Tym razem mam wytłumaczenie na moją długą nieobecność. Miałam na głowie przeprowadzkę i wiążący się z nią brak internetu. Pracowałam prawie codziennie i w dni wolne od pracy siedziałam na uczelni i nie miałam czasu praktycznie na nic poza pakowaniem, rozpakowywaniem, przewożeniem… Brak czasu wciąż mi doskwiera, ale staram się znaleźć chociaż chwilę na wszystko. W kwestii tematu notaki.. Taaaak. Zapuszczam włosy od lat. Jak? Po prostu ich nie ścinam. Wcale, w ogóle, kompletnie. Nawet końcówek. Wyczytałam, że to był mój podstawowy i największy błąd przy próbie zapuszczania włosów. Więc
To nie jest pierwszy raz kiedy zakładam bloga. To nie jest pierwszy raz kiedy piszę coś na temat, na który poniżej napiszę. To nie jest nawet pierwszy raz kiedy rozpoczynam walkę. Mam jednak wielką nadzieję, że to będzie pierwszy raz kiedy się nie poddam, że to będzie pierwszy raz kiedy wygram. Od początku do końca. Może początkowo skrócę moją historię i tematykę jaką chcę poruszyć. Mianowicie, mam 23 lata i ważę bardzo, BARDZO dużo – o wiele za dużo. Przynajmniej tak jest teraz, bo tak naprawdę