Nigdy nie byłam wielką fanką kremów BB. Lubię kiedy moje naczynka są zakryte, a większość produktów tego typu nie jest w stanie spełnić moich oczekiwać. Jednak krem BB Veoli Botanica został okrzyknięty w sieci jako dobrze kryjący, więc zdecydowałam się go spróbować. Moje wnioski pewnie niektórych zaskoczą…
Veoli Botanica krem BB drop of perfection
Krem BB Veoli Botanica zawiera 96% składników pochodzenia naturalnego. Formuła została wzbogacona o cyklopeptydy Poretect™, które mają sprawiać, że regularne stosowanie kremu poprawi elastyczność i ogólny wygląd skóry. Natomiast kwas hialuronowy ma dogłębnie nawilżać, niebieska stokrotka działać łagodząco i przeciwzapalnie, a ekstrakt z kwiatu porcelanowego rozświetlać i wygładzać. Krem opiera się na naturalnych pigmentach, które mają doskonale wtapiać się w skórę. Zawartość mineralnego filtra SPF 20 tworzy na skórze barierę obijającą promienie zapewniając skórze ochronę przeciwsłoneczną.
Producent zapewnia, że krem ma satynowe, długotrwałe wykończenie oraz krycie, które można budować od lekkiego do mocnego. Ma też dobrze współgrać z różnymi pudrami i mgiełkami.
INICI: qua, Caprylic/Capric Triglyceride***, Coconut Alkanes, Titanium Dioxide, Glycerin, Magnesium Sulfate, Polyglyceryl-4 Diisostearate/Polyhydroxystearate/Sebacate, Diisostearoyl Polyglyceryl-3 Dimer Dilinoleate, Silica***, Disteardimonium Hectorite***, Stearic Acid, Stearoyl Inulin, Hydrogenated Lecithin, Propylene Carbonate, Sorbitan Trioleate, Citric Acid, Globularia Alypum Leaf Extract, Sodium Hyaluronate, Hoya Lacunosa Flower Extract***, Apium Graveolens Seed Extract***, Linum Usitatissimum Seed Extract***, Alumina, Magnesium Oxide, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 77891.
ZOBACZ: Veoli Botanica 20 Seconds Magic Eye Treatment
Kolory, krycie, wykończenie
Aktualnie dostępne jest 6 kolorów kremu BB Veoli i oglądając sporo swatchy w sieci muszę stwierdzić, że są bardzo użytkowe. Takie typowe dla polskiej urody i myślę, że wiele osób znajdzie kolor dla siebie. Krem, wbrew temu co obiecuje producent, ma wykończenie matowe, ale nie zastygające. To nawet nie jest satynowy mat, a po prostu mat. Na szczęście krem nie ściąga skóry i nie pozostawia uczucia wysuszenia. Natomiast niezależnie od pudru i zastosowanego pod spód kremu, wygląda dość sucho. Podkreśla niedoskonałości i osiada nieestetycznie na suchych skórkach. No i niestety widać go na skórze, nie wtapia się w nią zbyt dobrze. Na szczęście nie ciemnieje pod pudrami
Do krycia również się przyczepię, bo nie jest duże, a niestety dokładanie produktu czasami zostawiało dziwne smugi. Nie wiem kto ocenia skalę krycia, ale ja nie zaliczyłabym go do mocno kryjących. Wiem, że się czepiam, bo krem BB z zasady nie mają kryć, tylko wyrównywać koloryt, ale wciąż… Widać te moje naczynka, a ja bardzo tego nie lubię.
Nie wypowiem się na temat poprawy kondycji skóry, bo kremu używałam zbyt nieregularnie. Po za tym, ja od pielęgnacji oczekuję widocznego wpływu na skórę, niekoniecznie od kosmetyków kolorowych.
ZOBACZ: 7 trików makijażowych, których wcześniej nie znałaś!
No to, o co tyle krzyku?
Właśnie nie wiem! Tzn. rozumiem, że jest to mocniej kryjący krem BB niż standardowo, tego mu nie można odmówić, ale poza tym właściwie niczym nie zachwyca. Wygląda dość sucho, szybko ściera się ze strategicznych miejsc, jak nos czy broda, podkreśla suchości nawet na mocno nawilżającym kremie. Mówiąc szczerze, nie rozumiem tylu zachwytów, bo to bardzo przeciętny produkt. Byłam na niego mocno nakręcona i nie będę ukrywać, że się rozczarowałam. Oczekiwałam fajnego kremu, który z przyjemnością zużyję na co dzień, a niestety poleciał do przyjaciółki. Krem kosztuje aż 149 zł, więc nie jest to mały wydatek, szkoda, że w moim przypadku kasa poszła w błoto.
Kiedy w sieci jakiś kosmetyk jest mocno wychwalany wchodzę ja, cała na biało i mówię „sprawdźmy to!”. Biorę produkt pod lupę i testuję czy faktycznie jest się czym zachwycać. Niestety zdarza się, że wielki hit internetów bywa u mnie niewypałem i niestety, w przypadku tego kremu właśnie tak było..
Miałyście okazję używać krem BB Veoli Botanica? Dajcie znać!
Ocena produktu
Podsumowanie
5