Jak tylko pojawiła się informacja o szczoteczce sonicznej z Biedronki, nie jedna z Was pytała się mnie czy warto ją kupić. W mojej pielęgnacji stałym elementem jest oczyszczanie twarzy za pomocą szczoteczki Foreo Luna Mini. Mam więc doświadczenie z tego typu produktami i na Waszą prośbę i w odpowiedzi na sporo pytań, przygotowałam porównanie oraz recenzję wersji biedronkowej. Szczoteczka soniczna do twarzy z Biedronki jest znacznie tańsza niż jej pierwowzór, więc pewnie nie jedna z Was chciałaby wiedzieć czy w ogóle warto zawracać sobie nią głowę. Czy może lepiej odłożyć i kupić sobie wersję z Douglasa. Dziś, mam nadzieję uda mi się odpowiedzieć na Wasze pytania i pomóc w podjęciu decyzji.
• Jak prawidłowo nakładać krem na twarz?
• Kiehl’s eye treatment, krem z avocado
Szczoteczka soniczna z Biedronki
Dane techniczne i najważniejsze informacje
Według tego co mówi producent, szczoteczka soniczna z Biedronki, wykonana jest z najwyższej jakości silikonu. Jej waga to: 0,15g i zasilana jest dwoma bateriami AAA. Produkt został wyprodukowany w Chinach. Soniczna szczoteczka do twarzy posiada dwa rodzaje wypustek, które dokładnie ale w łagodny sposób usuwają martwy naskórek. Na końcu szczoteczki wypustki są większe i rzadziej rozstawione, co pozwala na dokładniejsze oczyszczenie okolic nosa.
Szczoteczka soniczna z Biedronki vs. Foreo Luna Mini
RÓŻNICE:
- wypustki Foreo są odrobinę bardziej miękkie i bardziej elastyczne, z przodu są też cieńsze – jak włoski,
- w Foreo są rozstawione z obu stron, z jednej wypustki są przeznaczone do cery wrażliwej, z drugiej do normalnej i mieszanej, natomiast szczoteczka soniczna z biedronki, ma wypustki tylko z przodu,
- Foreo ładuje się raz na kilka miesięcy (nawet 12), a w szczoteczce z Biedronki trzeba co jakiś czas wymieniać baterie,
- Foreo jest delikatniejsza i różnica między mocnymi, a słabszymi pulsacjami jest bardziej wyczuwalna,
- kształt szczoteczki sonicznej z Biedronki jest wygodniejszy w obsłudze,
- Foreo kieruje nas przez proces oczyszczania, w trakcie zabiegu delikatne drgania dają nam znać kiedy mamy zająć się inną częścią twarzy, daje znać również kiedy zbliża się koniec czasu, który powinnyśmy poświęcić na oczyszczanie i masaż, szczoteczka z biedronki nie ma takich opcji,
- Foreo na 100% jest wodoodporna, w przypadku tańszej wersji nie znalazłam takiej informacji i niestety obawiam się, że trzeba uważać aby nie zalać podstawy szczoteczki,
- wersja z biedronki jest odrobinę szczuplejsza, ale w związku z podłużnym kształtem jest wygodniejsza w obsłudze niż Foreo,
- szczoteczka soniczna z biedronki jest gorzej wykonana, podstawa, którą się wyciąga by włożyć baterię wygląda dość tandetnie.
PODOBIEŃSTWA:
- obie szczoteczki są bardzo podobobne w dotyku, chociaż w przypadku Foreo mam wrażenie, że ten materiał jest minimalnie bardziej miękki,
- wypustki z tylnej części Foreo, są podobne do tych, które wersja biedronkowa ma z przodu, mniemam więc, że będzie najlepsza do cery normalnej i mieszanej,
- szczoteczki można stosować rano i wieczorem do oczyszczania skóry za pomocą dowolnych produktów,
- efekt stosowania który dają na skórze jest bardzo podobny.
Podsumowanie
Stosujecie szczoteczki do codziennej pielęgnacji cery?