Już dawno nie było ulubieńców kosmetycznych na początku miesiąca. Kwiecień, choć nie należał do zbyt intensywnych, zleciał mi stosunkowo szybko.
W lutym w moje serce wkradły się nowości, z którymi wcześniej nie miałam za bardzo
Jest połowa lutego, a ja dopiero dziś znalazłam czas żeby pokazać Wam moich ulubieńców stycznia.