Cześć! Tęskno mi było do niedzielnika i cieszę się, że mam chwilę aby do niego usiąść. Ostatnio sporo się u mnie
Jestem w szoku, że niedzielnik to jedna z Waszych ulubionych serii na blogu. Bardzo mnie to cieszy, bo okazuje się,
Ostatni niedzielnik był dwa tygodnie temu i mam nadzieję, że się stęskniliście! Dzisiaj będzie totalnie na luzie, a ponieważ mamy
Dziś wyjątkowo późną porą witam Was w kolejnym niedzielniku. W minionym tygodniu sporo się w sieci działo i pomijając już
Miałam ogromne wyrzuty sumienia, że tydzień temu nie pojawił się na blogu niedzielnik. Niestety wyjazd do Warszawy, który miał skutkować
Tydzień temu totalnie dałam ciała, ale po prostu nie miałam czasu, głowy i siły żeby przygotować fajny niedzielnik. Mam nadzieję,