Polskie marki kosmetyczne, naprawdę robią to dobrze! Nie mamy się czego wstydzić, bo w naszym kraju jest kilka marek, które tworzą niesamowite produkty. Ponieważ miałam przyjemność kilka z nich poznać z bliska, wpadł mi do głowy pomysł na post. Pokażę Wam te polskie marki kosmetyczne, które tworzone są przez ludzi z pasją, a ich produkty są świetnej jakości.
MIYA Cosmetics
Wydaje mi się, że wszyscy już znają tę polską markę i kremy, które stworzyły dziewczyny. Miałam niesamowitą przyjemność, że jako jedna z nielicznych blogerek w Polsce otrzymałam ich produkty do testów w pierwszej kolejności i wiecie co? Zakochałam się, a ta miłość trwa do dzisiaj. O ➥ kremach myWONDERBALM pisałam dokładnie rok temu i wciąż je wszystkim polecam. Zużyłam już dwa opakowania kokosowego I’m Coco Nuts, a Call Me Later z masłem Shea, to mój ulubiony krem na noc. Do mnie idea tych uniwersalnych kremów bardzo przemawia. Możemy stosować je na dzień, na noc, a nawet na dłonie. Naturalne składniki, brak parabenów, silikonów czy olejów mineralnych sprawia, że mogą je stosować nawet osoby ze skórą wrażliwą. W dodatku możemy je dostać w bardzo przystępnej cenie 29.90zł. Cudownie prawda?
Stosunkowo niedawno dziewczyny wypuściły do sprzedaży ➥ myPOWERelixir. Serum, które można stosować pod krem, ale i solo. Marka MIYA Cosmetics prężnie się rozwija i powoli wprowadza na rynek coraz więcej produktów. Ostatnią nowością jest lekki olejek do demakijażu i oczyszczania. Jako, że uwielbiam wspierać polskie marki kosmetyczne, gorąco Was zachęcam do sprawdzenia kosmetyków stworzonych przez dwie Anie – kobiety z ogromną pasją!
MELLI care
Z marką MELLI care spotkałam się stosunkowo niedawno i jestem pod wrażeniem. To marka, która powstała z myślą o osobach, które mają problemy z problematyczną skórą dłoni i stóp. Założycielka – Ola – posiadająca ogromne doświadczenie w branży kosmetycznej, postanowiła wyjść na przeciw potrzebom suchej, wrażliwej, łuszczącej się skóry dłoni i stóp. Oli ojciec od wielu lat zmaga się z cukrzycą i to własnie jego choroba była motorem do działania. Aktualnie w asortymencie marki są tylko trzy produkty: krem do rąk, krem do stóp oraz peeling do tych części ciała. Kosmetyki nie należą do najtańszych, ale są naprawdę genialne, ponadto mają sporą pojemność (krem do rąk ma aż 300ml), a naturalne składniki mówią same za siebie.
Zużyłam już jedno opakowanie kremu patchouli & lemon hand cream i jestem zachwycona! Bardzo dobrze nawilża skórę, daje uczucie ulgi, zapach choć dość intensywny nie jest nachalny, co bardzo mi się podoba. Krem pozostawia dłonie przyjemnie miękkie, nawilżone i gładkie. Nie pozostawia nieprzyjemnego, lepkiego filmu, krem wchłania się dość szybko, ale nie błyskawicznie. Bardzo go lubię, szczególnie wieczorami. Radzi sobie też z moim mocnym przesuszeniem na prawej dłoni, a nie każdy krem jest w stanie to załagodzić. Dla mnie ogromnym plusem kremu MELLI care jest pompka. Zdecydowanie ułatwia to jego aplikację.
Sminko.pl
Własnie odebrałam przesyłkę od dziewczyn i nie mogę nie wspomnieć o Sminko! Może to nie do końca polska marka kosmetyczna, ale w końcu bez rzęs nie ma pięknego makijażu! Nie muszę Wam chyba przedstawiać Marty „Zmalowanej”. To właśnie ona wraz ze swoją przyjaciółka Magdą założyły sklep sminko.pl, który już od roku podbija serca miłośniczek pięknych rzęs. W asortymencie sklepu oczywiście dominują rzęsy, ale dziewczyny zaprojektowały swatchmakery – czyli specjalne naklejki, które ułatwiają nam zrobienie ładnych swatchy (np. cieni, róży czy nawet pomadek). Dostępne są też kalendarze dla wizażystów, karty makijażu i niesamowite Facecharty!
W tym momencie sklep Sminko.pl, ma ogromny wybór modeli sztucznych rzęs. Przez leciutkie i delikatne rzęsy (Alice, Rose, Scarlet), po ekstremalnie intensywne (Marta, Freak, Angelina). Wszystkie modele mają bardzo elastyczne, czarne paski, które wygodnie leżą na powiekach. Czekam aż pojawią się modele na przezroczystym pasku i inne rzęsy mogą nie istnieć! Nie jednokrotnie widziałyście je w moich makijażach, bo to są naprawdę bardzo dobre rzęsy. Jeżeli jesteście zwolenniczkami pokreślonego spojrzenia, nie możecie przejść obojętnie obok Sminko. Pamiętajcie też, że dziewczyny często robią promocje!
Same widzicie, że polskie marki kosmetyczne oferują produkty wysokiej jakości. Ja zawsze wzdycham do kosmetyków zza oceanu, zawsze niesamowicie kuszą swoją niedostępnością, ale… przecież mamy tyle zdolnych ludzi w Polsce, którzy tworzą fantastyczne produkty – warto ich wspierać!
Macie swoją ulubioną polską markę kosmetyczną?