Jaki był mój 2016 rok?
1. Podróże
2. Prawo jazdy
3. Rozwój
4. AGWER Makeup Studio
5. Nowa seria
6. Kawa
7. Wytrwałość
Czego nie zrobiłam w tym roku?
8. Tatuaż
Jestem na siebie zła, że znowu tego nie zrobiłam. Od wielu lat marzę o tatuażu, planowałam w końcu to zrobić, ale cały czas coś mnie powstrzymuje. Nie pytajcie mnie dlaczego, co mną kieruje, ale jak już prawie się zapisałam, to stchórzyłam i wyszłam ze studia. Jestem zła. Tyle rzeczy zrealizowałam, ale tego wciąż nie mogę zrobić. W 2017 się to zmieni!
9. Minimalizm kosmetyczny
Niestety, mój kosmetykoholizm wygrał z planowanym minimalizmem. Przez pierwsze miesiące miałam wyrzuty sumienia, potem dałam sobie z tym spokój. Jednakże już w tej chwili zmieniłam podejście, na pewno zrobię porządek w moich kosmetycznych zbiorach. Nie potrzebuję stosu produktów, nie muszę kupować każdej nowości – naprawdę postawię na minimalizm. Albo przynajmniej się postaram.
10. Gotowanie
Obiecałam sobie, że w 2016 roku będę więcej gotować. Miałam częściej to robić, testować nowe przepisy i nowe smaki. Okej, faktycznie gotowałam częściej, ale nie odkrywałam niczego nowego. Sięgałam po sprawdzone lub proste przepisy. Chociaż chciałam nabrać wprawy w kuchni, kombinować i eksperymentować ze smakami. Wyszło… Jak zwykle, ale czy to naprawdę moja wina, że nie lubię gotować?
11. Blog
W tym roku bardzo skupiłam się na rozwoju bloga. Dopracowywałam każdy tekst inaczej niż wcześniej, starałam się też poprawiać te starsze, skoncentrowałam się na innych elementach, wprowadziłam sporo zmian, które Wam również się podobają. Gdyby nie Wy, nie miałabym czego ulepszać, nad czym pracować i czego tworzyć. W związku z tym, dziękuję. Dziękuję, że byliście ze mą kolejny rok, dziękuję, że mnie wspieracie, komentujecie, udostępniacie i śledzicie na bieżąco. To dzięki Wam w roku 2016 osiągnęłam kilka swoich blogowych celów!