➥ Organizacja pracy z blogiem
➥ Jak ogarnąć bloga w Bullet Journal?
Jak dobrze rozpocząć tydzień?
Zmień podejście
Zmiana nastawienia do poniedziałku to kluczowa sprawa. Jeżeli za każdym razem będziesz myśleć nad przytłaczającymi zadaniami, które stawia przed Tobą początek tygodnia, nigdy nie zaczniesz go z uśmiechem. Więc postaraj się zmienić nastawienie. Pomyśl sobie, że poniedziałek to kolejna okazja do realizacji wyznaczonych celów, potraktuj ten dzień jako start, początek dzięki, któremu możesz osiągnąć coś fajnego. Nie nastawiaj się od razu, że poniedziałki są złe bo wracasz do pracy albo lecisz na uczelnie. Może to będzie akurat ten tydzień kiedy dostaniesz podwyżkę? Albo otrzymasz zadanie, na które od dawna czekasz? Może podejmiesz ➥ decyzję, która odmieni Twoje życie?
Poniedziałek zacznij… w niedzielę.
Nie zapominaj jednak o tym, że weekend jest dla Ciebie. Postaraj się spędzić trochę czasu na tym, co lubisz. Zorganizuj wspólny czas z rodziną, spotkaj się ze znajomymi, poczytaj książkę albo jedź na przejażdżkę rowerową. Zauważyłam, że istotne jest to, aby dostosować swój wolny czas do tego, co robisz w ciągu tygodnia. Jeżeli jesteś aktywna od poniedziałku do piątku rozleniwianie się w weekend może być zabójcze. Ciężko jest wstać z łóżka po dwóch dniach totalnego relaksu i zacząć poniedziałek z konkretną dawką energii.
Poranek jest kluczem do uśmiechu
Planuj swoje działania
Nawet jeżeli nie jesteś zwolenniczką planowania – spróbuj. Najlepiej robić to w niedzielę, aby poniedziałkowy poranek trwał dłużej. Kiedy masz listę zadań do wykonania w ręku, na kartce papieru lub w ➥ Bullet Journalu, nie na telefonie czy komputerze (gdzie łatwo się rozproszyć), łatwiej będzie Ci zorganizować czas. Niezależnie od tego, czy idziesz rano do pracy albo na uczelnie czy szykujesz się na ważne spotkanie. W tygodniu pracy nie odkładaj pilnych spraw na później. Dużo łatwiej będzie Ci rozpocząć nowy tydzień jeżeli wszystkie zadania domkniesz przed weekendem. U mnie osobiście bardzo sprawdza się spisanie rzeczy do zrobienia w niedzielę, dzięki czemu wiem co muszę zrobić i czym się zająć. Nie tracę poranka na planowanie, bo plan mam już gotowy.
Z doświadczenia wiem, że pozytywne myślenie, nie nakręcanie się od rana negatywnie, bardzo dobrze wpływa na samopoczucie. Nie tylko w poniedziałki, ale i każdego dobrze rozpoczętego dnia. A o tym ➥ jak być bardziej produktywnym pisała ostatnio Ala, koniecznie do niej zajrzyjcie.
Macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na udany poranek?