Już dawno nie było ulubieńców kosmetycznych na początku miesiąca. Kwiecień, choć nie należał do zbyt intensywnych, zleciał mi stosunkowo szybko.
Ostatnie kilka tygodni obfitowało u mnie w nowości kosmetyczne. Miałam dzięki temu okazję poznać kosmetyki, z którymi nie miałam wcześniej
Ulubieńcy kosmetyczni, to stały element mojego bloga od dobrych kilku lat. Zawsze staram się, aby taki tekst pojawił się na
Użyję klasyka i powiem: nie mogę uwierzyć, że mamy już luty! Mam wrażenie, że ulubieńcy stycznia powinni się pojawić dopiero
Od kiedy prowadzę bloga i zajmuję się wizażem zawodowo, przez moje ręce przewinęło się mnóstwo kosmetyków. Mam tutaj na myśli
Ulubieńcy kosmetyczni, to zazwyczaj kosmetyki, które od pierwszego wejrzenia zrobiły na mnie dobre wrażenie i później nie sprawiły mi rozczarowania.