Rzadko mogę to powiedzieć przy okazji jakiegoś miesiąca, ale lipiec był wyjątkowo luźny. Miałam sporo
Wiem, że post z ulubieńcami należy do Waszych faworytów, a mnie już dawno nie udało
W maju sięgnęłam do kosmetyków, które długo leżały zapomniane, nieużywane lub takie, do których początkowo
Nie mogę uwierzyć, że kwiecień już minął, muszę przyznać, że ten miesiąc zleciał
Kwiecień prawie za nami, a ja dopiero zebrałam ulubieńców marca żeby się z Wami nimi
W lutym w moje serce wkradły się nowości, z którymi wcześniej nie miałam za bardzo