróbować róż Hibiscus Haze? Dajcie znać w komentarzach, jakie są Wasze wrażenia!
Ocena produktu
Podsumowanie
9