Już od dawna myślałam o tym poście i właściwie nie wiem czemu się jeszcze nie pojawił. Jest kilka kolorów lakierów Semilac, które uwielbiam i bez których nie wyobrażam sobie mojej kolekcji. Powiem Wam, że wybór był naprawdę bardzo trudny i znalazłoby się jeszcze kilka kolorów, które chętnie dopisałabym do tej listy, ale dziś pokażę Wam 9 moich ulubionionych lakierów hybrydowych Semilac!
Moje ulubione lakiery Semilac
Lakierów hybrydowych marki Semilac używam od ponad trzech lat, więc znamy się już całkiem dobrze. Cenię je przede wszystkim za niesamowity wybór kolorów, wygodę aplikacji i oczywiście trwałość. Nie wiem jak kiedyś mogłam codziennie, TAK codziennie, malować paznokcie klasycznymi lakierami. Teraz robię manicure średnio co 3 tygodnie i gdyby nie fakt, że nie podoba mi się jak wygląda odrost – nosiłabym je jeszcze dłużej. Wybrałam 9 lakierów, które są ze mną prawie od samego początku i które podobają mi się pod każdym względem. Zarówno koloru, kryci i oczywiście trwałości. Kiedy nie wiem na co mam ochotę, wybieram jeden (lub dwa) z nich i zawsze jestem zadowolona. Nie mogłam się powstrzymać i wśród mojej złotej dziewiątki znalazł się też limitowany lakier, 230 GirlBoss, który powstał we współpracy z Deezee. Jest tak wyjątkowy, że musiałam go tutaj zawrzeć!
Berry Nude, 005
Mój absolutny ideał na jesień. Przygaszony, brudny, przydymiony, ciemny róż z domieszką brązu, fioletu i szarości. Ciężki do opisania, ale jest tak wyjątkowy, że za każdym razem ciężko mi się z nim rozstać. Jest bardzo kobiecy i elegancki, pasuje do wielu stylizacji szczególnie jesienią. Jeżeli lubicie takie nieoczywiste, ale bezpieczne kolory – powinnyście poznać z bliska Berry Nude!
Intense Red, 027
Klasyczna, elegancka, kobieca i seksowna czerwień. Uwielbiam ten kolor! Jeżeli mam ochotę na coś „z pazurem”, coś podkreślającego elegancję i styl – sięgam właśnie po Intense Red. Lubię taki odcień czerwieni, jest chłodna, świeża i taka elektryzująca. Moim zdaniem, to głęboka, dość ciemna, ale soczysta czerwień, która zasługuje na miano idealnej. Na wyjątkowe okazje pasuje jak ulał!
Zobacz: Najpiękniejsze czerwone lakiery Semilac
GirlBoss, 230
Przepiękny, jasny, rozbielony róż z odrobiną brzoskwini. To bardzo nieoczywisty odcień, bo z jednej strony jest typowym, dziewczęcym różem, a z drugiej strony jest właściwie niepowtarzalny. Pięknie podkreśla opalone dłonie i wydaje mi się, że to będzie świetny kolor do pracy lub szkoły. Z tego co wiem, online jest już wyprzedany, ale można jeszcze na niego polować stacjonarnie!
Frappe, 135
Czy jest tu jeszcze ktoś, kto nie zna tego koloru? Dla mnie to nudziak idealny. Nie jest ani zbyt ciepły, ale nie jest też nieprzyjemnie siny. Doskonale stonowany średni beż o neutralnej tonacji, który po prostu wygląda obłędnie. To właśnie po Frappe sięgałabym najczęściej, gdyby nie chęć sprawdzenia innych odcieni. Jest doskonałym kompanem dla innych kolorów, a ja lubię urozmaicony manicure.
Zobacz: Semilac Frappe 135 w niecodziennej odsłonie
Biscuit, 032
Wszyscy go znamy, wszyscy go kochamy i ja również! Dla mnie to idealny rozbielony róż, który jest doskonałym lakierem ślubnym. Jest bardzo uniwersalny przez co pasuje do każdej karnacji i właściwie na każdą okazję. Uwielbiam nosić go na co dzień, ale chętnie sięgam po niego również na ważne uroczystości. To delikatny lakier, który ma w sobie to COŚ!
Little Stone, 140
Little Stone, to dla mnie idealny lakier w odcieniu taupe. To bardzo przygaszony, średni brąz z dużą domieszką szarości. Dla mnie, jest to nieco przydymiona i chłodniejsza wersja Frappe. Ciemniejszy nudziak, dośc uniwersalny, a ja lubię po niego sięgać wczesną jesienią i zimą. Little Stone, to taki przytulny kolor, który bardzo fajnie sprawdza się na co dzień. Nie jest ani zbyt intensywny, ani zbyt delikatny.
Violet Gray, 104
To jeden z tych kolorów, które śmiało można określić kameleonem. To fiolet, ale ma w sobie dużą dozę przybrudzonego odcienia niebieskiego, jest jednocześnie jasny i ciemny. Bardzo oryginalny i niepowtarzalny. Fajne jest w nim właśnie to, że zmienia się w zależności od padania światła i za każdym razem mnie zaskakuje. Pełną recenzję i efekt na paznokciach możecie znaleźć w linku poniżej.
Zobacz: Najpiękniejszy fiolet: Semilac Violet Gray
Light Blue, 229
Przepiękny, jasny, rozbielony błękit, czyli taki jak lubię! Dla mnie to kolor całoroczny, ale zdaję sobie sprawę, że dla większości może być bardziej odpowiedni na wiosnę lub lato. Ja natomist taki błękit równie chętnie będę nosić zimą, jak i latem. To lakier z kolekcji All in Your Hands, która jest bardzo wyjątkowa. Ten kolor powinna mieć każda z Was!
Power Cobalt, 535
Nie wiem jak jest u Was, ale w mojej kolekcji zawsze musi być intensywny kobalt. Kiedyś nosiłam ten kolor codziennie, ale z wiekiem człowiek nieco zmienia upodobania. Power Cobalt jest intensywny, mocny i bardzo rzuca się w oczy. Jeżeli mam ochotę na coś oryginalnego i przyciągającego wzrok – sięgam właśnie po niego. Zawsze się sprawdza na poprawę humoru!
Tak prezentują się moje ulubione lakiery Semilac. Do tej dziewiątki śmiało mogłabym dopisać co najmniej 3 lub 4 kolory, bo wybór, który oferuje marka jest po prostu ogromny! Najchętniej nosiłabym je wszystkie na zmianę, ale mnogość nowych odcieni kusi za każdym razem!
Wszystkie kolory znajdziecie na oficjalnej stronie marki semilac.pl (która jest partnerem tego postu) oraz w punktach stacjonarnych.
Jaki jest Wasz ulubiony kolor (albo pięć?) wśród lakierów marki Semilac?
