Za oknem raczej jesień, ale dziś jeszcze wrócimy sobie w tropiki. Przygotowałam dla Was recenzję popularnego bronzera Physicians Formula Butter Bronzer w odcieniu Deep Bronzer. To drogeryjny kosmetyk, który od dawna chciałam sprawdzić i myślę, że Wy też powinnyście.
Physicians Formula
Markę Physicians Formula znam z zagranicznych kont na Youtube. Pamiętam jak produktami tej marki zachwycał się np. Jeffree Star i po kilku innych rekomendacjach poczułam się skuszona. Od niedawna możemy kupić kosmetyki Physicians Formula w drogeriach Hebe i Rossmannie. Na start postanowiłam kupić najbardziej popularny produkt marki: Butter Bronzer. Po konsultacji z wujkiem Google wybrałam odcień Deep Bronzer, bo zależało mi na czymś ciemniejszym, do pogłębienia efektu opalenizny. Zaraz się dowiecie czy to na pewno była dobra decyzja.
Physicians Formula Butter Bronzer: Deep Bronzer
Physicians Formula Butter Bronzer zamknięty jest w plastikowym opakowaniu, które wygląda dość dziecinnie, ale oryginalnie. W środku znajduje się pięknie wytłoczony produkt i coś, co chyba mogę nazwać aplikatorem, bo generalnie nie mam pojęcia co to jest. Jakaś dziwna, totalnie zbędna, płaska gąbka. Bronzer ma 11g. i w cenie regularnej Hebe sobie życzy za niego 64zł. Widziałam, że marka często bywa w promocji, więc warto polować na okazje. Jak na kosmetyki drogeryjne ceny są stosunkowo wysokie.
Muszę wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy: Physicians Formula Butter Bronzer pachnie przepięknie! To takie połączenie wody kokosowej, z kokosową czekoladą. Słodko-świeży zapach, który cudownie otula podczas wykonywania makijażu. Nie wietrzeje tak szybko jak w przypadku bronzera Marc Jacobs Tan-tastic.
ZOBACZ: KONTUROWANIE OKRĄGŁEJ TWARZY
KOLOR I TRWAŁOŚĆ
Tak jak wspomniałam wcześniej, zależało mi na odcieniu, którym uda mi się podkreślić efekt opalenizny. Złapałam w tym roku odrobinę słońca i miałam ochotę to podkreślić. Kolor Deep Bronzer nie jest tak ciemny jak mogłoby się wydawać. Ma bardzo naturalny odcień z delikatnie ciepłym podbiciem. Nie jest zbyt pomarańczowy, nie wpada też w czerwień, dlatego moim zdaniem jest uniwersalny. Odcień, który wybrałam, jest podobny do Hoola z Benefitu. Wygląda na skórze po prostu przepięknie! Poniżej możecie zobaczyć porównanie do innych bronzerów, które są kolorystycznie zbliżone: Marc Jacobs, Too Faced, Benefit Hoola i Lily Lolo w kolorze Honolulu.
Wiecie jaką istotną cechę ma jeszcze dobry bronzer? Trwałość! Tutaj Physicians Formula Butter Bronzer nie zawodzi i produkt dobrze trzyma się na skórze nawet bez utrwalenia. Po 7-8h trochę blednie, ale robi to po pierwsze bardzo subtelnie, a po drugie bez dziwnych plam. Jak utrwalałam makijaż fixerem, to trzymał się praktycznie bez zmian przez 12h. Podczas aplikacji na pędzel zauważyłam delikatne pylenie, ale jest na tyle niewielkie, że nie powinno wpływać na wydajność produktu.
KOKOSOWE MASEŁKO
Praca z tym bronzerem to ogromna przyjemność. Nie wiem jak oni to zrobili, ale cudownie rozciera się na skórze, dosłownie sunie jak masełko. Nie robi plam, nie zbiera się w dziwne grudki i zostawia na skórze wrażenie pięknej, naturalnej opalenizny. Ma na tyle wyważoną pigmentację, że nie można z nim przesadzić, a dokładanie koloru pogłębia efekt. Bardzo często noszę go solo, bo niesamowicie podoba mi się to, jak Physicians Formula Butter Bronzer wygląda na mojej skórze. Chociaż najbardziej go lubię w połączeniu z czymś chłodniejszym, bo wtedy osiągam efekt konturowania i opalenia skóry. Tak czy siak, nakładany samodzielnie, również zaspokoi Wasze oczekiwania.
Nie spodziewałam się, że tak bardzo spodoba mi się Butter Bronzer. Jestem szczerze zaskoczona i jednocześnie zachwycona tym produktem. Śmiało mogę go polecić dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z makijażem. Ten kosmetyk nie stwarza żadnych problemów, świetnie się nim pracuje, a efekt na skórze jest pierwsza klasa!
ZOBACZ: Makijaż dzienny – trzy propozycje jedną paletą
Jeżeli poszukujecie naprawdę dobrego bronzera, który będzie wyglądał na twarzy fenomenalnie i nie zniknie z niej po kilku godzinach, to Physicians Formula Butter Bronzer powinien trafić na Waszą wishlistę. Sprawdzi się zarówno dla osób początkujących, jak i bardziej zaawansowanych, bo serio jest świetny! Jestem bardzo mile zaskoczona jakością, jaką oferuje marka i chętnie sprawdzę inne produkty.
Jeżeli miałyście okazję testować coś z Physicians Formula, to napiszcie mi w komentarzach co powinnam przetestować!
Jak podoba Wam się Butter Bronzer?
