Krem na zimę to taki produkt, który powinien przede wszystkim nawilżać, wzmacniać i odżywiać skórę. W tym czasie jest narażona na negatywny wpływ niskich temperatur i warto zadbać o nią nieco mocniej. Pokażę Wam dzisiaj 5 kremów, które sprawdzą się właśnie w zimowej pielęgnacji.

Krem na zimę – jaki powinien być?
Krem na zimę powinien przede wszystkim być dość gęsty, odżywczy i nafaszerowany silnie regenerującymi składnikami aktywnymi. Ważne, żeby miały właściwości otulające, kojące i łagodzące, żeby po zastosowaniu przynieść skórze komfort. Poniżej znajdziecie 4 kremy, które świetnie sprawdzą się w tej roli!
Make Me Bio No. 171 formuła dla odżywienia
Krem Make Me Bio No. 171 formuła dla odżywienia to produkt stworzony z myślą o skórze pozbawionej blasku, wymagającej silnego odżywienia. Siła tego kremu to przede wszystkim drogocenne oleje i masła. W składzie znajdziemy olejki:
- Z pestek moreli – jest bogaty w kwasy tłuszczowe, witaminy A i E, szybko się wchłania i intensywnie nawilża.
- Z pestek malin – który wspomaga produkcję kolagenu, działa antyoksydacyjnie, antybakteryjnie i wykazuje właściwości rozjaśniające.
- Olejek arganowy – posiadający bardzo wysokie stężenie witaminy E, łagodzi stany zapalne, koi i poprawia poziom nawilżenia.
- Masło shea – doskonały składnik ochronny, który dodatkowo regeneruje, odżywia skórę. Poprawia jej odporność, nawilża i wzmacnia.
Krem ma dość gęstą formułę, która jest delikatnie bardziej tłusta niż większość kremów, które zazwyczaj stosuję. Dzięki temu wspaniale otula skórę, przyjemnie ją koi i przynosi wspaniałe uczucie uspokojenia, złagodzenia skóry po całym dniu. To dość ciężki krem, dlatego sugeruję stosować go raczej na wieczór.

Naprawczy krem-balsam REPAIR Simply Nature by Clochee
To typowy krem wzmacniający, który skupia się na odżywieniu i ukojeniu podrażnionej lub przesuszonej skóry. Łączy w sobie moc prebiotyków, ceramidów i cynku. Jest silnie nawilżający, wzmacnia barierę ochronną skóry, regeneruje ją np. podczas kuracji retinoidami i stymuluje procesy odnowy naskórkowej.
Krem podczas aplikacji zmienia się delikatnie w lekki balsam pozostawiający na skórze lekką okluzję. REPAIR otula skórę, redukuje mikrouszkodzenia czy podrażnienia. Krem ma silne właściwości łagodzące, które wpływają również na zmniejszenie zaczerwienień. Dzięki temu sprawdza się podczas niskich temperatur przynosząc skórze ulgę, nawilżenie i zastrzyk odżywienia.
Zawiera takie składniki jak:
- prebiotyki,
- ceramidy,
- cynk,
- kompleks DayMoist.
Krem posiada certyfikat ECOCERT, więc mamy pewność, że jego jakość jest naprawdę wysoka. Zresztą marka Clochee od zawsze o to dba. To bardzo dobry krem na zimę, bo przede wszystkim skupia się na regeneracji i wzmocnieniu podrażnionej, delikatnej skóry.
ZOBACZ: Nowość w Rossmannie! Clochee, Simply Nature

Slavia Ceramidowy krem do twarzy
Ceramidowy krem marki Slavia, to typowy produkt do pielęgnacji wieczornej głównie ze względu na konsystencję. Jest kremowa, ale nieco bardziej zbita, gęsta – jak typowy produkt nocny. Dzięki zawartości wegańskich ceramidów krem wzmacnia płaszcz hydrolipidowy, przywraca skórze równowagę, nawilża i ogranicza uciekanie wody z naskórka. Ma silne właściwości regenerujące, przeciwzapalne ze względu na ekstrakt z wąkroty azjatyckiej (cica). Dodatkowo przyspiesza procesy naprawcze, zmniejsza podrażnienia, obrzęki, zaczerwienienia. Wzmacnia warstwę ochronną skóry i poprawia jej odporność na negatywny wpływ czynników zewnętrznych jak np. niska temperatura zimą. To, podobnie jak REPAIR krem, który sprawdza się podczas kuracji retinoidami, podczas których nasza skóra może bywać nieco bardziej drażliwa.
W składzie znajdziemy:
- wegańskie ceramidy,
- ekstrakt z wąkroty azjatyckiej,
- trehalozę,
- ekstrakt z korzenia łopianu,
- ekstrakt z figi.
Opracowany przez markę skład poza wzmocnieniem i regeneracją działa również przeciwzmarszczkowo, więc poprawia elastyczność i opóźnia oznaki starzenia się skóry.

Awesome Night treatment
Krem przede wszystkim pomaga skórze poprawić elastyczność, gładkość i napięcie. To typowy krem liftingująco-odbudowujący, który skupia się na regeneracji w trakcie snu. Taki krem na zimę nie tylko wzmacnia skórę, ale również poprawia jej jędrność.
Krem ma dość gęstą, lekko tłustą konsystencję, ale nie tworzy na skórze nieprzyjemnej warstwy. Poza działaniem przeciwstarzeniowym mocno odżywia skórę poprawiając jej warstwę ochronną, nawilżając i poprawiając miękkość. Zawiera między innymi: masło cupuacu,masło illipe, 91% składników pochodzenia, jest wegański i cruelty free. Więcej o tym kremie i innych kosmetykach tej marki opowiem Wam już pod koniec stycznia!