
Nie mogłam się doczekać tegorocznej jesiennej kolekcji Semilac. Zawsze na tę porę roku marka wypuszcza przepiękne kolory, a tym razem przeszła samą siebie. Chociaż w moich zbiorach na pewno znalazłoby się coś jesiennego, każda nowość związana z tą porą roku bardzo mnie ekscytuje i tym razem było podobnie. Spotkajmy się przy pysznej ciepłej herbatce i zobaczmy wspólnie, jak prezentuje się kolekcja Semilac Let’s Meet.

SEMILAC LET’S MEET
Nie wiem jak Wy, ale ja jesień kocham między innymi za długie, leniwe wieczory. To takie momenty w ciągu dnia, kiedy mogę owinąć się kocem, sięgnąć po książkę lub ulubiony film. To zawsze fajna okazja na spotkanie z przyjaciółką i właśnie to jest motyw przewodni tegorocznej jesiennej kolekcji Semilac. Marka pragnie nas zainspirować do wspólnego spędzania czasu, żeby nie odkładać „musimy się kiedyś spotkać” na nieistniejące później. Wspólny manicure z przyjaciółką w towarzystwie Netflixa i pizzy? To zawsze dobra opcja!
Semilac Let’s meet to 9 nowych lakierów w bardzo jesiennym klimacie. Jeżeli lubicie ciemne, przybrudzone i lekko przygaszone odcienie, to powinnyście być zadowolone. Rzadko się to zdarza, ale każdy jeden odcień mi się podoba i nie ukrywam, że jestem zakochana w tej kolekcji!
ZOBACZ: Moje ulubione kolory lakierów hybrydowych Semilac

KOLORY W KOLEKCJI SEMILAC LET’S MEET
Pigmentacja wszystkich odcieni jest jak zwykle imponująca. Pełne krycie osiągają przy dwóch cienkich warstwach, nie zauważyłam smużenia, czy prześwitów. Lakiery rozprowadzają się bezproblemowo, nie są ani zbyt rzadkie, ani zbyt gęste – tak jak lubię!
- SEMILAC MOVIE TIME 288 – brudna musztarda, brudny beż. Ciężki do opisania odcień, którego wcześniej nie widziałam.
- SEMILAC GAME TIME 287 – odcień kawy z małą ilością mleka, idealnie chłodny, lekki brąz.
- SEMILAC KARAOKE TIME 286 – bardzo kobiecy odcień zgaszonego, malinowego różu.
- SEMILAC DANCING TIME 285 – lekko przydymiony, brudny fiolet.
- SEMILAC COOKING TIME 284 – bardzo ciemny, śliwkowy brąz.
- SEMILAC BAKING TIME 283 – głęboki odcień gorzkiej czekolady. Mniam!
- SEMILAC SHOPPING TIME 282 – wyrazisty, nasycony pomarańcz.
- SEMILAC GOSSIP TIME 281 – ciepły, różowy brąz. Bardzo oryginalny odcień!
- SEMILAC CHILLING TIME 232 – nasycona, głęboka butelkowa zieleń.


KTÓRY KOLOR WYBRAĆ?
Kolekcja jest bardzo przemyślana i większość z tych kolorów z powodzeniem można nosić na co dzień. Są odpowiednio stonowane, bezpieczne i eleganckie, więc sprawdzą się na każdą okazję. Jeżeli preferujecie bardziej bezpieczne barwy na swoich paznokciach, to polecam zainteresować się kolorem Movie Time, Game Time i Gossip Time – wydają mi się najbardziej uniwersalne z całej dziewiątki. Natomiast jeżeli szukałyście prawdziwej butelkowej zieleni (a wiem, że są takie osoby), to nie możecie przejść obojętnie obok koloru Chilling Time. Jeżeli miałabym wybrać swoich faworytów, to postawiłabym na Karaoke Time, Gossip Time i Game Time. Muszę podkreślić, że wybór był naprawdę trudny, bo cała kolekcja szalenie mi się podoba!
Wszystkie lakiery oraz akcesoria do manicure znajdziecie oczywiście na stronie partnera dzisiejszego postu: semilac.pl

ZOBACZ: 4 propozycje zdobień na krótkie paznokcie
Który kolor najbardziej Wam się podoba?